Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też dziś do niczego jestem, sił brakuje, a głowa coś by chciała porobić i jak to pogodzić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 11:15
Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia -
Ja chętnie oddam którejś swoje okna do umycia, bo są tak brudne, że nie mogę na nie patrzeć, mąż nie daje umyć, a sam też nie umyje.
Ja już mam dość tego, że ciagle bak mi tchu. Wszystko by było cacy, gdyby brzuch już się trochę opuścił i dał normalnie pooddychać... A już wczoraj na usg jak leżałam na wznak, to myślałam, że tam ducha wyzionę.
-
Lady - zależy od wielkosci brzucha ilości tkanki tłuszczowej u ciężarnej jak i od wielkości i ruchliwości dziecka. Wydaje mi się, że moja może mieć mało,miejsca, wiec jej wypychanie się od jakiegoś czasu jest mało przyjemne
Madzia - fajowy wózek, jesień i zima wam nie straszna przy takiej dużej budceMadziaRatMed lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Staraczka23 wrote:Masz rację bo nawet widac opisy porodu są różne , można myśleć że wszystkie są identyczne ale oczami kobiety rodzącej całkiem się od siebie różnią
Mi samej ciąża służy, nawet ta końcówka w upale jest mało uciążliwa. Raczej nie puchnę, a na pewno nie bardziej niż działo się to przed ciążą. Boli mnie spojenie, ale daję radę to rozruszać. Nie czuję się szczególnie ociężała, unieruchomiona, bez problemu wstaję z każdego mebla, podłogi, ogarniam golenie, pedicure. Nie mam skurczy, bóli, nie dokuczają mi plecy. Sypiam całkiem nieźle - ogólnie nic tylko ciągle być w ciąży.
To co mi dokucza najbardziej to wahania nastroju, jakaś depresja przedporodowa - czasem mam dni spoko, a czasem zupełnie się nie umiem pozbierać. -
Dzień dobry, troszkę mi się przyspało dzisiaj ale za to poszłam spać o 3 bo nie umiałam zasnąć. Kolejny dzień duchoty u nas ale podobno w niedzielę ostatni dzień upałów tak więc jeszcze te pare dni wytrzymam. Mi też bardzo spuchły stopy, kupiłam sobie wczoraj tę zachwalaną herbatkę z pokrzywy ale zapomniałam wieczorem zaparzyć, dziś spróbuję. A tak w ogóle życzę wszystkim miłego dnia i udanych wizyt wizytującym
-
nick nieaktualnyUuuu jak miło .
Rano odezwał się mój były sprzed jakiś 8lat pytał jak się czuję,zebym dbała o siebie , myślał że to 6miesiąc to napisałam że już 8 , a teraz wiadomość że chociaż minęło tyle lat to nadal mu na mnie zależy abym była szczęśliwa , szook ale i bardzo miłe z jego strony . Dodam że pisał to facet mający żonę i dwójkę dzieci ..
Oczywiście nie wchodzę z nim w konwersacje i odpisuje po kilku minutach -
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/70e4b41dc65b.jpg
Lady tu masz dowód jak wyglada moj brzuch z rana xD takie kształty potrafi przyjmować wiele razy w ciagu dnia..Lady Savage, aldonaa, monaaa85, Misi@, Kasiarzynka, Kucykowa, trix, chabasse, karolcia87, snoopy_etka, easymum, skabarka lubią tę wiadomość
-
MadziaRatMed wrote:To juz taki czas, ze każda jest zmeczona, ale ja jestem z tych co maja termin na sam koniec wrzesnia, wiec bede sie meczyc dluzej, alemjuz widac mete! W koncu mamnwozek! Tylko musze fotelik kupic jeszcze i adaptery
MadziaRatMed lubi tę wiadomość
-
Lady Savage wrote:no ja już mam 3 noce takich bóli, że się uzbierało 21 godzin,
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 11:25
Staraczka23, Anitka201, trix, 4me, skabarka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDżuls wrote:Hahaha Lady, ja Ci powiem tylko tyle, że niezależnie od progu bólu, to te nocne bóle będziesz potem wspominała jako przyjemne smyranie, w porównaniu z tymi prawidziwymi porodowymi
Na samą myśl bozena boli -
moka89 wrote:http://naforum.zapodaj.net/thumbs/70e4b41dc65b.jpg
Lady tu masz dowód jak wyglada moj brzuch z rana xD takie kształty potrafi przyjmować wiele razy w ciagu dnia..
Moja sie też tak wypina i też z tej samej strony, -
moka89 wrote:http://naforum.zapodaj.net/thumbs/70e4b41dc65b.jpg
Lady tu masz dowód jak wyglada moj brzuch z rana xD takie kształty potrafi przyjmować wiele razy w ciagu dnia..Carolline lubi tę wiadomość
-
Staraczka23 wrote:A sigma tak pomyslalam może jednak opisz poród ,miałaś cc nie planowaną a dziewczyny u nas chcą na życzenie . Może jak przeczytają przebieg to im się odechce
Czy ktoś jeszcze tak myśli?Zależy też czy ktos już rodził i jak, i ogólnie od nastawienia. A myślę, że na tym etapie, jak już ktoś postawił na cc, to raczej jest już świadom jak to wygląda i z czym się wiaże
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 11:30
-
;/ obraza znowu na całego ;/ o pranie poszło, poprosiłam rafała by mi suszarkę wniósł do domu bo ja się nie czuję na spiłach złazić ciągle do ogrodu (wysoki prób, z około 60 cm od ziemi). A teściowa powieść i zaniesimy na dwór, szybciej wyschnie, tłumacze jak krowie że już nie dla mnie takie wskakiwanie na próg, i że jestem zmęczona ;/ i obraza na całego, i robi po swojemu, ciągne tą suszarkę na ogród, a ja na to to teraz pani robi pranie i huj poszłam do komputera ;/ a ona wzieła dupę w troki i poszła do miasta ;/ ja pierdole, i tak pralka pierze, nie wiadomo kiedy wróci ;/ a ja będę bez majtek jutro, zajebiście ;/
-
A ja mierzyłam ciśnienie , bo coś słabo mi się zrobiło i mam 121/85 puls 112 i nie wiem czy wysoki ten puls? Stałam i robiłam sałatkę na obiad i na raty ją robię trochę odsapnę odpocznę podejdę pokroję, znowu mi się słabo zrobi i idę siąść . Raczej dzisiaj z tego powodu odpuszczam mycie okien. W przyszłym tygodniu sobie umyję
to już będzie bezpieczniejszy tydzień
-
Sigma jak już opiszesz sobie poród (tak myślę, że najlepiej teraz gdzieś sobie to zapisać, póki nie minęło dużo czasu), to możesz mi wysłać na fb:) Ja raczej z tych, co oglądam porody, czytam mało fajne opisy. Chyba wolę się nastawić na najgorsze:)
Staraczka mam chipsy i dzisiaj zgrzeszę wieczorem i je pochłonę przy jakimś filmie. Może właśnie porody sobie odpalę na necie hehe.