Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyStaraczka, zahamowanie laktacji to nie wina genów, tylko mm i smoczka, taka prawda
Na pewno całkowicie mleko Ci nie zanikło, tylko póki co nawał minął i piersi zrobiły się miękkie - do tego prawdopodobnie faktycznie mleka jest coraz mniej i tak już będzie, skoro karmisz mieszanką.
Sam brak mokrej koszulki nocą czy sucha bielizna to żaden wykładnik, ja na szczęście od dawna nie potrzebuję żadnych wkładek (szlag mnie z nimi trafiał, uwierały mnie i przeszkadzały).
Carolline, Kucykowa, Anitka201 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDiatomka ja wlasnie mam rzut beretem do swoich bo spacerkiem 30minut .
Nie mam espumisanu w domu , po tym zrobi kupke ? Napisalam tez do znajomej w koncu ma 5 dzieci , jej podpowiedz zaszokowala i nie wykorzystam bo napisala zebym lewatywke jej zrobila..
Dałam jej mleko 120ml i wypila , teraz ciekawe o ktorej sie obudzi .
Gusiak wiem obliczalamtylko Diatomka tez nie karmi piersią i pomyslalam ze dam 3miarki to troche rozrzedze mleko i moze na kupe pomoże ale obawiam sie ze jak to zje to sie nie naje i nie wykupka .
A pamiętam ze wspominalas o fajkach ze chyba wrocisz do nałogu i wrocilas ? -
nick nieaktualnySigma wrote:Staraczka, zahamowanie laktacji to nie wina genów, tylko mm i smoczka, taka prawda
Na pewno całkowicie mleko Ci nie zanikło, tylko póki co nawał minął i piersi zrobiły się miękkie - do tego prawdopodobnie faktycznie mleka jest coraz mniej i tak już będzie, skoro karmisz mieszanką.
Sam brak mokrej koszulki nocą czy sucha bielizna to żaden wykładnik, ja na szczęście od dawna nie potrzebuję żadnych wkładek (szlag mnie z nimi trafiał, uwierały mnie i przeszkadzały).
Ja nie bede jej juz przystawiac -
nick nieaktualny
-
Staraczka23 wrote:
Gusiak wiem obliczalamtylko Diatomka tez nie karmi piersią i pomyslalam ze dam 3miarki to troche rozrzedze mleko i moze na kupe pomoże ale obawiam sie ze jak to zje to sie nie naje i nie wykupka .
A pamiętam ze wspominalas o fajkach ze chyba wrocisz do nałogu i wrocilas ?
Az tak to nie rozrzadzaj mleka bo możesz wtedy jeszcze bardziej zaszkodzić malutkiej na brzuszek... mnie przynajmniej każdy tak powtarzał, żeby w miarę się pilnować tych wytycznych, bo można zaszkodzić...
Nie wróciłam(przynajmniej narazie), póki co karmie mała piersią wiec nie ma mowy o paleniu -
nick nieaktualny
-
Hehe mój królewicz też je pierwsze śniadanko:D Wczoraj już szukałam informacji w Internecie, kiedy dziecko przesypia noce hehe.
Ooo, zasnął, trzeba szybko iść spać, bo ba 9 mamy pediatrę. Pewnie się spóźnimy! Z mężem całe życie byliśmy przed czasem, a teraz odkąd jest malutki, nie umiemy się wyrobić na jakąś godzinę. -
Nancy87 wrote:Hehe mój królewicz też je pierwsze śniadanko:D Wczoraj już szukałam informacji w Internecie, kiedy dziecko przesypia noce hehe.
Ooo, zasnął, trzeba szybko iść spać, bo ba 9 mamy pediatrę. Pewnie się spóźnimy! Z mężem całe życie byliśmy przed czasem, a teraz odkąd jest malutki, nie umiemy się wyrobić na jakąś godzinę.
A mój od 3 świruje ile nie zamierza spaćmy też na daną godzinę niego modemy się wyrobić
-
Oj tak... z dzieckiem wyrobić się na określoną godzinę nie jest łatwo.... tez mamy problem, ale spokojnie kobitki do wszystkiego z czasem dojdziemy
U nas juz ok.2 zaliczone I śniadanko, teraz zjedliśmy drugie i próbujemy zasnąć
Akurat pewnie mała pospi jakieś 2 godzinki (zakładając, że teraz ładnie zaśnie i nie będzie marudzić) i trzeba będzie wstawać się szykować do pediatry na kontrolę ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2015, 05:01
-
No to my juz po 3cim śniadaniu
i ja też właśnie jem bo ssanie mnie obudziło. Kochany tatko zrobił mamie kanapeczki i herbatkę i teraz usypia mała
Z złych wiadomości dziecko mi ochrypło i katar ma jeszcze większy i przed każdym karmieniem walczę i odciagam by mogła zjeść bo tak to się denerwuje.
A czas to ja już nie wiem co to jest, a konkretna godzina to już w ogóle -
Staraczka jesli Twój mala jest tylko na MM to powinnaś jej wprowadzić zwłaszcza w dzien stale godziny karmienia o wybudzac ja nie pozwalając by spala wuecej niż 3h z rzedu- inaczej nie bedzie ladnie spc w nocy.
