Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
adzia wrote:Jak jechałam do porodu to moja waga pokazywała 83kg. Jak wychodziłam ze szpitala to mnie zwazyli i waga pokazywała 74kg. Pamiętacie jaki miałam brzuch ogromny. A teraz zostało małe wybrzuszenie. ☺Daje sobie jeszcze z 3 tyg i zaczynam ćwiczyć. I liczę na efekty. Odpowiednia dieta którą trzymam przez karmienie +ćwiczenia myślę że trochę poprawią mi sylwetkę.
A jeśli chodzi o połóg to czuje się naprawdę dobrze. Jak mi położna ściągnęła te 3 szewki. Czuję się rewelacyjnie, nawet już nie krwawie. Od czasu do czasu lekkie plamienie.adzia lubi tę wiadomość
-
Dominka92 wrote:Ale mam dzis senny dzien, od rana leze i spie, budze sie na momenty.. Taki dzien senny albo organizm instynktownie przygotowuje sie do zycia po porodzie i daje mi szanse sie wyspac
I ja mam dziś to samo... wypiłam już kawkę i leżę na kanapie co chwile walcząc ze sobą, żeby nie zasnąć, bo później skończy się to tak, że pół nocy będę spacerować po mieszkaniu i zastanawiac się co tu robić
sweety lubi tę wiadomość
-
Ania M ja też mam dziwne uczucie jakbym miała zaraz popuścić i jakby mi miało chlusnąć zaraz
trochę posprzątałam idę jeszcze wyprasować sobie bluzkę i mężowi obiad odgrzać i jedziemy do sklepu trochę wyjdę ile będę siedziała w domu puki mam siłę
a energii dalej mam dużo czasami humoru brak ale energia jest na tyłku nie mogę usiedzieć ciągle coś robię
-
A ja się tak teraz zastanawiam ( bo oczywiście zaczęłam za dużo czytać w necie ;p ) jak to jest w sytuacji kiedy dziecko jest ułożone główka do dołu, ale buźka odwrócone w strone mojego brzucha, a nie pleców?
Mam łożysko na przedniej ścianie i lekarz na ostatnim USG mówił, że mała ma buzię schowana w łożysko... czyli jest plecami do mojego kręgosłupa.
Teraz gdzieś znalazłam, że takie ułożenie jest bardzo niekorzystne dla dziecka i może być utrudniony poród... któraś coś wie wiecej na ten temat? -
Ja przed ciąża piłam normalną kawę, nie rozpuszczalną (z dużą ilością mleka). Teraz piję inkę, to nie jest mój ulubiony napój ale przyzwyczaiłam się, daje radę.
Ja dziś nawet nieźle się trzymam, trochę rzeczywiście ziewam (pewnie zmiana pogody), ale jakoś idzie.
Gusiak pogadaj z lekarzem, bo też słyszałam, że to ułożeni jest kiepskie.Ale nie interesowałam się tym szczególnie, bo moja raczej prawidłowo ułożona, kręgosłup ma z lewej strony mojego brzucha.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2015, 14:08
-
nick nieaktualny
-
Gusiak wrote:A ja się tak teraz zastanawiam ( bo oczywiście zaczęłam za dużo czytać w necie ;p ) jak to jest w sytuacji kiedy dziecko jest ułożone główka do dołu, ale buźka odwrócone w strone mojego brzucha, a nie pleców?
Mam łożysko na przedniej ścianie i lekarz na ostatnim USG mówił, że mała ma buzię schowana w łożysko... czyli jest plecami do mojego kręgosłupa.
Teraz gdzieś znalazłam, że takie ułożenie jest bardzo niekorzystne dla dziecka i może być utrudniony poród... któraś coś wie wiecej na ten temat?ale wszystko jest do przeżycia
Trzeba po prostu użyć więcej siły przy partych
Gusiak lubi tę wiadomość
-
A ja wzięłam się za sprzątanie. Posprzątałam do końca kuchnie po malowaniu, zrobiłam 3 prania, naszykowałam obiad i zaraz lecę rejony w salonie i łazience. Ale oczywiście zaliczyłam małą drzemkę w między czasie.
Kawę pijam bardzo rzadko i to tylko jak ktoś mi zrobi bo lepiej smakuje
Gusiak Kochana nie nakręcaj się. Policz ile czekoladek Tofifi zostało i będziesz spokojniejsza :-0 -
nick nieaktualnyHihi ja na wizycie patronażowej usłyszałam od położnej "dobrą nowinę", że... uwaga WOLNO MI WYPIĆ INKĘ podczas kp
Mocno się powstrzymywałam, żeby nie parsknąć śmiechem i z pełną powagą powiedziałam jej, że nie lubię inki, więc sobie podarujęfakt, że pijam 1-2 kawki dziennie już pominęłam, nie było sensu... Chwilę wcześniej usłyszałam jej propozycję menu dla mamy karmiącej piersią - umarłabym z głodu, serio.
adzia, Carolline, easymum, .ona., Dżuls lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymarlenak_me wrote:też codziennie piję kawe - 1 lub 2, mogę bo mam niskie ciśnienie, jestem kawoszem i na myśl o ince po porodzie aż mi słabo
-
Paulinek wrote:Inki nie dotkne, niestety dla mnie smierdzi chociaz nie mam pojecia czemu. Zamowilam kapsulki wczoraj bezkofeinowej tchibo zobaczymy jak smakuja.
Ja nie widzę szczególnej różnicy między kofeinową a bezkofeinową TchiboPaulinek lubi tę wiadomość
Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
Bruma dziękuję za informacje... czyli jednak to co wyczytalalam to nie jakieś tam bzdury, a coś w tym jest...
Agatka zostało dokładnie 17 tofifee
W sumie to czym bliżej do terminu to chyba jakaś robie się bardziej spokojniejsza... staram się podchodzić do tego zadaniowo... jakoś wyjść musi
W zeszłym tygodniu moja koleżanka z liceum urodziła swoją pierwszą córeczka SN 4200, wiec tym bardziej takie informacje w razie co człowieka uspokajają... można, da sięagatka196 lubi tę wiadomość
-
A powiedzcie jak to jest z tą wizytą położnej?
Ja nie jestem zarejestrowana nigdzie, ani do położnej ani lekarza - normalnie chodziłam do Luxmedu (mąż ma abonament w ramach pracy), prowadzenie ciąży prywatnie. Nie mam pojęcia co teraz będzie jak mała się urodzi? Będę musiała ją gdzieś odgórnie zapisać? I wybrać położną na cito która przyjdzie na tą wizytę? Czy po prostu nikt nie przyjdzie? Jestem zupełnie zielona jeśli chodzi o te sprawyBATTINKA lubi tę wiadomość