WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Angelaa wcale nie masz jakiegoś duzego brzuszka jak na blizniaczki, a co do biustonosza to tez uważam, ze powinnaś jak najszybciej zmienić na większy dla własnego dobra i komfortu... wyślij po prostu męża niech kupi Ci jakiś z większą miesczka - ja np. Swoj kupiłam w pepco za całe 19.90 (czy coś takiego, a jest naprawdę ładny, usztywniany, na fiszbinach)
Lenka mnie też urósł biust o dwa rozmiary i niestety żaden biustonosz sprzed ciąży się nie nadaje... musiałam pokupowac wszystkie nowe z miseczka D, bo nijak nie szło zrobić inaczej
https://www.maluchy.pl/sl-70344.png
-
Angellla ja również uważam, że jak na dwie istotki to brzuszek nie jest jakiś wielki, tylko się cieszyć
Anula maxi king dobry na smutasy, zresztą wszystkie słodycze dobre na wszystko
LaLenka z tymi porodami, które zaczynają się w nocy to prawda, zaobserwowano to u wszystkich ssaków!
mi biust mało urósł bo z B do malutkego C i się ogromnie cieszę bo nigdy nie chciałam mieć dużych bimbałów
anula1990 lubi tę wiadomość
-
ostatnio narzekałyście na mężów, a dzisiaj mój mnie tak wkur... że szkoda gadać, aktualnie od 2 godzin siedzimy w jednym pokoju i ani słowem się nie odzywamy do siebie, nie wiem czy to ja taka drażliwa teraz jestem, czy to z niego teraz taki buc jak nie wyspany, bo przez ograniczenia prądowe w zakładzie musi chodzić na nocki, generalnie spi potem, ale dla niego to chyba za mało. Generalnie ni wytrzymuje z nim jest taki marudny, że nic mu nie pasuje. Sprzątam ( bo już mogę ) to źle, ale on dupy nie ruszy, tylko cały dzień głupie gry na komputerze, no samo się chyba nie zrobi.Wczoraj też obraza majestatu bo prasowałam wieczorem od 22 do 24 jak poszedl do pracy, to zrąbał mnie że mam to robić w dzień i jak on jest, no i tłumaczę jak debilowi, że w dzień jest mi za gorąco żeby stać przy żelazku, a wczoraj wieczorem było idealnie chłodno, nie dociera, ma byc tak jak on chce, kompletnie mnie nie rozumie. A już najbardziej mnie wnerwił jak wracaliśmy od lekarza, zaparkowal pod biedronką, może mój błąd bo mu mówię żeby przestawił auto bo widzę że pełno aut a stanął tak po chinsku że zabrał trzy miejsca ( jestem cięta na to) to wycofał i poprawił, ale tak że ja juz wyjść nie mogłam, ewidentnie na złość, wkurwiłam się i poszlam na pieszo do domu, a on se pojechal autem. Wrócił za jakieś 10 minut, ale od tamtej pory cisza między nami. Uhhhh jak on mnie wkurza ostatnio. Nie wiem może to ja się czepiam. Sorki dziewczyny ale musiałam się wyżalić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 17:57
-
Fakt faktem ja na samym początku ciąży kupiłam takie miękkie staniki, bez fiszbin (paskudne, ale wygodne), więc pewnie dlatego łatwiej się dostosowały.Gusiak wrote:
Lenka mnie też urósł biust o dwa rozmiary i niestety żaden biustonosz sprzed ciąży się nie nadaje... musiałam pokupowac wszystkie nowe z miseczka D, bo nijak nie szło zrobić inaczejCóreczka
-
Gusiak, w pepco mi sie bardzo staniki podobaja, tym bardziej ze mialyby byc tylko na chwile. Ale co z tego jak tam najwieksza miska to D. Nie wiem czy tylko u mnie taka bieda w tym pepco jesli chodzi o staniki czy wszedzie tak jest. Tak samo jak w lidlu. Jak byly do karmienia to tez D. No nie robia nic dla tych sklepow co pasowaloby na te moje-jak to Julita okreslila - bimbaly
-
Ja nawet nie spoglądam, miseczki J nie robi żadna sieciówka.aldonaa wrote:Gusiak, w pepco mi sie bardzo staniki podobaja, tym bardziej ze mialyby byc tylko na chwile. Ale co z tego jak tam najwieksza miska to D. Nie wiem czy tylko u mnie taka bieda w tym pepco jesli chodzi o staniki czy wszedzie tak jest. Tak samo jak w lidlu. Jak byly do karmienia to tez D. No nie robia nic dla tych sklepow co pasowaloby na te moje-jak to Julita okreslila - bimbaly
Córeczka
-
la_lenka wrote:Ja nawet nie spoglądam, miseczki J nie robi żadna sieciówka.
