Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Kathleen - mloda dzisiaj caly dzien wisiala na cycku, nawet jak przyspiala to i tak doila. Na razie zeszla z 3500g na 3300g. Ogolnie neonatolog mowila, ze jeszcze moglysmy sie "nie zgrac" w tym karmieniu, no ale najbardziej jestem ciekawa wieczornych cukrow. Nie daruje sobie, jesli czyms jej zaszkodzilam, mam nadzieje ze to tylko chwilowe. No i obserwujemy te bilirubine od zoltaczki. Mlodego wypuscili jak mial graniczny poziom bilirubiny i potem zamkneli na tydzien pod lampami, jak wrocilismy na kontrole. Tym razem lekarka mowi, ze jak czwartego dnia bedzie na granicy, to nas nie puszczaja, i lepiej tak. Martwia mnie tez moje cukry, bo kazali mi odstawic insuline i badac sie glukometrem i cukry zamiast sie uspokoic to szaleja
pewnie zawolaja do mnie diabetologa.
Sluchajcie, a te gumowe nakladki na sutki to mozna stosowac juz przy takim maluchu? Nie ma przypafkiem za malej buzi? Bo strasznie bola mnie sutki, a mloda nie odpuszcza. -
Gusiak wrote:Ju mam
1. Nancy - Mikołaj, waga: 3810, wzrost: 58 cm
2. Agniesja - Dawid, waga: 3170, wzrost: 54 cm CC, 38 tc5dn
3. Chabesse - Antos, waga: 3850, wzrost 56 cm CC, 39tc6dn
Zawsze tak będzie łatwiej później to ogarnąć
Ja jeszcze zapisze na komputerze w WordzieGusiak, Kasiarzynka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydiatomka wrote:Staraczka o kurcze to moze lada dzien i Ciebie dopadnie godzina "0"
Chabase gratulacje!
Chodzę do wc to sie wyprozniam od rana i to nie biegunka a luźny stolec -
Gratulacje dla kolejnej mamy
Normalnie dziewczyny idziecie jak burza z tymi poradamichabasse lubi tę wiadomość
-
Dżuls wrote:Kathleen - mloda dzisiaj caly dzien wisiala na cycku, nawet jak przyspiala to i tak doila. Na razie zeszla z 3500g na 3300g. Ogolnie neonatolog mowila, ze jeszcze moglysmy sie "nie zgrac" w tym karmieniu, no ale najbardziej jestem ciekawa wieczornych cukrow. Nie daruje sobie, jesli czyms jej zaszkodzilam, mam nadzieje ze to tylko chwilowe. No i obserwujemy te bilirubine od zoltaczki. Mlodego wypuscili jak mial graniczny poziom bilirubiny i potem zamkneli na tydzien pod lampami, jak wrocilismy na kontrole. Tym razem lekarka mowi, ze jak czwartego dnia bedzie na granicy, to nas nie puszczaja, i lepiej tak. Martwia mnie tez moje cukry, bo kazali mi odstawic insuline i badac sie glukometrem i cukry zamiast sie uspokoic to szaleja
pewnie zawolaja do mnie diabetologa.
Sluchajcie, a te gumowe nakladki na sutki to mozna stosowac juz przy takim maluchu? Nie ma przypafkiem za malej buzi? Bo strasznie bola mnie sutki, a mloda nie odpuszcza. -
Dżuls, mi kazali kupić nakładki jak miałam nawał,więc raczej można. Choć ja robiłam wszystko żeby nie użyć, bo bałam się, że zaburze jej ssanie i potem nie będzie chciała gołej piersi. No i z nakładką dziecko może więcej powietrza łykać, więc odbijanie/ulewanie itp. Ale jak trzeba to trzeba, lepiej z nakładkami niż cierpieć.
-
nick nieaktualnyLady Savage wrote:Gratuluję kolejnej mamusi
Staraczkaa ty już bardzo widzę chcesz urodzić
szukasz wszędzie zwiastunów porodu
podobnie jak ja
Nie no w tamtym tygodniu sie doszukiwalam zeby w 50tke rodzić a dzisiaj to ja z tego stresu gorączkę mam
Gdyby nie ból pleców to by było ok i normalnie a ja nie wiem normalnie juz jak lezec siedzieć bo nawala , przypomnialam sobie jak Kathleen miala tez bole -
nick nieaktualnychabasse wrote:Hej kobitki. Melduję się rozpakowana...
Dzis o 13 na świecie powitaliśmy Antosia. Waga 3850 g, 56 cm, przez cc.
Wszystkim nowo rozpakowanym mamusiom serdecznie gratuluję. Nadrobie was jak dojde do siebie, bo na razie mimo przeciwbolowych lekow troszke czuje sie obolala, ale nogami juz ruszam..
pozdrawiamychabasse lubi tę wiadomość
-
anulka20 wrote:Ja jeszcze zapisze na komputerze w Wordzie
Super, przynajmniej nie zgnie w gąszczu innych postów
Tym bardziej, że ja od poniedziałku mogę mieć troszkę ograniczony dostęp do internetu to w razie czego (jeśli do tej pory nie urodzisz ;p ) będziesz miała rękę na pulsie i ewentualnie dopiszesz kolejne maluszki -
Lady Savage wrote:Staraczka
a ty już bardzo widzę chcesz urodzić
szukasz wszędzie zwiastunów porodu
podobnie jak ja
Też właśnie mam takie wrażenie
Spokojnie jak się zacznie to ponoć nie można tego przeoczyć... przynajmniej tak mówią
Paulinek, paula2013 lubią tę wiadomość
-
gUSIAK taki czas
ja też pamiętam wstawałam rano i to pewnie już niedługo bo mam to i to
a to pewnie też zwiastuje, a potem kolejnego ranka załamka bo się nie urodziła, i znowu szukanie zwiastunów i nakręcanie się.
-
Lady domyślam się, że to już ten moment, że większość z Nas czeka na ta godzinę '0', ale czym bardziej się czeka i doszukuje różnych zwiastunów porodu tym bardziej ten czas będzie się ciągnął
Zresztą sama pamiętasz przecież jak to było u Ciebie...Lady Savage lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny pomału jeszcze ją tu jestem, a wszyscy mówili, że trzecie dziecko to wcześniej, a wyjdzie, że przenoszę i jeszcze będą mi wywoływać ☺
KathleenPL, Lady Savage lubią tę wiadomość
Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia -
ela wrote:Dziewczyny pomału jeszcze ją tu jestem, a wszyscy mówili, że trzecie dziecko to wcześniej, a wyjdzie, że przenoszę i jeszcze będą mi wywoływać ☺
Lady Savage lubi tę wiadomość