Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej witam się, wróciłam właśnie z poradni diabetologicznej z polnej, wszem i wobec nie mam cukrzycy
super! Jestem prze szczęśliwa, ale przy drugim dziecku mam sobie ten test zrobić już na samym początku.
Powiedzcie mi zadowolone jesteście z swoich smoczków?? Bo ja chcę kupić inny, bo ten Lovi się małej tak odciska na buzi że wygląda jak klaun.3 cykl
Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
-
hej,
Julita - mój ma takie same objawy. Też myślę, że to nietolerancja laktozy. Póki co nic nie podaję. Dobrze, że mój nie wisi ciągle na cycku. Najada się szybko i puszcza, a jak sie zaczyna prężyć przy piersi i puszczać ją, to sama go odstawiam. Napisz, jakie będę u Was efekty tych kropelek
Anitka - nie wiem czy widziałaś..pytałam, ile udaje Ci się odciągnąć za jednym razem mleka?? Masz jakieś woreczki, pojemniki na mleko?
Ja też rezygnuję z odchudzania, bo schudłam więcej niż bym chciała.Mam obecnie 8 kg mniej niż przed ciążą. Oczywiście nadal nie mam co założyć, bo cała garderoba do wymiany. Jedynie chciałabym poćwiczyć, żeby brzuch ujędrnić. Ogólnie po takim spadku wagi skóra zrobiła się wiotka, nawet na twarzy
Anulka - ja też do tej pory nie brałam kąpieli tylko natrysk, a tak mi się marzy. Fajnie, że zapytałaś
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 12:35
-
Mój też smoczek używa. My dziś po pierwszej wizycie mały waży 4090 ładnie przybrał nie dużo pomimo że je sztuczne. A mnie coś bierze dzisiaj jest masakra :'( gardło tak dziwnie boli nie dobrze mi ahh od poniedziałku gardło boli, obym młodego nie zarazila i obym ja się nie rozłożyła. Dzisiaj muszę jeszcze wyjść na pocztę.Anulka20
Synek Wiktor
-
Mi się obecnie smoczek marzy, ale boję się, że zepsuje ssanie. Mimo wszystko warunki mam trudne, jak zacznie plycej łapać to już w ogóle nie sięgnie otoczki.
Co za glupia pogoda, niby słońce a zimno. Chyba ubralam dzieciaka jak na wojnę
Córeczka
-
Trix nie widziałam wcześniejszego pytania. Jeśli mam pełne piersi to odciagam nawet ponad 200 ml. Wczesniej przy nawale 100 ml z jednej piersi odciagałam po to by maly mógł chwycić pierś. Mroze w pojemnikach. Jeśli chce wykorzystać na bieżąco to wtedy zostawiam w butelkach medeli bo mam ich kilka. Raczej staram się karmić piersią. Butle wprowadzam czasami tak aby maluch przyzwyczail się do niej żebym mogła spokojnie bez niego wyjść
jeśli chodzi o odciaganie to wg mnie medela nie ma sobie równych. Próbowałam 2 razy odciągnąć innymi laktatorami i ściągnelam dużo mniej pokarmu. -
Dziewczyny jak u Waszych maluszkowi objawiala się nietolerancja laktozy?
Zastanawiam się czy mojej tez nie dopadło.... jak zje mm ładnie przesypia, nie ma problemu z prezeniem się i krzykami, a jak tylko daje Jej cyca po kilku lykach zaczyna się wyginac, krzyczec i prezyc... złapie parę lykow, wypluwa pierś i za chwilę znówu szuka, rzuca się na jedzenie i po jakimś czasie w ogóle się odgina i odpycha pierś rączkami...
Do tego ostatnio te głośne i częste gazy... myślicie, że to może mieć związek z laktoza?
https://www.maluchy.pl/sl-70344.png
-
nick nieaktualnyGusiak ja takie przeboje miałam z Roksana i to dlatego ze ona była głodna a u mnie brak pokarmu , ty pewnie masz pokarm , moze zjadlas cos i sie smak zmienil , czytalam gdzies że zanim sie przystawi dziecko to mozna killa kropel odciągnąć .