Ja lubie firme gortex. Dobrze wykonane, wygodne i tanie w porownaniu do jakosci i jesli sie nie myle maja dostepna cala rozmiarowke. Tym bardziej mi odpowiadaja, bo normalne i prywatne centra handlowe sa ich dystrybutorem wiec mam je na miejscu. Jesli nie ma na stanie, to zamawiam z internetu
-
Ładne, ale musiałabym przymierzyć. Już się przekonałam, że to nie tylko wielkość jest ważna, ale też rozstaw fiszbin, ich długość itp. Mi jakość ciężko dobrać idealny stanik.aldonaa wrote:Ja lubie firme gortex. Dobrze wykonane, wygodne i tanie w porownaniu do jakosci i jesli sie nie myle maja dostepna cala rozmiarowke. Tym bardziej mi odpowiadaja, bo normalne i prywatne centra handlowe sa ich dystrybutorem wiec mam je na miejscu. Jesli nie ma na stanie, to zamawiam z internetu
Ogólnie lubię M&S albo Kris Line.Córeczka
-
Ja już nie chcę, żeby mnie lubili, bo potem kończę z pierdyliardem rzeczy, z którymi nie mam co robić, a żal wyrzucićeasymum wrote:Lilla My - idąc tokiem myślenia Lady, pewnie nikt Cię lubi
Mnie i Carolline też A niektórzy moi znajomi są tacy sterylni i ogólnie ĄĘ, że używanych nie wezmą, co z tego, że markowe i mało używane, a wszystkie ciuszki po tych praniach w proszkach dzieckowych tak samo wyglądają. Muszą mieć ciuchy nówki sztuki, najlepiej organic, retro i cholera wie co jeszcze.
Oooo, a dlaczego nie? Jestem ciekawa, bo właśnie w pierwszej ciąży brałam furaginum pod sam koniec i nawet nie wiedziałąm, że nie wolno. Lekarz przepisał, to brałam.Sigma wrote:Nie daj sobie przepisać furaginu, bo w końcówce ciąży nie wolno.
Odn. staników to w pełni solidaryzuję się z Wami. Mój cyc już jest ewidentnie pełnomleczny, bo znów mi urósł. Całą ciążę jechałam na jedynym staniku, który mieścił ten cyc, ale już nie daje rady i chyba przerzucę się na kupione niedawno w Kappahlu karmniki z fiszbinami. Są bardzo porządne i kupiłam minimalnie większe, żeby udźwignęły też biust z nawałem mleka. A na co dzień u mnie rządzi Freya.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 18:14
-
Lady - jak to było u Ciebie z tymi cukrami? Coś mówiłaś, że zaczeło się od tego, że młoda mało przybrała w ciągu iluśtam tygodni. Mi młoda w ciągu 2,5 tygodnia przybrała 400g, na nią to nie dużo, a międzyczasie pogorszyły mi się cukry, więc zastanawiam się, czy mam się cieszyć, że mało przybiera, bo to oznacza, że cukry jednak ok, czy odwrotnie - coś się zaczęło dziać. Do tej pory był kolosem, zawsze min 3 tygodnie do przodu, a teraz mocno zwolniła.
