Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Nancy87 wrote:Jesteśmy umówione:)
Pospałam dzisiaj po południu i teraz będę się męczyć, tym bardziej, że nie ma tego mojego, a ja bez niego nie umiem zasnąć.
Włącznie Polsat i oglądaj horrorja tylko patrze czasami na niego
-
nick nieaktualnydiatomka wrote:Wiaraczynicuda to waski macie pokoj my od szczytu mamy pol metra do sciany. Wiec nie bedzie musial przeze mnie przechodzic. Ale musimy wywalic nasze szafki nocne niestety. No nic trzeba sie poswiecic . Nasza sypialnia ma 4m2x2,5m2 i na tej scianie 4 m musimy zmiescic lozko 1,60 cm , przewijak 70cm i lozeczko 120cm i zostawic jakies dojscie do szafy chociazby na wdechu:)
-
Hej laseczki. U mnie tez właśnie nocna pobudka na siku... Śniło mi się, że urodziłam i czekałam w szpitalu, aż mąż po nas przyjedzie, a ten się zastanawiał jaki ma wziąć że sobą fotelik
Dobra, spać mi się jednak jeszcze chce :*ceska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hejka
Mi się dziś śniło, że urodziłam córkę, ale była wymiarów rocznego dziecka, i jakaś taka ogólnie wielka i mega tłusta i ogólnie miałam do wszystkich pretensje, że chciałąm poprzytulać takiego małego kurczaczka, a dostałam już takiego rocznego gotowca
Wczoraj wieczorem na kolację naszło mnie na parówy, chyba od tej dyskusji na forum, ale położyłam się spać głównie dlatego, że bardzo rozbolało mnie podbrzucsze i kręgosłup lędźwiowy. W końcu wzięłam nospę i jakoś udało się pójść w kimę.
Ale przyznam, że trochę spanikowałam, bo jestem w tej chwili w Warszawie zupełnie sama - mąż z dzieckiem na mazurach, rodzice na działce na wsi, brat z rodziną u rodziców, siostra na urlopie, teściu na swojej działce i kurde w razie czego to nie wiem nawet do kogo dzwonić. Na wszelki wypadek tylko wygooglałąm sobie taksówkę w której można płacić kartą i tyleByle do końca weekednu, bo wtedy wszyscy zjeżdząją sięz powrotem do miata i będą pod ręką.
-
diatomka wrote:Wiaraczynicuda mieszkanie w bloku zobowiozuje do nie chomikowania rzeczy:) i tak naprawde mamy stosunkowo niewiele i ciagle meZa gonie o porzadek:)
Teraz mieszkamy (jużprawie w czwórkę!!!) na 55m2 i muszę walczyć o każdy metr. Tyle, że ja przed przeprowadzką zrobiłam porzadną inwentaryzację i wziełam tylko najpotrzebniejsze rzeczy i takie, z którymi naprawdę nie mogłam się rozstać. A mąż, no cóż... We Włoszech miał 20km nad morze i 20km w góry, więc miał od cholery sprzętu górskiego i wodnego. Tutaj ma 350km nad morze i 350km w góry
, więc jeździ raz na ruski rok, a i tak kazał sobie przywieźć te wszystkie graty, w tym superspacjalistyczne przyrządy do wspinaczki wysokogórkiej oraz olbrzymie kombinezony do pływania po wodach Alaski (tak ja je nazywam)
Pomijam wszelkie kaski z epoki kiedy wspinał sięz kumplami i ma na nich wymalowane takie rysunki, że wstyd ludziom pokazać. A ostatnio dzwoniła teściowa, z info że znalazła w garażu jego kolejne sprzęty i co ma z tym zrobić. Kazałam jej usypać stosik, polać benzyną i podpalić, zanim małżon się skapnie, że zostawił w Rzymie jeszcze jakieś graty
-
Dzuls haha wspolczuje Ci ale komicznie to opisalas:) moja mama zawsze jak jestem w domu mowi idz do siebie zobacz czy masz cos jeszcze do wyrzucenia! Juz mi tylko stare listu zostaly i wyklady ze studiow i dalej ja meczy ze to lezy! Wyzbylam sie wsystkiego!
-
nick nieaktualnyHej
Mały z rana coś niechętny do cycania, jeszcze zaspany, więc korzystam z obu wolnych rąku mnie jutro byłaby ciąża donoszona - pomyśleć, że tak czekałam na tę datę, a dzisiaj ciąża w ogóle jest jakąś abstrakcją, dziwnie jest pomyśleć, że ten maluch siedział u mnie w brzuchu
Z innej beczki - ubranka z zapięciem kopertowym albo śpioszkowym (które trzeba podłożyć pod dziecko i mają milion napów) są koszmarnie nieporęczne. -
Kobiety, litości... jeden dzień zaległości i trzeba sobie 1,5 h zarezerwować, żeby was nadrobić
Ja po wczorajszym fryzjerze czuję się jak nowo narodzona, tego mi było trzeba... Jakoś wysiedziałam prawie 2,5 h na krześle, a potem jeszcze mąż wyciągnął mnie na zakupy, bo butów, a potem koszuli pod kolor butów mu się zachciało...
W ogóle zauważyłam, że mój To się chyba teraz odmładza... (jakby mając 30 lat i wygląd 20-latka musiał)... naszło go na buty z pomarańczowymi podeszwami i sznurowkami, jakieś neonowe paski do spodni...normalnie hipster mi w domu kwitnie... może to jakiś rodzaj reakcji na myśl o byciu ojcem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2015, 10:01
-
Hejka...
Zapomniałam sie pochwalić ,że jest sposób dla mam tęskniących za spaniem na brzuchu !
Wczoraj usnełam nad wodą na materacu dmuchanym...troche spusciłam z niego powietrze zeby byl "miękki" i obudziłam sie na brzuchu !trix lubi tę wiadomość