Młoda mi się krztusi dzisiaj i co rusz sline ma w buzi , poszedł w ruch termometr bo nie moglam jej sluchac , baton był a ona dalej nogi kuli i z placzem sie pręży
-
Staraczka na brak pokarmu nie narzekam, bo z piersi na początku aż tryska ... wiec jakby był to krzyk z głodu to pierś by jadła, a nie wypluwala i krzyczala dalej...
Do tego jeszcze jak robi kupkę to słychać takie właśnie jakby strzelanie w pieluche i jest baaardzo rzadka... niby na piersi kupki sa rzadkie i wiem o tym, ale ostatnio pediatra zwróciła Nam uwagę na to 'strzelanie' i teraz tak to analizuje...
Kurde juz nie wiem co robic ... zastanawiam się czy nie odciągnąć mleka z piersi i mrozic, a małej kupić i dawać bebilon pepti - tak, żeby zobaczyć czy będzie poprawa...
W ogóle teraz zasnęło moje maleństwo i nagle jakby się czegoś przez sen wystraszyla, az cala się mocno wzdrygnela i steknela... chyba jakiś zły sen albo cos...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 14:21
https://www.maluchy.pl/sl-70344.png
-
agatka196 wrote:Dziewczyny muszę kupić inhalator małej bo nie mam od kogo pożyczyć. Macie cos sprawdzonego? bo na Alegro jest tego dużo tylko nie wiem jaki.
Agatka, my mamy dwa firmy Soho - polecam. Jeden od 5 lat Kupowaliśmy w aptece.
Edit: jeden z nich (ten nowszy) wygląda tak: http://www.wstronezdrowia.pl/czytelnia/nasze_testy_i_opinie/testujemy_inhalator_soho_midineb.html
Mnie się bardzo podoba, bo jest malutki, łatwo go gdzieś zapakować i dobrze 'ciągnie'.
Starszy mamy sporo większy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 14:28
agatka196 lubi tę wiadomość
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
nick nieaktualny
-
Kupiłam córci świetne rękawiczki w Pepco - są fajnie rozciągliwe i mięciutkie
http://www.pepco.pl/files/clever-75cf01cd004c21fd2285f33d478077db/5a.jpgCóreczka
-
widziałam i macałam te rękawiczki, fajnusie sąla_lenka wrote:Kupiłam córci świetne rękawiczki w Pepco - są fajnie rozciągliwe i mięciutkie
http://www.pepco.pl/files/clever-75cf01cd004c21fd2285f33d478077db/5a.jpg
ja mam ze 3 pary rękawiczek od ludków, więc nie kupuje, no chyba że zgubimy
3 cykl Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
-
Ja z trudem kupiłam tylko 2 pary (szare i kremowe w różowe paseczki)Lady Savage wrote:widziałam i macałam te rękawiczki, fajnusie są ja mam ze 3 pary rękawiczek od ludków, więc nie kupuje, no chyba że zgubimy Sama bym takie chciała
Lady Savage lubi tę wiadomość
Córeczka
-
nick nieaktualnyHej! Ja chetnie przylacze sie do akcji z zrzucaniem wagi. 19 ide na kontrole do gin i zobaczymy czy dostane zielone swiatlo na cwiczenia
podjadam niestety cistaka...biszkopty i herbatniki maslane..zostalo mi 4 kg do zrzucenia plus dwa do mojej idealnej wagi a wiec musze zrzucic 6 kg. Troche sie boje przeforsowania, by nie stracic pookarmu. Jutro bedzie polozna to zapytam jak z tymi cwiczeniami jest
Moj maly zasnal w chuscie. W ogole w dzien spi jak susela w nocy wydaje takiedziwne dzwieki, jakby sie dusil takie charczenie...w dzien tak nie robi. Wiec spi u nas w lozku bym miala nad nim kontrole ;/
