WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
AniaM ja to się bardziej martwię, żeby to nie był objaw, że sobie moja szyjka znów ćwiczy... skracanie ... wolałabym, żeby jeszcze spokojnie wytrzymać te dwa tygodnie
ps. A i magnez biorę cały czas... codziennie 2x2 tabletki...
https://www.maluchy.pl/sl-70344.png
-
nick nieaktualnyNo to mam nadzieje ze te biodra trochę się zwęża bo jak nie to wszystkie spodnie będą do wyrzucenia
Ja już się nie mogę doczekać aż zacznę chodzić na tańce, siłownie, jakieś fitnessy itd. mam zamiar wyrzeźbić swoje ciałko i być sexy mamuśką
Gusiak, Anitka201 lubią tę wiadomość
-
ja już po wizycie, szyjka miękka, zamknięta i informacja, że poród powinien być prosty bo dobrze mnie się bada, tzn, mam szerokie drogi rodne, pod warunkiem, ze mała dobrze się wstawi, bo mimo, że główka na dole, to jeszcze nie wstawiona- więc sobie poczekam.
Mam termin na 5.09, ale L4 do 11tego i polecenie pojechania na pierwsze ktg 2go września.
A i dr stwierdzila, że nie mierzy, bo widać ze dziecko normalnej wielkości a granice błędu są ogromne ..
Gusiak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKazde dziecko jest inne. Ale rzeczywiscie taki maluszek potrzebuje bliskosci. Sigma nosi w chuscie 8 ewnie to jest mega dobry pomysl. Mozna sprobowac dziecko opatuluc w kokon by poczulo sie bezpiecznie jak w brzuchu. A u nas jak bedzie bardzo silna potrzeba ssania to smoczek pojdzie w ruch.
Z tego zalu zmienilam suwaczek
-
Ja sobie bez smoka nie wyobrażam. Mloda miała być bezsmokowa, poddalam się przez frejke... A teraz od razu smoki młodemu kupiłamlila1983 wrote:Kazde dziecko jest inne. Ale rzeczywiscie taki maluszek potrzebuje bliskosci. Sigma nosi w chuscie 8 ewnie to jest mega dobry pomysl. Mozna sprobowac dziecko opatuluc w kokon by poczulo sie bezpiecznie jak w brzuchu. A u nas jak bedzie bardzo silna potrzeba ssania to smoczek pojdzie w ruch.
Z tego zalu zmienilam suwaczek
Łatwiej odzwyczaic od smoka niz cycka czy kciuka...
-
No i kurna znow mnie umowili do gina za ta sama parka co w zeszlym tygodniu. Ostatnio siedzieli w gabinecie 40 cholernych minut, chyba modlili sie tam do tego pieprzonego usg. Ne ma nic bardziej wkurwiajacego nic parki chodzace razem do gina. A w srodku smiechy chichy, rozumiem ze ginowi placa ne tylko za fachowa porade ale i za caly program artystyczy. Dobra, wyzalilam sie, zamieniam sie w kwiat lotosui cierpliwie czekam :>+
KathleenPL, easymum, Kasiarzynka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja na wszystkie moje wizyty chodziłam razem z R, ale on praktycznie się nic nie odzywał, siedział cicho, słuchał i patrzył w ekran USG , a no i nigdy nie siedzieliśmy długo, wizyty zawsze szybkieDżuls wrote:No i kurna znow mnie umowili do gina za ta sama parka co w zeszlym tygodniu. Ostatnio siedzieli w gabinecie 40 cholernych minut, chyba modlili sie tam do tego pieprzonego usg. Ne ma nic bardziej wkurwiajacego nic parki chodzace razem do gina. A w srodku smiechy chichy, rozumiem ze ginowi placa ne tylko za fachowa porade ale i za caly program artystyczy. Dobra, wyzalilam sie, zamieniam sie w kwiat lotosui cierpliwie czekam :>+
-
nick nieaktualnykathleen święte słowa z tym smokiem. Smoka wyrzucisz a palca nie utniesz.
