Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dzien doberek,
Gratulacje Mamusie!!
Brauma,gratulacje wagi Henia
My dzis caly dzien same bedziemy,bo Maz wraca wieczorem
Ale za to bedziemy sie caly dzien byczyc 
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i porody!!
Ps.Lady,snilas mi sie,ze szlysmy razem na inauguracje roku akademickiego z tym,ze ja juz jestem dawno po studiach...
Milego dzionka!
Córcia
-
ONa czy Ty jestes na L4? Pytam bo zastanawiam sie czy zglaszalas ewentualnir ze bedziesz pod innym adresem?
Jutro wyjezdzam do rodzicow i sie zastanawiam wlasnie czy im zglaszac czy nie???Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2015, 07:29
-
No kobietki to teraz nie ma przebacz, zaczął sie wrzesień także po kolei wychodzimy dzieciaki ten miesiąc jest NASZ ale sie cieszę, że do miesiąca zobaczę ten mój malutki cud.
Ciekawe która puerwsza urodzi "poprawienie" w tym naszym wrześniu, Nancy trzymam kciuki za Ciebie!
Misi@ lubi tę wiadomość
aniołek w niebie Mikołaj 12.2013
Córka Aurelka 09.2015
-
nick nieaktualny
-
Wyglada na to, ze tak. Wczoraj bylGusiak wrote:A powiedz mi jeszcze, prof J. jest codziennie w szpitalu?
Bruma OMG, po pierwsze gratulacje, a po drugie jedno wielkie WOW, niezle dziecie wyhodowalas a kto Ci robil usg? Bo ja nie chce takich "wahniec" 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2015, 07:40
-
Bruma - no, no - waga imponująca! Gratulacje i wracaj szybko do zdrowia
Mmalutka - gratulacje! Dużo zdrowia dla Was!
No to jednego dnia mamy trzech chłopaków. Pięknie!
Ja dzisiaj pewnie prześpię pół dnia, raz że upał, dwa że koszmarna noc za mną. Nie wiem czy to normalne, ale brzuch mi tak ściągało w dół, nie mogłam znaleźć pozycji, na każdym boku miałam wrażenie, że brzuch mi się urwie. To się kładłam, to siadałam, to siku co pół godziny, aż w którymś momencie się popłakałam z bezsilności. Na szczęście mała się wierci i kopie, chociaż czuję ją inaczej - bardziej w w dole jest aktywna, tam gdzie główka i rączki. Coś kombinuje to moje dziecko. Dodatkowo nad ranem skurcz za skurczem, ból tylko taki okresowy, teraz przeszło.
Dobrze, że dzisiaj ostatni dzień upałów, w temp 19-20 nareszcie da się oddychać i jakoś funkcjonować. Dzisiaj klima chodziła przez całą noc, bo na dworze w nocy 22 stopnie i zero przewiewu ...
-
snoopy_etka wrote:No ja dziś się cieszyłam, że za tydzień lekarz zdejmuje, a teraz chyba zacznę się bać...
Jest to mega nie przyjemne. On niestety przez te kilka tyg, tak się przyssał ze potem człowiek ma wrażenie ze skórę ściągają z ciebie, ale to trwa kilka sekund.Tylko właśnie trzeba go ściągnąć za 1 raxem a nie żeby lekarz tam jeszcze grzebał i się zastanawiał jak za to się zabrać, bo ja osobiście ze krzesła bym zeszła.W ogóle miałam uczucie jakbym załatwiła swoją drugą potrzebę fizjologiczna na fotelu ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2015, 08:02
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
