Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBo niestety tak jest...chcesz normalnie funkcjonować, pracujesz, martwisz się...a tacy cwaniacy więcej dostaną bo Tobie się nie należy;) pracują za granicą na czarno, biorą tutaj kasę z zasiłku dla bezrobotnych, nie są małżeństwem to jeszcze laski dostają kasę jako samotne matki...i weź się tu nie wkurzaj na takie pieprzenie;p
p.s inna sytuacja jak ktoś nie chce ślubu ze względów poglądowych itp, a inna jak słyszę, że "po co im ślub, jak tak więcej kasy dostaną, a i w żłobkach/przedszkolach mają pierwszeństwo..."anula1990 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMadzia u mnie dzwoniłam ostatnio i taki myk: miejsc na wrzesień następnego roku nie ma;) Trzeba brać papiery (można przed urodzeniem) wypełnić, (potem ewentualnie dopisać datę urodzenia) i czeeeekać...w kolejce;) może się uda, ale przed Tobą są matki bezrobotne poszukujące pracy, matki samotne i te pseudo "samotne", matki dzieci niepełnosprawnych (to rozumiem) itp
-
nick nieaktualnyDziewczyny nie zagalopowujcie sie
Ja tez zaszlam będąc bezrobotna bo chwilę przed pozamaciczna pracowalam bez umowy na próbę a jak sie zaczął szpital i operacja to szybko znaleźli na moje miejsce i nie bylo mowy o powrocie .
Na dzien dzisiejszy niewiem czy ten tysiąc bedzie mi sie należał
-
nick nieaktualnyStaraczka to Twoja decyzja, ja sobie nie wyobrażam nie mieć jakiegoś zaplecza typu macierzyński zachodząc w ciążę...a to, że umowa mi się kończy z dniem porodu i po macierzyńskim nie mam pracy teoretycznie to co innego, nie zamierzam czekać do ostatniego dnia macierzyńskiego, żeby szukać nowej pracy tylko ogarnąć to o wiele wcześniej
A po 2 z tego co czytałam będzie Ci się od stycznia tysiąc należał prawdopodobnie do końca macierzyńskiego czyli do września, ale nie wyrównają Ci za wrzesień, październik, listopad i grudzień 2015. -
julita wrote:nie to nie jest fajne, to jest zboczone
sama znam osobę która ciągnęła pierś do 6 roku życia, blee
-
Witam się i ja, już po ktg w przychodni. Ja do ginekologa też chodzę prywatnie, ale skierowanie dostałam do przychodni przyszpitalnej (w tym szpitalu pracuje mój lekarz) normalnie na nfz. Także chyba nie musi się koniecznie płacić za ktg, jeśli ma się prywatnego lekarza.
Co do żłobków, to rzeczywiście trzeba dużo wcześniej się zapisywać. Siostra posłała córkę teraz, ale już w grudniu musiała się orientować w dokumentach itp. Oczywiście jeśli jesteś normalną rodziną, to z miejscem może być ciężko ~im się fuksem udało i tylko dlatego, że odpowiednio wcześnie się zapisali. Sporo miejsc zajmują samotne matki (często z fikcyjnymi separacjami).
-
Czyli najlepiej nie wracac do pracy tylko zrobic jeszcze z 5dzieci i jeszcze sie rozwiesc
no super! U mnie jest tak ze moi rodzice mieszkają 230km ode mnie a rodzice meza 100km i jakos sobie nie wyobrażam ze oni beda sie opiekowac mala, a jak mam wziąść nianie to mpge nie wracac do pracy bo niania bierze minimum 8zl na godz a ja zarabiam 11...
