X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 29 września 2015, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :) A ja miałam poród cudowny, ludzi wokół mnie cudownych (oprócz jednej pielęgniarki)i nie zamieniłabym tego na cc

    Anitka201 lubi tę wiadomość

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 29 września 2015, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja nie miałam w ciąży żadnych problemów jakby miało być cc, miałam wcześniej operacje i wiedziałam czego się spodziewać. A potem rodziłam sn i jestem zachwycona - owszem bolało - ale poziom euforii i energii po porodzie to coś niesamowitego. Jakby mi pozwolili to prosto z łóżka porodowego wzielabym małą pod pache i na pieszo wróciła do domu. ;) Miałam tyle siły, że mogłabym góry przenosić. Nie ma się co nastawiać, że będzie źle, na serio bywają dobre porody. Mój następny teraz też bym chciała naturalnie i bez znieczulenia - dzięki temu doszłam do siebie migiem, 2h po już chodziłam normalnie, jadłam, byłam siusiu. Następnego dnia czułam lekkie zmęczenie, jakbym była po długim spacerze. Trochę dokuczało krocze, ale do zniesienia - mimo wszystko cieszę się, że mnie nacieli. Parte to jedyny moment który mi się naprawdę nie podobał, więc każde skrócenie z chęcią przyjęłam. ;)
    Natychmiast po porodzie stwierdziłam, że bez problemu mogę to powtórzyć przy kolejnym dziecku.

    Lady Savage, monaaa85, trix lubią tę wiadomość

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 29 września 2015, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Savage wrote:
    :) A ja miałam poród cudowny, ludzi wokół mnie cudownych (oprócz jednej pielęgniarki)i nie zamieniłabym tego na cc
    Ja to samo. Pomimo tego krwotoku po porodzie tez bym nie zamieniła tego na CC. Miałam świetna opiekę i u mnie wszystkie położne były idealne :-)

  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 29 września 2015, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    la_lenka wrote:
    A ja nie miałam w ciąży żadnych problemów jakby miało być cc, miałam wcześniej operacje i wiedziałam czego się spodziewać. A potem rodziłam sn i jestem zachwycona - owszem bolało - ale poziom euforii i energii po porodzie to coś niesamowitego. Jakby mi pozwolili to prosto z łóżka porodowego wzielabym małą pod pache i na pieszo wróciła do domu. ;) Miałam tyle siły, że mogłabym góry przenosić. Nie ma się co nastawiać, że będzie źle, na serio bywają dobre porody. Mój następny teraz też bym chciała naturalnie i bez znieczulenia - dzięki temu doszłam do siebie migiem, 2h po już chodziłam normalnie, jadłam, byłam siusiu. Następnego dnia czułam lekkie zmęczenie, jakbym była po długim spacerze. Trochę dokuczało krocze, ale do zniesienia - mimo wszystko cieszę się, że mnie nacieli. Parte to jedyny moment który mi się naprawdę nie podobał, więc każde skrócenie z chęcią przyjęłam. ;)
    Natychmiast po porodzie stwierdziłam, że bez problemu mogę to powtórzyć przy kolejnym dziecku.

    Ja też już nie mogę się doczekać kolejnej ciąży i kolejnego porodu sn :)

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • anula1990 Autorytet
    Postów: 488 514

    Wysłany: 29 września 2015, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co poród to inna opinia :P
    Ja nastawiam sie,że musi być dobrze.
    Ciesze sie ,że decyzja zapadła a nie ,że wyniknie w czasie porodu bo lubie wiedzieć na czym stoje.Mój cel to iść do szpitala z bananem na ustach i wyjść jak najszybciej do domu :) Hihi

    monaaa85 lubi tę wiadomość

    74disg18xt1q3yyo.png
  • moka89 Autorytet
    Postów: 1735 1005

    Wysłany: 29 września 2015, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam straszne bóle przy skurczach, a rozwarcie praktycznie nie postępowało. Tętno dziecka miało za duże wahania i lekarz stwierdził, ze jak kroplówka nie pomoże na rozwarcie to rozwiązujemy ciąże cc. Po pół godzinie przyszedł oznajmić, ze jedziemy na blok. Cieszę się, że tak się skończyło, dla dobra dziecka przede wszystkim i dla mnie, że nie musiałam dłużej cierpieć. Dochodzenie po cc w pierwszych dniach nie jest proste, tak jakby się wszystkim wydawało, bo rana ciągnie i nie wiadomo jak wstawać z łóżka, ale z dnia na dzień było coraz lepiej, a teraz nie pamiętam nawet, że miałam operację. Rana pięknie się goi, będzie niewidoczna pod bielizną, a przynajmńiej moja Bożena nienaruszona xD

    Dziewczyny - dałam wczoraj małej na noc witaminę D i K i była strasznie niespokojna, nie wiem czy to od tego czy nie. Tez tak macie? Kiedy podajecie witaminki?

