Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
4me wrote:Czy Wasze dzieci tez tak zareagowały na wieść o rodzeństwie- hahahha
dość emocjonalne te amerykańskie dzieci
http://joemonster.org/filmy/70916/Dzieciaki_dowiaduja_sie_ze_beda_mialy_rodzenstwo
Świetne!4me lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLady Savage wrote:Mam się wstawić w pon o 7 rano i być na czczo
Tylko niewiem czy przy cukrach mozna .
A nie patrzyłam na mine
Wiecie co , mam na polsacie i jak after spiewal to sie ucieszylam ze nie bedzie panienek na scenie a tu bum nowator i kilka lasek za nim , przelaczylam zeby małż nie wlepial galow w tv bo przecież niby tak wkrecony w gre na laptopie ale oczy mu fruwaly co chwileWiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2015, 20:59
-
nick nieaktualnyStaraczka23 wrote:Hahaha dzisiaj byl temat o spaniu na brzuchu
Stworzone dla nas
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/dc7c48b667be.jpg
hehe dobre. Sama kombinowalam cos takiego jak nie umialam spac na boku. Kazalam mezowi wycinac dziure w lozkuAle sie naumialam a miesiac jeszcze przetrzymam.
Co do zwierzat to kazdy ma na ich temat swoje zdanie i ja je szanuje. Ja sama cale zycie wychowywana ze zwierzakami (glownie psami), ale kota tez mialam. Niestety akurat trafilismy na kiepski wredny egzemplarz persa i jak sie dziecko pojawilo to mu odbilo. Teraz nie mamy zadnego zwierzaka i tego poki co nie zmieniamy w najblizszym czasie. A moim najulubienszym przyjaciele byl szczurek, byl mega.
Moja btatowa ma dwa koty i jak urodzila to wszystko bylo pod koty. Kiedys kupilam maluchowi skarpetki z grzechotka no to ich nie chciala bo koty. Mate eduk. Dostala wypasiona ale nie rozlpzyla bo koty. I mnostwo innych takich sytuacji. A teraz jak mlody ma 9 m jest jeszcze gorzej bo raczkuje i kuwety i miski sa nr 1. Kuwety pozamykane w lazience a miski na barku (przy ktorym ludzie jedza). Mi to akurat nie pasuje, ale dla niej to cale zycie wiec jest ok. Kazdy sam decyduje jak to ma wygladac.
Dziewczyny skurczowe powiedzcie mi jak one wygladaja. Znaczy jak odroznic przepowiadajace od tych przed porodem. Mi strasznie twardnieje brzuch od gory glownie i z kazdym dniem jest ich wiecej i sa bardzie nieprzyjemne. Szyjka niby dluga i zamknieta ale zaczely mnie niepokoic. Strasznie spuchlam w ostatnich dniach i wszyscy sie smieja l, ze daja miax 2 tyg. Zobaczymy
-
Staraczka23 wrote:Proponuję zamówić pizze albo kebaba
Tylko niewiem czy przy cukrach mozna .
A nie patrzyłam na mine
Wiecie co , mam na polsacie i jak after spiewal to sie ucieszylam ze nie bedzie panienek na scenie a tu bum nowator i kilka lasek za nim , przelaczylam zeby małż nie wlepial galow w tv bo przecież niby tak wkrecony w gre na laptopie ale oczy mu fruwaly co chwile
nie raczej nie możnaja sobie spakowałam co nieco jedzonka dla diabetyków
z głodu nie umrę
-
umierałam dzis, bede tesknic za brzuszkiem ale do 30 tyg tylko:P teraz juz dosc siedzec zle lezec zle chodzic zle ojjjj maruda dzis jestem
dobrze ze mnie mama na dzialke troche wziela to odzylam
moj maz dzis na kawalerskim kolegi-jakos sie stresuje jak jestem sama nie lubie byc sama tymbardziej ze on pracuje poza domem 4 h dziennie a reszte w domu wiec jestesmy sporo razem a teraz jakos dziwnie haha -
nick nieaktualnyLila, ja miałam skurcze długo, praktycznie pierwsze w 17 tc. Najpierw były bezbolesne braxtony, potem nadal bezbolesne, ale silniejsze i częstsze. Pod koniec ciąży zaczęły się robić bolesne, bolały najpierw okresowo, ale leciutko, potem troszkę mocniej. Generalnie nie był to ból, który wymagałby przerwania np. mówienia, chodzenia czy czytania książki. Przy tych porodowych myślałam, że umrę
-
O jejuniu ! Czuje sie jak slon. Tatus jutro wyjezdza na 3-4 miesiace wiec zabral nas dzis na pizze i lody, nie dosc ze wciagnelam cala pizze SAMA
to jeszcze na dokladke lody
A teraz zdycham, jeszcze jest mi tak strasznie goracoKathleenPL lubi tę wiadomość
-
a mi dziś mała się kręci jak szalona, już mogłaby iść spać
burza niezła u nas w koncu jest czym oddychac ! bo pada i pada
