Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Gratuluję nowym Mamusiom! Nancy, mam nadzieję, że się już tulicie
Ja na początku ciąży oglądałam porody, pierwszy mnie przeraził, a później się z tym oswoiłam i w dziwny sposób spowodowało to, że na swój czekałam ze spokojem i jakąś minimalną świadomością tego, co mnie czeka. Co więcej, pokazałam porody mojemu P. Stwierdził, że to straszne, ale po tym jak przeczytał książkę o porodzie aktywnym, widziałam że jest w miarę przygotowany na to co będzie się działo. Teraz twierdzi, że poród to niesamowite i niezapomniane przeżycie i że najgorsze było dla niego, jak położyli mnie pod ktg, każdy skurcz był bardzo bolesny, a on nie mógł nic zrobić, żeby mi pomóc. Jak w końcu mogłam wstać, on mnie podtrzymywał na skurczach, miedzy skurczami podawał mi wodę i już podszedł do tego bardziej zadaniowo, czuł się potrzebny.
Nie miał za to okazji zajrzeć, bo podtrzymywał mnie z tyłuMisi@ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nancy wszystkiego dobrego dla Was. Mikuś jest przecudny
Lalenka ja juz ważę mniej niż przed ciążą a brzuch jeszcze spuchniety i wisi spora opona. Mam nadzieje że szybko zniknie.
Ja dziś chodzę jakaś placzliwa chyba jeszcze hormony szaleją. Złoszczę się na R bez powodu.
A nasza niunia lubi dźwięk odkurzacza. Leżała sobie w łóżeczku i podziwiała świat a my sprząta listy i ha sam dźwięk odkurzacza poszła sobie spać. Ciesze się ze jej hałas nie przeszkadza
Lady jak tam u Ciebie sytuacja? Dziś jest lepiej?
My zaraz ruszamy na spacer.
Powodzenia na wizytach i trzymam kciuki za rodzące i te w szpitalu!easymum lubi tę wiadomość
-
Staraczka23 wrote:Kathleen ty pisałaś o bolach plecow , dlugo mialas ?
Coraz bardziej mnie łupie , raz mi zimno raz gorąco -
nick nieaktualny
-
agatka196 wrote:Nancy wszystkiego dobrego dla Was. Mikuś jest przecudny
Lalenka ja juz ważę mniej niż przed ciążą a brzuch jeszcze spuchniety i wisi spora opona. Mam nadzieje że szybko zniknie.
Ja dziś chodzę jakaś placzliwa chyba jeszcze hormony szaleją. Złoszczę się na R bez powodu.
A nasza niunia lubi dźwięk odkurzacza. Leżała sobie w łóżeczku i podziwiała świat a my sprząta listy i ha sam dźwięk odkurzacza poszła sobie spać. Ciesze się ze jej hałas nie przeszkadza
Lady jak tam u Ciebie sytuacja? Dziś jest lepiej?
My zaraz ruszamy na spacer.
Powodzenia na wizytach i trzymam kciuki za rodzące i te w szpitalu!agatka196 lubi tę wiadomość
-
agatka196 wrote:A nasza niunia lubi dźwięk odkurzacza. Leżała sobie w łóżeczku i podziwiała świat a my sprząta listy i ha sam dźwięk odkurzacza poszła sobie spać
.
agatka196 lubi tę wiadomość
-
Ja bede chciala tego misia szumisia kupic lub dostac jak sie chetny znajdzie
Aha i pamietam znajomych , ktorzy na spacerach kladlli dziecku komorke za glowa z puszczanymo dzwiekami. Do tej pory mi to jakos. Nie pasuje. Ale oni tez mieli inne przewinienia w opiece takze tego...