Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
MadziaRatMed wrote:u mnie czopa dalej nie widać ale od wieczora boli mnie podbrzusze i w sumie to tyle z objawów.
...hmmm ja mysle ze bol podbrzusza to wiekszy objaw niz czop...bo czop moze wypasc niezauwazalnie albo dopiero z wodami...a bol to juz bol -
nick nieaktualnyAnula nie boj sie niczego. Ja swoja cc naprawde dobrze wspominam. Mam nadzieje ze trafisz rowniez na taki wspanialy zespol jak ja.
Trzymam kciuki za szybkie rozpakowanie pozostalych mamus.
Dziewczyny jak radzilyscie sobie z zaropialymi oczkami u maluchow? Moja dzisiaj wstala z jesnym zaklejonym ropą oczkiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2015, 09:03
anula1990 lubi tę wiadomość
-
Anitka201 wrote:O kurcze...szkoda ze przez katar Lenka odstawiła pierś. Boje się tego u swojego malca bo czasami przy piersi ciężko jemu złapać powietrze
. Zapisuje nazwę leku i jeśli dzisiaj się pogorszy jutro jadę z małym do lekarza.
A czy w czasie tego kataru chodzilyscie na spacery?
Dziękuję za odpowiedź.
Anitka tak, ja chodzę, krótszy bo krótszy, ale mimo wszystko, jak jest katar a nie ma gorączki to myśle ze smiało można z dzieckiem wyjśćAnitka201 lubi tę wiadomość
-
Anula nic się nie stresuj, zobacz ile z Nas tu jest po cesarkach i w zasadzie chyba zadna jakoś szczególnie nie narzeka... pomysl o tym tak, że już możesz odliczać godziny do spotkania ze swoim maleństwem!
anula1990 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
monaaa85 wrote:...hmmm ja mysle ze bol podbrzusza to wiekszy objaw niz czop...bo czop moze wypasc niezauwazalnie albo dopiero z wodami...a bol to juz bol
monaaa85 lubi tę wiadomość
-
Anita wychodziłam z Lenka na spacer. Ten lek o którym Ci pisałam poleciła mi Pani doktor do której ja jeszcze chodziłam jak byłam dzieckiem. Tam niby w ulotce nie pisze że można go podawać tak małym dzieciom. Ale również pisze że nikomu jeszcze nie zaszkodził A pomógł.
Żałuję że od razu nie poszłam i nie poprosiłam o ten aerozol bo w ciągu 2 tygodni mała zniechecila się do cyca. -
anula1990 wrote:Hejo
Dzisiaj po 19stej mam wstawić sie w szpitalu a jutro cc...
Tak sie boje jak to będzie eh...
Anula w tej chwili wydaje mi się, że przewidywalność cc jest bezcenna.
Mój poród odbył się z nienacka, był jak uderzenie piorunem, od razu z dużym bólem i bardzo dużą częstotliwością skurczy. Bardzo szybko straciłam kontrolę nad sytuacją, ból był tak dotkliwy a krótkie przerwy nie dawały odpoczynku, nie mogłam zebrać myśli. Co chcę powiedzieć? a to, że te słynne siły natury i cała fizjologia porodu naturalnego tak mi dały do wiwatu, że teraz rozważyłabym cesarkę na życzenie. Cesarka ma jednak wiele zalet. -
ANULA zazdroszczę Ci CC !! gdyby w naszym kraju obowiązywał rzeczywiście dobry standard opieki okołoporodowej jak na zachodzie, to może bym się tak nie bała SN, ale same widzicie po Waszych porodach ile komplikacji i nieprzyjemności musiały już dziewczyny przejść tylko z naszego forum ... ryzyko nacięcia krocza w naszym kraju 70% gdzie wskazania to 5-20%... przedłużanie 2 fazy też nagminne, decyzja o cc odkładana w nieskonczonosc...
także zazdroszczę Ci tego CC !!anula1990 lubi tę wiadomość