Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
paula może dzidziuś sobie spał, jak ostatnio byłam na wizycie mój też miał niskie tętno, ale widać było że śpi, jak go lekarz obudził głowicą i się troszkę poruszał to zaraz tętno wzrosło, tak więc nie martw się na pewno będzie wszystko ok
paula2013 lubi tę wiadomość
-
Carolline wrote:Marlenek u nas sie zaczyna 3 tyg przed terminem, co oznacza ze do wczoraj pracowałam a od dziś śpię sobie rano jak większość o ile nie wszystkie z was
-
easymum wrote:Kathleen, jak leżałaś na Żelaznej, to coś jest niezbędnie potrzebne? Bo muszę M listę zrobić co ma mi przywieźć, a jeszcze się nie ogarnęłam tutaj. Póki co pierwszy obiad zaliczony. Byłam tak głodna, że zjadłabym cokolwiek, ale był całkiem do rzeczy
easymum lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hormony nam szaleja troche brzuchatki to chyba normalne.
Ja próbuje się zmusić do pracy w kuchni bo muszę pieczarki podsmażyć i śliwki wypestkowac A tak mi się chce .... -
nick nieaktualnymagdalenkaihelenka wrote:Staraczka nie martw się, ja wczoraj też płakałam jak mąż do mnie dzwonił bo był w pracy i nie mógł przyjsć w odwiedziny w ciagu dnia,m dopiero wieczorem, dzis rano tez miałam kryzys ale już mi przeszło.
To widzę że chyba etap depresyjny sie uaktywnia , najchętniej bym po męża dzwonila z zartem ze chyba rodze , zeby byl ze mna bo co myślę o porodzie to chce mi sie plakac jakas bezsilnośc sie zakradla -
jeju ogladałam porody.... MASAKRA tego nie mozna inaczej nazwac to jest jak bomba atomowa ze to jest fizjologiczne to az sie dziwie ;/ nie wiem jak to zrobie ale u mnie tak to nie bedzie wyladać
i niech mi sie mąz nie patrzy w pipkę bo to jest uszczerbek na psychice przez całe życieWiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2015, 14:11
-
Ja dziś zaliczyłam ważenie, mam ciut trochę ponad 2kg od wagi sprzed ciąży. Niby mało, ale czuję się nie bardzo we własnym ciele. Brzuch jakiś taki sflaczały, wylazł mi cellulit w dziwnych miejscach, ogólnie wszędzie jestem jakaś taka oklapła. Pocieszam się tylko tym, że to jeszcze bardzo krótko i liczę, że będzie lepiej.
-
nick nieaktualny
-
Ja nie ogladam ani nie czytam zadnych opisow porodow wolę narazie być do końca może nieświadoma co mnie czeka niż uświadamiać sobie z przeżyć innych. Każdy poród jest inny....
ja sobie wmawiam ze będzie fajnie będę z mężem i przezyjemy coś cudownego razem
ale jestem świadoma tego ze będzie też bolało i może bardzo ale w końcu tyle kobiet rodzilo rodzi i rodzic będzie A nagroda po tym przeżyć bezcenna
Staraczka23 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
AniaM wrote:jeju ogladałam porody.... MASAKRA tego nie mozna inaczej nazwac to jest jak bomba atomowa ze to jest fizjologiczne to az sie dziwie ;/ nie wiem jak to zrobie ale u mnie tak to nie bedzie wyladać
i niech mi sie mąz nie patrzy w pipkę bo to jest uszczerbek na psychice przez całe życie -
nick nieaktualny
-
Ciotki forumowe oto napisała mi Nancy: Cześć mam na imię Mikołaj waże 3810 i mam 58cm
A więc Nancy gratuluję, odpoczywajcie i czekamy na opis poroduWiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2015, 14:32
Czarna_88, Gusiak, KathleenPL, Dominka92, monaaa85, Lady Savage, Misi@, Pola Irene, karolcia87, agatka196, la_lenka, marlenak_me, snoopy_etka, MadziaRatMed, Sigma, diatomka, Dżuls, Wonderland, Lilla My, Kucykowa, easymum, trix, adzia, moka89, paula2013, Anitka201, Kasiarzynka, kasig, hakorośl, skabarka, anula1990, chabasse lubią tę wiadomość