    Gabrysia <3
    klz9df9h2mnehf2h.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 29 września 2015, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja różnie podaje witaminy zależy kiedy butelka będzie i moja mała ok po tym

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • moka89 Autorytet
    Postów: 1735 1005

    Wysłany: 29 września 2015, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tzn nie wiem czy to podpiąć pod te witaminy czy po prostu miała małego nerwuska..

    Jeszcze pytanko o wkładki laktacyjne wielorazowe - coś polecacie?

    Gabrysia <3
    klz9df9h2mnehf2h.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 29 września 2015, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaminy jak najwcześniej rano. U nas kolka murowana jak dam po południu /wieczorem.

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 29 września 2015, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wkładek nie polecam Aventu. Są flanelowe i zostawiają klaczki na sutkach. Lepia sie i odrywanie boli.

    justynka.s83 lubi tę wiadomość

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 29 września 2015, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moka my też zauważyliśmy ze młody po tych witaminach podanych wieczorem jest niespokojny. Teraz podajemy w czasie dnia.

  • Pola Irene Przyjaciółka
    Postów: 101 45

    Wysłany: 29 września 2015, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie zawsze dochodzenie do siebie po porodzie SN jest takie łatwe. Po moim pierwszym porodzie sn, który trwał dobę w szybko doszłam do siebie, rana po nacięciu zagoiła się jak na psie, czasem tylko zakuło mnie w dolnej części kręgosłupa.
    Tym razem już nie jest tak słodko. Mam bóle podobne do rozejścia spojenia, dopiero teraz po tygodniu nieco zelżały, ale nadal chodzę jak stara babcia, a rana po nacięciu, nie chce się goić i nie chcą mi na razie zdjąć szwów.
    Lekarz w szpitalu powiedział, że po każdym kolejnym porodzie dłużej dochodzi się do siebie...

    17u9df9hyjbnpcim.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 29 września 2015, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola Irene wrote:
    Dziewczyny nie zawsze dochodzenie do siebie po porodzie SN jest takie łatwe. Po moim pierwszym porodzie sn, który trwał dobę w szybko doszłam do siebie, rana po nacięciu zagoiła się jak na psie, czasem tylko zakuło mnie w dolnej części kręgosłupa.
    Tym razem już nie jest tak słodko. Mam bóle podobne do rozejścia spojenia, dopiero teraz po tygodniu nieco zelżały, ale nadal chodzę jak stara babcia, a rana po nacięciu, nie chce się goić i nie chcą mi na razie zdjąć szwów.
    Lekarz w szpitalu powiedział, że po każdym kolejnym porodzie dłużej dochodzi się do siebie...

    dłużej? to chyba jakiś niedouczony :P każda kobieta u mnie w rodzinie mówi, że każdy kolejny poród jest łatwiejszy i się szybciej dochodzi do siebie.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • Kucykowa Autorytet
    Postów: 477 501

    Wysłany: 29 września 2015, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola Irene wrote:
    Anula w tej chwili wydaje mi się, że przewidywalność cc jest bezcenna.
    Mój poród odbył się z nienacka, był jak uderzenie piorunem, od razu z dużym bólem i bardzo dużą częstotliwością skurczy. Bardzo szybko straciłam kontrolę nad sytuacją, ból był tak dotkliwy a krótkie przerwy nie dawały odpoczynku, nie mogłam zebrać myśli. Co chcę powiedzieć? a to, że te słynne siły natury i cała fizjologia porodu naturalnego tak mi dały do wiwatu, że teraz rozważyłabym cesarkę na życzenie. Cesarka ma jednak wiele zalet.
    Popieram,bo milam identycznie...Za szybkiem tempo i brak wytchnienia.

    Pola Irene lubi tę wiadomość

    relgh371dtao2ef4.png

    Córcia <3
  • anula1990 Autorytet
    Postów: 488 514

    Wysłany: 29 września 2015, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale tu cisza...mamusie zajete dziecmi

    74disg18xt1q3yyo.png
  • Pola Irene Przyjaciółka
    Postów: 101 45

    Wysłany: 29 września 2015, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Savage wrote:
    dłużej? to chyba jakiś niedouczony :P każda kobieta u mnie w rodzinie mówi, że każdy kolejny poród jest łatwiejszy i się szybciej dochodzi do siebie.