Dzulus znam ten bol. U mnie jezeli chodzi o rejestracje to sie takie cyrki dzieja, ze gdyby nie to ze czeka mnie porod to zrypalabym rejestratorke jak bura s....- ostatnio wypuściła przede mna dwie kobiety mimo, że nawet nie byly zarejestrowane. -
ja wtedy gdy doktor sprawdzal to serce to bylam chyba ponad godzine, samo usg trwalo 50 minDżuls wrote:No i kurna znow mnie umowili do gina za ta sama parka co w zeszlym tygodniu. Ostatnio siedzieli w gabinecie 40 cholernych minut, chyba modlili sie tam do tego pieprzonego usg. Ne ma nic bardziej wkurwiajacego nic parki chodzace razem do gina. A w srodku smiechy chichy, rozumiem ze ginowi placa ne tylko za fachowa porade ale i za caly program artystyczy. Dobra, wyzalilam sie, zamieniam sie w kwiat lotosui cierpliwie czekam :>+
:P jak wyszlam to baby chcialy mnie pozabijac wzrokiem:P
-
nick nieaktualnyZrobisz jak zechcesz, Twoja sprawaStaraczka23 wrote:No dobra ale nie koniecznie musi to być wiecznie na rękach o czym lily wspomniala , po to będzie bujaczek w razie czego .
Też nie mam zamiaru siedzieć przy małej cały czas , koleżanka ma nauczkę , z oczu zejdzie dziecku a ten w ryk i ciągle na ręce .
Edit : poza tym to była nieświadoma napaść na osobę mojej mamy , pisząc że cały czas na rękach u niej będzie . Trochę nie halo
ale leżaczek-bujaczek jest odpowiedni dla dzieci powyżej 3. miesiąca życia, a i to niezbyt długo, bo niestety nie jest zdrowy dla kręgosłupa.
-
nick nieaktualnyJa jak bylam z mezem na kilku usg to fakt pytal czy to noga a to serce itp? No ale czasu nie zabieral a Dzuls to juz siedzi jak.na szpilkach i czeka na decyzje co dalej.
My smoki tez mamy. Kupilam Lovi i dostalam od bratowej kilkanascie bonchciala syna nauczyc a on kazdego wypluwal. A i ostatnio zarejestrowalam sie w konkursie chicco i od nich tez dostalam smoczka i butelke (bardzo fajne). -
sweet - gratuluję!!!
Agatka - trzymam kciuki mocno zaciśnięte. Czekamy na dobre wiadomości
Co do ciążowych kg, to mi w pierwszej ciąży przytyło się 28 kg. Zeszło mi to w 3 miesiące, ale po odstawieniu młodego od cyca przybyło 10
Pomimo iż po tych 3 miesiącach wagę miałam taką jak przed ciążą, to moje ciuchy jakoś średnio pasowały.
marlenak - ja dziś byłam na wizycie i też nie dostałam skierowania. Mam iść na ktg w pon, bo to termin porodu.
Ja powizycie i tak - Pomimo iż młody w kanale rodnym (od dobrych kilku tygodni), to moja szyjka przez ostatni tydz. zrobiła małe postępy. Także dalej sobie czekam. Dr wpisała mi w kartę, że wg pierwszych usg dziecko młodsze i termin na 5 września, żeby za szybko nie chcieli wywoływać. I tyle...
-
a ja po ktg skurczy brak ktg idealne
Co do ciuchów jansów nigdy nie nosiłam, jakoś mnie uciskały, nosiłam zawsze spodnie ala leginsy takie rozciągliwe, mam nadzieję , że wrócę do wagi 75 a najlepiej jakby było jakbym schudła do 65 może przy karmieniu dam radę , a jak nie to ćwiczenia z Chodakowską. Sweety gratuluję, Agatka nie stresuj się powodzenia i zaraz będziesz tuliła małą :)Nancy a my czekam na rozwój wydarzeń czy nasi synkowie zamierzają wyjść
Anulka20
Synek Wiktor
-
la_lenka wrote:Ja chciałam być w pierwszej dziesiątce, a tu chyba nawet do pietnastki się nie złapie. Idziecie jak burza. U mnie drobne skurczyki się teraz zapisały, ale do porodu daleko.
Ja chciałam być w pierwszej piątce, później dziesiątce, a teraz w ogóle chce tylko urodzić.
KathleenPL, MadziaRatMed, Bruma, Carolline lubią tę wiadomość
