Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Misi@ wielkie gratulacje!
Ja niestety nie daję rady czytać na bieżąco, postaram się zajrzeć choć raz dziennie, ale przy dwójce dzieci w chacie nie jest to takie łatwe
Jak miałam tylko malucha (pare lat temu) to było też inaczej, młode spało, a ja miałam full czasu na wszystko... Teraz mlode śpi, mam wtedy więcej czasu dla starszaka.
Po wczorajszym dniu po 2 w nocy padłam, czułam się jakbym maraton przebiegła
Dobrze, że mała dała nam pospać do prawie 7!
Dziś też weszłam na wagę, jeszcze tylko 4 kg do wagi sprzed ciąży. Jest super.
Powodzenia mamusie i rozpakowujcie się czym prędzej, bo to nasz miesiącCarolline, Misi@ lubią tę wiadomość
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
nick nieaktualny
-
Ja wczoraj przed ktg miałam wysokie bo 160/100 (stresowalam się wizyta i chyba dla tego) później mierzyli mi jeszcze raz i spadało
-
Czesc mamusie jeszcze was nie nadrobilam. Wszystkim nowym rozpakowanym mamom gratuluje. I ja chce sie pochwalic, ze wczoraj po 11 godzinach porodu o 20.14 sn na swiat przyszedl nasz tak dlugo wyczekiwany skarb Marcel! Wazyl 3880 i mierzyl 58 cm. Bylo ciezko ale dalismy rade;) pozdrawiamy!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2015, 09:16
Paulinek, marlenak_me, la_lenka, skabarka, monaaa85, 4me, Lilla My, easymum, Kucykowa, adzia, anula1990, kiti, .ona., kasig, Gusiak, Czarna_88, hakorośl, MadziaRatMed, Carolline, Staraczka23, magdalenkaihelenka, snoopy_etka, Anitka201, agatka196, karolcia87, Misi@, Wonderland lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Misi@ wrote:Anulka gratuluje
Rodxilam w Poznaniu na lutyckiej. Peklam bo nie zdążyli mnie naciac.
Nie miałam lewatywy i tak jak przez cały sierpień miałam biegunki tak dwacdni przed porodem ich nie było.
Herbatę z malin pilam tydzień 3x dziennie po lyzce liści. Później doczytalam, że miała być łyżeczka, ale to była niedziela a w pon już maly na świecie;)
Mój malutki śpi. Tylko raz go cycowalam odrazu po porodzie. W nocy próbowała, ale na spiocha nie chciał. A jak się obudził to tylko chciał się poprzytulac. Położne mówią żebym się nie martwiła, że odsypia trudy porodu i dziś będzie lepiej. Oby bo slyszalam jak mu jelita grają i martwie się zżejest ggłodny.
A czy Wy uzywalyscie tamtum rossa po? Ja chyba spróbuje za chwilę. Póki mały śpi.
Dziś z emocji nie przespana nocy, chyba adrenanina mnie trzyma . miłego dnia
Misia ja używałam ale dostałam uczuenia od niego i gratuluję serdecznie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2015, 09:55
-
AniaM wrote:A ja od paru dni jestem na granicy z ciśnieniem mam różnie od 120 do 140 w ciągu dnia wiec w każdej chwili mogę jechać na ip
Carolline lubi tę wiadomość
-
W ogóle witam się,
nie wiem czy to hormony mi walą na głowę, czy co, ale szybko wpadam w szał ;/Jako niania dawałam sobie świetnie radę z dziećmi, z swoim nie umiem sobie dać radę, jak juz płacze więcej jak 15 min, wpadam w szał, i krzycze, wszystko mi z rak wylatuje, wczoraj o mały włos nie potrząsnęłam nią, jeszcze krzywde własnemu dziecku zrobie ;/ W koncu wczoraj poległam od 19 do 1 krzyki, i wiecie o co chodziło, o spanie ze mną, nie w łózeczku, nie w wózku, tylko koło mnie ;/, a ja sie boje z nia spac, a jak ja przygniote albo walne na nia poduszke ;/
nie wiem jak sobie poradzic z opanowaniem szału, ona jest cudowna ale czasami ma takie fochy jak wczoraj i te darcie od 19 do 1. jest to bardziej meczace jak cały dzien trzymanie jej na rekach