Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
anulka20 wrote:Nancy daj znać co i jak jakbyś nie urodziła po usg no i jakbyś zaczęła rodzic to pisz o każdej porze dnia i nocy
Ok, jak coś to dam znać, ale nic takiego się nie dzieje. Czasami stwardnieje, czasami zaboli i to wszystko. Zaraz pójdę spać i pewnie znowu wstanę w nocy zawiedziona, że cisza. -
Ogolnie troche meczyl sie ze sciagnieciem pessara, mowi ze sie niezle tam zasklepil i za 3 podejsciem przy wyciaganiu nastraszyl mnie ze bedzie trzeba ciac ten krazek. Brr
Teraz pipa mnie boli jak cholerano ale mam to za soba, teraz gorszy bol jaki bedzie to porod. I wlasnie dzis zaczelam sie go cholernie bac !!
-
nick nieaktualnyWitam sie z sali szpitalnej. Lekarz tak jak przypuszczalam dal mi skierowanie na cc, tyle ze nie sadzilam ze juz dzis mnie polozy. Takze o 21 grzecznie zglosilam sie w szpitalu.
Puki co jestem mega zadowolona. Polozne do rany przyloz.
Ale panika juz mi sie udziela. -
Mozjaka wrote:Witam sie z sali szpitalnej. Lekarz tak jak przypuszczalam dal mi skierowanie na cc, tyle ze nie sadzilam ze juz dzis mnie polozy. Takze o 21 grzecznie zglosilam sie w szpitalu.
Puki co jestem mega zadowolona. Polozne do rany przyloz.
Ale panika juz mi sie udziela.
Mozjaka, a gdzie lezysz? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
I po spaniu
zawiedziona, że nie urodziłam, Nancy podziwiam Cię że się trzymasz , bo ja już codziennie płacze, że nie rodze po południu takie mam teraz dni jakieś. Może jeszcze uda się zasnąć w co wątpię, kręciłam się cała noc co godzinę dwie na siku.
-
Mozjaka wrote:Kathlen pytadz o miejscowosc? W miliczu. Wszyscy krecili nosem gdy mowilam ze tu chce rodzic.
Znieczulenie pewnie juz ci puscilo. Jak sie czujesz? Samo cc przebieglo spokojnie? Ja panicznie boje sie spadkow cisnienia.
Ale szczerze? Dalej jestem zdania, że sn lepszy -
Bruma ogromne gratulacje!
Boziu jak fajnie ze tyle dzieciaczków przybywa. My właśnie skończyliśmy się cycac i idę dalej spać.
Mam za niskie łóżko w sypialni i ciężko się wstaje bo rana ciągnie.
Nancy Anulka dawać tu rodzic! 1 września już!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2015, 05:30
-
KathleenPL wrote:Zle nie było, trochę przysypialam tam na stole, chociaż co chwilę ktoś przychodził, pytał o coś itp. U mnie wszystko przeszło bez zarzutu. Ja juz od wczoraj chodzę, bo tutaj po 8h juz każą wstawać. I o dziwo wstalam sama, poszlam się nawet trochę umyć pod prysznic... Wiadomo, reakcje organizmu to sprawa indywidualna... Ja najgorzej wspominam cewnik, wbijanie wenflonu, potem przy znieczuleniu taka nienanturalna decyzja, wszystko dretwieje itp. A juz po to koszmarek dla mnie był. Młody obok śpi, ja próbuje nogą ruszyć i nie mogę. Okropne uczucie. Ale szybciorem zeszło. Jak tylko czułam, że gdziekolwiek zaczyna schodzić to ruszalam ta częścią ile się da. Koniec końców wywalilam spod tylka te wszystkie ceraty itp, bo tak się ciagle ruszalam
Ale szczerze? Dalej jestem zdania, że sn lepszy
He he ja też najgorzej wspominam cewnik. I cały czas miałam wrażenie ze osikam łóżko. -
Mozjaka wrote:Ja im na tym stole chyba zasne ze zmeczenia. Nerwy spac nie daja. Gdy juz o 2 udalo mi sie zasnac przyszla polozna na badanie tętna
Ale to Wy juz pewnie po, co? -
agatka196 wrote:He he ja też najgorzej wspominam cewnik. I cały czas miałam wrażenie ze osikam łóżko.
I że stresu ciagle przysypialam...
-
A u nas wczoraj o 14.13 urodzil się Mikołaj. 3090g, 55cm
Nancy87, Anitka201, hakorośl, diatomka, adzia, Kucykowa, Bruma, KathleenPL, karolcia87, Gusiak, Luna1, trix, easymum, Lilla My, Dżuls, julita, .ona., Misi@, Dominka92, Czarna_88, la_lenka, Paulinek, paula2013, Carmen, 4me, Kasiarzynka, monaaa85, kasig, agatka196, Lady Savage, Sigma, Wonderland, przyszła mama, snoopy_etka lubią tę wiadomość