    Lady, gdyby on był niedouczony i nie miał racji to czułabym się super.
    No dobra, może to nie jest 100% reguła i kobiety z twojej rodziny i pewnie jeszcze sporo innych mogą lepiej znosić kolejne porody.

    17u9df9hyjbnpcim.png
  • MadziaRatMed Autorytet
    Postów: 927 404

    Wysłany: 29 września 2015, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    prawda jest taka, że jednak przy CC jest duzo mniejsze ryzyko nieprzewidzianych sytuacji, typu zbyt duza utrata krwi czy niegojaca sie blizna, ale przy SN nigdy nie wiadomo, sa naciecia, pekniecia, krwotoki ciagnace szwy itp
    wiadomo jakby wybierac miedzy SN bez powiklan a CC to szybciej sie do siebie dojdzie po SN, ale ile tak naprawde jest tych porodow jak z filmu...

    a mnie dalej boli jak na okres, mamuski czy ktoras tak miala przed porodem??

    relgio4pxlxziakh.png
  • Czarna_88 Autorytet
    Postów: 1457 994

    Wysłany: 29 września 2015, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam wspaniała opiekę podczas porodu i po porodzi cudowne położne...
    UU mnie bóle były okropne skurcz za skurcze i bardzo szybko robiło się rozwarcie, a sam poród bardzo szybko bo godzinka skurczy i parcia i Kacper był na brzuszku ♡ uczucie cudne A jak go poczułam na brzuszku to płakałam ja bóbr ze szczęścia i nie mogłam uwierzyć ze się udało :-)
    Ale czy będzie kiedyś kolejna ciąża i poród to tego jeszcze nie wiemy ;-)

    monaaa85, Misi@ lubią tę wiadomość

    Z Miłości Stworzeni
    ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡
    zrz6p07wp0k766o1.png
    ♡Naszą Miłością Pozostaną♡
    3.10.2013r [*]Michałek[*] <3
    30.01.2014[*]Moja Bratanica <3
    26.06.2014[*] <3
  • adzia Autorytet
    Postów: 993 1961

    Wysłany: 29 września 2015, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    20150929-161751.jpg

    Moja Lencia odsypia wczorajszą nieprzespana noc. Kocham te moje słoneczko. ☺

    Gusiak, monaaa85, agatka196, Anitka201, Lady Savage, Czarna_88, Kucykowa, Misi@, Pola Irene, kasig, trix, Kasiarzynka, karolcia87, easymum, chabasse lubią tę wiadomość

    3i49df9hy5b5npd4.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 29 września 2015, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MadziaRatMed wrote:
    prawda jest taka, że jednak przy CC jest duzo mniejsze ryzyko nieprzewidzianych sytuacji, typu zbyt duza utrata krwi czy niegojaca sie blizna, ale przy SN nigdy nie wiadomo, sa naciecia, pekniecia, krwotoki ciagnace szwy itp
    wiadomo jakby wybierac miedzy SN bez powiklan a CC to szybciej sie do siebie dojdzie po SN, ale ile tak naprawde jest tych porodow jak z filmu...

    a mnie dalej boli jak na okres, mamuski czy ktoras tak miala przed porodem??
    Mnie tak bolało i z tego co pamidtam to wiele innych dziewczyn również.
    Ja z kolei nie rozumie dlaczego tak boisz się tego porodu. Ja przed porodem nawet nie myslalam o tym ze nie dam rady lub coś pójdze nie tak. Ja tez wierze ze jeśli się czegoś panicznie boimy to gdzieś się blokujemy i wtedy np poród może juz nie pójść tak sprawnie. O tym mowily nawet położne na szkole rodzenia.
    Nacięcie czy szwy nie są takie złe. Lepsze to niż pęknięcie. Ja następnego dnia spokojnie siadam na łóżku i jakoś szczególnie tego nie czulam. Szwy miałam rozpuszczalne.

‹‹ 2485 2486 2487 2488 2489 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z poczuciem winy i ze wstydem?

Poczucie winy i wstydu może wpływać na to, jak postrzegasz siebie, jakie decyzje podejmujesz i jak budujesz relacje z innymi. Jeśli nie umiesz ich rozpoznać i zrozumieć, mogą Cię przytłaczać, odbierać energię i podcinać pewność siebie. Nie musisz w tym tkwić. Nauka rozróżniania tych emocji i skutecznego radzenia sobie z nimi pomoże Ci odzyskać wewnętrzny spokój i lepszy kontakt ze sobą.

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