W ciagu dnia nie karm jej na żądanie - jak w przypadku KP. Tylko mniej wiecej co 3h- jak bedzie 2,5 czy 3,5 to tez oczywiscie ok. To jest proste do wdrozenia przy MMWiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2015, 07:34
diatomka lubi tę wiadomość
-
Coś czuje, ze dziś będzie dłuuuugi dzień... w nocy pobudka niemalże jak w zegarku równo co dwie godzinki na cycanie, od 6 juz koniec spania bo w zasadzie nie bardzo mi się opłaca - trzeba się powoli szykować do pediatry... może chociaż popołudniu uda Nam się złapać jakąś drzemkę
A jak tam Nasze mamusie w dwupaku? (Bo jeszcze parę chyba zostało z teto co kojarzę)
Kochane coś się u Was rozkręca, czy dalej z dnia na dzień brak jakichkolwiek symptomów? -
Staraczka myśle podobnie jak Sigma, nie poddawaj się, ja się nie poddałam, i jest. A nie tak dawno sama marudziłam.
W ogóle mamusie o 5 mieliśmy zawał z rafałem. Zaczął nam monitor oddechu na czerwono pikać! I pędem do łóżeczka, a mała w najlepsze śpi, więc patrzymy na monitor oddechu a jemu na czerwono pali się lampka alarm i baterie.teraz się z tego śpieje ale o 5 leciałam do łóżeczka tak szybko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2015, 08:02
-
nick nieaktualnyWitam. Dzisiejsza noc byla cudowna. Jedna pobudka o 3 i dopiero teraz o 7. Pepek nam odpadl jakos w tygodniu. Tylko w srodku jeszcze cos zostalo wiec dalej przemywam i czyszcze.
Cos tu ostatnio maly ruch. Ja sama mam malo czasu. Mimo ze Leos glownie spi to ja mam mnostwo do zrobienia. Maz jeszcze mbiej robi niz robil, na moje oko. -
Rety straszna noc za nami, mała ma zapchany nos i strasznie sapie. Bałam się, że się udusi w dodatku nie mogła przez to zasnąć. Ja usnęłam dziś o 3.00 i jestem zombie:(
Co do chust to mam Storchenwiege, model Anna. Jest bardzo ładna i dobrej jakości, żadne pranie jej nie straszne, niestety była droga. Babka, która dawała mi szkolenie z chustowania prowadzi sklep i ma chusty właśnie tej firmy. Kupowałam tą chustę przy pierwszym dziecku, teraz pewnie wybrałabym jakąś tańszą. Moja jest trochę za długa, mimo, że ona doradzała mi rozmiar... Generalnie rozmiar zależy głownie od wzrostu. Ja miałam może nadwagę po ciąży i ona się tym sugerowała, ale jestem niska 163cm i wystarczyłby mi spokojnie rozmiar M.
Co do szkolenia, to cięzko zawiązać taką chustę na misiu. Ja się uczyłam na takich lalkach bobasach, specjalnie dodatkowo obciążonych w środku, czyli taka lalka była zaskakująco ciężka. Mimo, że szkolenie było indywidulane, na profesjonalnym sprzęcie i trwało ładnych kilka godzin, to na drugi dzień jak próbowałam uwiązać małego rozpłakałam się, że nie dam rady, a wydałam tyyyle kasy....
Między innymi ze względu na zainwestowane pieniądze nie poddałam się i w końcu zaczęłam wiązać -
Dopadły nas kołki,wieczór tragiczny, nie wiedziałam jak jej pomoc. W ruch poszła suszarka i ogrzewanie brzuszka przez pieluszkę, pózniej mąż nalał gorącej wody do butelki, włożyliśmy ja w skarpetkę i był termoforek na brzuszek. Podałam tez espumisan 40 ok 10 kropli co 6h, myślicie ze dawka jest ok?
Zamówiłam termofor z pestek wiśni, mam nadzieje ze pomoże.. -
nick nieaktualny4me ona właśnie tak się budzi co 2,5 -3 godziny , po spacerach spi do 4-5h wybudzac jej nie trzeba hehe jedynie jak sie budzi godzine przed karmieniem to dopajam jak widze ze szuka .
Dzisiaj znowu rumiankowa poszla w ruch bo od rana marudna i pręży sie , jak wstala na jedzenie o 7.40 tak nie spi jeszcze .
Lady o matko ja bym chyba zaczęła płakać , swoją drogą nie powinno tak być prsy tym sprzęcie ze wyje alarm i czerwona lampka sie pali .
Co do lampki w nocy cos strzelilo w lampce u małej
Przestala sie świecić i co mąż zrobil ? Possedl do piwnicy przyniosl swiecznik z bozego narodzenia ten na okno
Dzisiaj muszę skoczyc zobaczyc za lampka nocną dla niej , ledwo październik a u nas juz swiatecznie
U mnie katar sie rozkręca , jak to zatrzymać zeby nie bylo gorzej ?Lady Savage, adzia lubią tę wiadomość
-
Staraczka23 wrote:4me ona właśnie tak się budzi co 2,5 -3 godziny , po spacerach spi do 4-5h wybudzac jej nie trzeba hehe jedynie jak sie budzi godzine przed karmieniem to dopajam jak widze ze szuka .
Dzisiaj znowu rumiankowa poszla w ruch bo od rana marudna i pręży sie , jak wstala na jedzenie o 7.40 tak nie spi jeszcze .
Lady o matko ja bym chyba zaczęła płakać , swoją drogą nie powinno tak być prsy tym sprzęcie ze wyje alarm i czerwona lampka sie pali .
Co do lampki w nocy cos strzelilo w lampce u małej
Przestala sie świecić i co mąż zrobil ? Possedl do piwnicy przyniosl swiecznik z bozego narodzenia ten na okno
Dzisiaj muszę skoczyc zobaczyc za lampka nocną dla niej , ledwo październik a u nas juz swiatecznie
U mnie katar sie rozkręca , jak to zatrzymać zeby nie bylo gorzej ?
Lubię za świecznik
nie wiem jak z katarem moja ma od 2 tyg, i robię na przemian: woda morska, maść majerankowa, isonsin