oczywiscie paraliz miasta jak zwykle ulice pozalewane i milony polamanych drzew, generalnie armagedon, maz zamiast 30min wracal 70min bo nic nie bylo widac i gradobicie ;/ ale juz jest wiec siedzimy i ogladamy na tvn BODYGUARD hehe pewnie puscili bo zmarla jej corka pare dni temu, hieny jedne ;p
Misi@ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLady Savage wrote:nie raczej nie można
ja sobie spakowałam co nieco jedzonka dla diabetyków
z głodu nie umrę
Madzia u mnie to armagedon mała dzisiaj robi
Gadalam z ojcem bo w Niemczech jest ,pozalilam sie na dzisiejszą akcje mama i mąż to powiedział ze zrobię jak chcę choćbym miala wywalic tą babę z domu to stanie po mojej stronie a obrona taka ze nie moge sie denerwować i nie przyjdzie jak do muzeum zeby dziecko oglądać skoro sobie nie bede tego zyczyla to mąż nie ma prawa jej przywieźć do domu jak bede u nich , a na koniec tematu rzekł że on i moja siostra (zawsze mowiono ze mają glupi charakter) to z wrednoscia przy mnie to pikus -
Też mam pytanie. Zauważyłam, ze jak wieczor nadchodzi to ja zaczynam miec pytania
Od 20 tc przyjmowałam luteinę na rozwierającą się i skracającą się szyjkę macicy. Wczoraj przyjełam ostatnią dawkę( wczesniej mówiłam ze ostatnią dawkę mam w sobotę, ale źle obliczyłam). Do rzeczy.
Czy możliwe jest żeby szyjka tak szybko wyczuła brak leku i zaczeła się dalej pruć? Praktycznie od godz 11 mam mega kłucia w szyjce- tak mi się wydaje. Nie są one delikatne i jak zakłuje to albo nogi się podemną łamią albo muszę usiąść. Obojętnie czy leżę czy siedzę czy stoję- i tak czuję to kłucie. Druga opcja to taka, że mała się niefortunnie ułożyła i mnie na dole molestuje.
Ale jeśli to szyjka, to ja pewna jestem, że do przyszłego tyg nie wytrzymam.
Tylko czy to możliwe, żeby ona aż tak zareagowała na odstawienie leku?
-
MadziaRatMed wrote:a mi dziś mała się kręci jak szalona, już mogłaby iść spać
burza niezła u nas w koncu jest czym oddychac ! bo pada i pada
oczywiscie paraliz miasta jak zwykle ulice pozalewane i milony polamanych drzew, generalnie armagedon, maz zamiast 30min wracal 70min bo nic nie bylo widac i gradobicie ;/ ale juz jest wiec siedzimy i ogladamy na tvn BODYGUARD hehe pewnie puscili bo zmarla jej corka pare dni temu, hieny jedne ;p
No Tymon po paru dniach spania dzisiaj też wyjątkowo ruchliwy. Oby to był dobry znak. Mówię do niego codziennie, żeby ułożył się wreszcie tak jak trzeba i nie narażał mamy na niepotrzebne nerwy... -
nick nieaktualnyKathleenPL wrote:Błagam o deszcz.... 21 i dopiero się zaczęło chłodniej robić.
No Tymon po paru dniach spania dzisiaj też wyjątkowo ruchliwy. Oby to był dobry znak. Mówię do niego codziennie, żeby ułożył się wreszcie tak jak trzeba i nie narażał mamy na niepotrzebne nerwy... -
nick nieaktualnykarolcia87 wrote:Justyss jakie robiłaś badania na cholestaze ? Bo zastanawiam się czy też nie zrobić i nie wiem o co poprosić w labo.
Edit;
ALT, AST, fosfasada zasadowa, kwasy zolciowe zasadowe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2015, 21:43
karolcia87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaldonaa wrote:Też mam pytanie. Zauważyłam, ze jak wieczor nadchodzi to ja zaczynam miec pytania
Od 20 tc przyjmowałam luteinę na rozwierającą się i skracającą się szyjkę macicy. Wczoraj przyjełam ostatnią dawkę( wczesniej mówiłam ze ostatnią dawkę mam w sobotę, ale źle obliczyłam). Do rzeczy.
Czy możliwe jest żeby szyjka tak szybko wyczuła brak leku i zaczeła się dalej pruć? Praktycznie od godz 11 mam mega kłucia w szyjce- tak mi się wydaje. Nie są one delikatne i jak zakłuje to albo nogi się podemną łamią albo muszę usiąść. Obojętnie czy leżę czy siedzę czy stoję- i tak czuję to kłucie. Druga opcja to taka, że mała się niefortunnie ułożyła i mnie na dole molestuje.
Ale jeśli to szyjka, to ja pewna jestem, że do przyszłego tyg nie wytrzymam.
Tylko czy to możliwe, żeby ona aż tak zareagowała na odstawienie leku?
Ja nadzl biore luteine, ale mysle, ze 20.09 juz powie, zebym odlozyla
Czy czop moze byc przezroczysty? Bo na wkladce mialam dwie kulki przezroczystej galaretki.