Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie wody dochodziły do końca porodu. I nawet jak jechalam do szpitala musiałam w spodnie włożyć ręcznik i siedziałam na kocu i ręczniku . Oba ręczniki byly mokre. A wody mają konsystencję typowej wody. U mnie były bezbarwne.Pola Irene wrote:Dziewczyny ja mam pytanie o oddejście wód. Bo w poprzedniej ciąży miałam przebijany pęcherz, więc nie wiem jak to wygląda i jak rozpoznać.
Jaką te wody mają konsystencję? jak woda czy śluzowate? a kolor jak woda czy jakiś inny? dużo tego jest? po nogach pójdzie, czy tylko zamoczy bieliznę? -
Dominka to dobrze, ze tak piszesz bo mi sie na sile po schodach nie chce biegać i libido jakos tez nie takie jak byc powinno w tych ostatnich dniach
wiec wszelki wspomagacza odstawilam i robię tylko to na co mam ochotę wmawiając sobie, ze te wspomagacze nie pomoga wcale 
Anitka dlatego wlasnie ja chyba tez bym tych dwóch godzin nie czekala- szybki prysznic i do auta. Na szczęście do szpitala mam cale 7 min samochodem
Carolline lubi tę wiadomość


-
Konsystencja wodyPola Irene wrote:Dziewczyny ja mam pytanie o oddejście wód. Bo w poprzedniej ciąży miałam przebijany pęcherz, więc nie wiem jak to wygląda i jak rozpoznać.
Jaką te wody mają konsystencję? jak woda czy śluzowate? a kolor jak woda czy jakiś inny? dużo tego jest? po nogach pójdzie, czy tylko zamoczy bieliznę?
Mi wody odeszły hmm... "dwa razy"? O 11 rano wstałam z krzesła i poleciało mi po majtkach (około szklanki) i zostawiło sporą plamę na podłodze. Sprawdziłam papierkiem lakmusowym, który zabarwił się na niebiesko. Wody płodowe mają odczyn zasadowy. Mocz nie ma zazwyczaj takiego odczynu.
Tego "prawidłowego" odejścia wód płodowych nie da się przeoczyć. O 21 po ktg wstałam i chlusnęło w hollywodzkim stylu zalewając całą salę i łazienkę. Przez pierwsze 2-3 sekundy to uczucie przypominało mi jakby cieknący okres.
Była tego przeogromna ilość. Miałam na sobie wkładkę poporodową i przeciekła momentalnie. Podczas porodu zmieniałam skarpetki i koszulę 2 razy.
-
Hehe a tak w ogóle to ja nie wiem, gdzie w tym Twoim brzuchu zmiescil sie taki duży chłopak i jeszcze tyle wódAnitka201 wrote:U mnie wody dochodziły do końca porodu. I nawet jak jechalam do szpitala musiałam w spodnie włożyć ręcznik i siedziałam na kocu i ręczniku . Oba ręczniki byly mokre. A wody mają konsystencję typowej wody. U mnie były bezbarwne.
Anitka201 lubi tę wiadomość


-
Ja juz teraz przewijam w trakcie karmienia bo mała i tak robi sobie zawsze przerwę w jedzeniu i kupę. A kup robi różnie ale tak z 5 max a najmniej 2.
A co z naszą Angela jak tam jej dziewczynki. Ciekawe ja sobie radzi.
Gusiak mi hormony po ciąży strasznie szaleją i ostatnio płacze z byle powodu. Nawet raz płakałam przez ogórka jak robiłam mizerie.
A jeżeli chodzi o antykoncepcję ja byłam u dr i dostałam tabletki jednak jeszcze ich nie wykupiłam bo nagle znowu zaczęłam krwawić a jeszcze pójdę do swojego dr i zapytam o ta spirale bo zapominam brać zwykłych witamin, tabletek na tarczyce a co dopiero z pigułka. -
Dzięki, za odpowiedzi dziewczyny. Czyli tego nie da się przegapić, wód jakby co będzie na tyle dużo, że się zorientuję.
A jeszcze może, któraś by mi powiedziała w kwestii tego czopa śluzowego? on jest zawsze z krwią, czy może też być mleczny? jest gęsty? przepraszam, że tak pytam o te wydzieliny, ale poprzednim razem tego nie zauważyłam, a teraz boję się przegapić. -
nick nieaktualny
-
Podnoszę pytanie Madzi... ile płaciłas za taka spiralke?
Kurcze dla mnie byłby to chyba najlepszy sposób... wystarczy, ze codziennie łykam leki ja tarczyce i ogólnie te moje hormony żyją sobie swoim życiem... dlatego wolałbym nie dokładać kolejnych, a jednak w jakiś sposób wypadałoby się zabezpieczać
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny, jeśli jesteście zainteresowane tematyką rodzicielstwa bliskości, karmienia piersią, chustonoszenia i podobnymi sprawami, zapraszam na bloga
http://poprostumy.pl/
Znajdziecie tam też trochę zjęć Milanka, trochę mnie i męża, trochę bardziej osobistych wpisów, link do naszego insta
KathleenPL, adzia, Anitka201, Kasiarzynka, Bruma lubią tę wiadomość
-
Kucykowa wrote:Dziewczynki,sukces!Olcia spi coraz dluzej:) Po 2-3 h po karmieniu cycem
W nocy budzila sie co godz i probowalismy dac mm,ale po tym spala 40min...A po cycu dluzej.Moje sutki nie dawaly rady w nocy,ale im wiecej przystawiam tym ich stan jest lepszy 
Dodam,ze moj Maz to najwiekszy Skarb na swiecie
Ogarnia wszystko:sprzatanie,gotowanie,ubiera i przewija Mala,kapie. Wcziraj dal mj bukiet roz i przepiekne kolczyki 
Czy ktorejs z Was Dzidzia nie lubi przebierania i kapieli?Ola placze kurcze...
Kucykowa to minie, mi Olek strasznie płakał przy przewijaniu i przy kąpieli, aż mi się serce krajało, ale to trwało raptem kilka dni, może z 4 -5, teraz się już przyzwyczaił do tych czynności i jest bardzo spokojniutki, nawet nie jęknie. Tak więc pewnie u Ciebie będzie podobnie
Kucykowa lubi tę wiadomość
-
Dodałam Cię na instaSigma wrote:Hej dziewczyny, jeśli jesteście zainteresowane tematyką rodzicielstwa bliskości, karmienia piersią, chustonoszenia i podobnymi sprawami, zapraszam na bloga
http://poprostumy.pl/
Znajdziecie tam też trochę zjęć Milanka, trochę mnie i męża, trochę bardziej osobistych wpisów, link do naszego insta
Sigma lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
hej dziewczyny z Krakowa! może któraś jest zainteresowana sesją zdjęciową maluszka, lub inną
Moja córa ma juz 14 mieś a ja przez ten czas się trochę przebranżowiłam 
Na mojej stronie obecnie super promocja na sesje i konkurs na fb. Zapraszam
https://szoldrowskaphoto.wordpress.com/



















