Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja od dwóch dni mam mocne wieczorne skurcze (mocne, tzn silniejsze niż do tej pory, na tyle silne żeby łyknąć nospę) połączone z bólem lędźwi, a od wczoraj też mdłości.
Te ostatnie tygpodnie to jakiś dramat. Powiedziałabym, że mogłabym rodzić nawet dzisiaj, gdyby nie to, że jeszcze nawet nie skończyłam 36go tygodnia i jest dużo za wcześnie... -
Poradzę sobie
nie wiem ale czuję się, jakbym była do tego stworzona
, i po raz pierwszy jestem dumna z tego że jestem kobietą.
To ja idę się pakować,
Nancy i Anulka będą wam dawać znaćdo następnego napisania!
Nancy87, Carolline lubią tę wiadomość
-
U mnie to niestety tylko wymiana w ramach abonamentu, do zapłaty całe 9 zł. Ale stwierdziłam, że załatwię to od razu, bo jak się mała urodzi to nie będę miała do tego głowy. Plus mój obecny telefon przerywa slyszalnosc rozmowy co kilka minut i mam już go dosyć.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykasig wrote:no i zajadam się budyniem
pyszniutki, dawno nie miałam żadnych zachcianek
już prawie calutki zjadłam, sama
Lady trzymam mocno kciuki za jutro
lubię te emocje na forum jak ktoś rodzi -
My po zakupach. Straciłam kupę kasy ale zapasy porobione
Trix odpisałem
Lady powodzenia i trzymajcie się cieplutko. Czekamy na wieści
Dziewczyny u mnie też podły humor. Dziś stwierdziłam ze mam depresję ciążowa. A Rafał powiedział ze wyląduje przeze mnie w wariatkowie!
Kazałam mu przestawiać meble, a potem wróciliśmy do stanu tak jak stały bo nie mogłam się zdecydować jak chce. I siedziałam i ryczałam. Do tego zgaga moja juz jest 24h i ledwie żyje. Zione ogniem normalnie
A to my z dzisiaj razem z tatusiemA i za pozwoleniem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 09:36
kasig, la_lenka, KathleenPL, aldonaa, diatomka, snoopy_etka, Kucykowa, Anitka201, easymum, Dżuls lubią tę wiadomość
-
agatka196 wrote:My po zakupach. Straciłam kupę kasy ale zapasy porobione
Trix odpisałem
Lady powodzenia i trzymajcie się cieplutko. Czekamy na wieści
Dziewczyny u mnie też podły humor. Dziś stwierdziłam ze mam depresję ciążowa. A Rafał powiedział ze wyląduje przeze mnie w wariatkowie!
Kazałam mu przestawiać meble, a potem wróciliśmy do stanu tak jak stały bo nie mogłam się zdecydować jak chce. I siedziałam i ryczałam. Do tego zgaga moja juz jest 24h i ledwie żyje. Zione ogniem normalnie
A to my z dzisiaj razem z tatusiemA i za pozwoleniem
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/34dabb1e8d8a.jpg
Ja z przestawianiem na męża nigdy nie czekam tylko sama wszystko przestawiam. Potem przychodzi i się na mnie wydziera, że mi nie wolno takich rzeczy przecież robić, że to ciężkieAle nie mamy dywanów ani wykładzin, wszędzie panele, u młodej antyalergiczny korek w pokoju. A wszystkie meble na filcach więc ładnie jeżdżą po podłodze ;P