-
nick nieaktualnyPaulinek wrote:Staraczka to Twoja decyzja, ja sobie nie wyobrażam nie mieć jakiegoś zaplecza typu macierzyński zachodząc w ciążę...a to, że umowa mi się kończy z dniem porodu i po macierzyńskim nie mam pracy teoretycznie to co innego, nie zamierzam czekać do ostatniego dnia macierzyńskiego, żeby szukać nowej pracy tylko ogarnąć to o wiele wcześniej
A po 2 z tego co czytałam będzie Ci się od stycznia tysiąc należał prawdopodobnie do końca macierzyńskiego czyli do września, ale nie wyrównają Ci za wrzesień, październik, listopad i grudzień 2015. -
MadziaRatMed wrote:Czyli najlepiej nie wracac do pracy tylko zrobic jeszcze z 5dzieci i jeszcze sie rozwiesc
no super! U mnie jest tak ze moi rodzice mieszkają 230km ode mnie a rodzice meza 100km i jakos sobie nie wyobrażam ze oni beda sie opiekowac mala, a jak mam wziąść nianie to mpge nie wracac do pracy bo niania bierze minimum 8zl na godz a ja zarabiam 11...
Dolicz jeszcze, że musisz dojechać i wrócić z pracy, a to oznacza dodatkową godzinę dla niani. Mam ten sam problem. Co prawda zarabiam więcej niż 11zł na godzinę, ale niania bierze u nas ok. 10zł i nie wiem, ile sobie policzą za dojazd poza miasto. Już patrzyłam na żłobek - 650zł miesięcznie + wyżywienie. Ale boję się żłobka trochę i dzieciaka mi też szkoda. Niestety, ale nie stać nas na to, żebym została na wychowawczym.Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
po macierzyńskim wracam do pracy, podjęliśmy z mężem decyzję że córeczką po roku zajmie się moja mama bo we wrześniu przyszłego roku kończy karierę zawodową, tylko obawiamy się że może ją za bardzo rozpieścić...
Staraczka jeśli ten tysiąc ci się należy od stycznia no to składaj papiery, dlaczego miałabyś tego nie zrobić?
-
Staraczka23 wrote:
Lady a twoja mama juz byla ? Jak z twoim R sytuacja pomaga ci przy malej ?
Musisz nerwy na wodzy trzymać bo tak jak juz sie boisz mozesz w nerwach malej cos zrobic nieświadomie
Moja mama nie przyjedzie, nie dostała urlopu, a rafał pracuje do 16 potem jezdzimy po lekarzach, badania, wazenie,przyjezdzamy do on szybko je a ja sama ogarniam mała, potem on siada do kompa i pracuje.
-
Zgadzam się że Staraczką, że nie każda kobieta, która będzie uprawniona do tego "niebotycznego" tysiąca złotych to patologia. Ja pracowałam przez 5 lat, zawsze na jakieś zastępstwa albo śmieciówki. Ostatnią pracę miałam na zastępstwo di 15 marca, a po tym czasie mialam przejść na umowę o pracę. Stało się jednak tak, że na 2 tygodnie przed wylądowałam w szpitalu i dostałam zalecenie nie wracania już do pracy. Oczywiście dyrektorka jak się dowiedziała o ciąży, umowy już nie przedłużyła... teraz jestem na zasiłku z zus, ale macierzyńskiego już nie będzie...
Oczywiście nie jest tak, że od tego tysiąca uzależniałam decyzję o dziecku, bo też czekałam po ślubie aż 5 lat na kredyt i mieszkanie, a poza tym mój mąż nieźle zarabia. Skoro jednak mam szansę na ten tysiąc od państwa, to czemu mam nie skorzystać?
Za rok też będę chciała posłać małego do żłobka i pójść do pracy, ale np. ze względu na to, że nie będę na macierzyńskim, to raczej nie mam szans, bo pracy będę dopiero szukać.
-
nick nieaktualnyJulita niewiem jak to wygląda z zarobkami na osobę a mąż mało nie zarabia bo ponad 2500tys do tego premie potrafi wyciagnac w jednym miesiącu 3200
Lady codziennie u lekarza ? Ja bym wręcz kazała żeby mi pomógł chociaż godzinę , nie wiem jak bedzie u mnie ale na pewno zwrócę uwagę bo dziecko to nie tylko maluszek ktory lezy i patrzy jak tatus minki strzela trzeba sie zająć hehe4me lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny