Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Oj szybko można zajść moja przyjaciółka urodziła w zeszłym roku w czerwcu syna. W listopadzie wybrała się do lekarza po tabletki anty. Lekarz po zbadaniu jej zakomunikował że na tabletki jest za późno bo jest w 5 tygodniu ciąży. I teraz w lipcu pojawił się jej kolejny syn. ☺
-
4me wrote:Łał jakbym moj maly przesypial na piersi 5-6 godzin to tez byłabym szczęśliwa... Spiac jednorazowo godzinę Maks do trzech trudno o uwielbienie dla tej metody
wiele tez zalezy od dziecka...
-
anulka20 wrote:Kiedy wraca płodność po porodzie jak to jest jak mam rozpoznać że mam owulację przed pierwszą miesiączką po porodzie? I w ciągu ilu tygodni miesięcy można zajść w ciążę po porodzie?
-> mój brat urodził się tak
ale tez znam przypadek, moja kuzynka chciała tak szybko drugie dziecko i zaraz zaczęli normalnie współżyć po porodzie i co urodziła drugie dziecko 4 lata później, już stracili nadzieje na 2 dziecko, a tu pach.
-
nick nieaktualny
-
Staraczka cos w tym jest, jak tylko ktos zapytal jak Tymo czy zdrowy! Ja oczywiscie ze tak, a tu bach jutro chory. Czesto mi sie powtorYlo... Dlatego opierdzielilam babcie moja bo dzwoni codziennie i pyta czy dzieci zdrowe bi czy ich nie pooprzeziebialam , ech! ?
Dziewczyny po cc, kolkezanka rodzila we wrzesniu i z rany wyhodowali jej gronkowca, zlapala go w szpitalu:( przearzona jestem.
-
nick nieaktualny
-
Staraczka23 wrote:Diatomka haha u nas jak jeszcze z rodzicami mieszkalam to wystarczylo isc z herbatą ,mama rzucila NIE WYLEJ a efekt taki ze sie wylalo
to ja tak mam z Rafałem, co pomyśli to to zrobię, patrzy sie na mnie i w myślach zaraz to wyleje i ja w tym momencie wylewamteraz się z tego śmieje ale nie raz był to powód naszych kłótni.
-
nick nieaktualnyTrix mu chodzi o sposob wypowiedzi bardzo potepiajacy tych co maja problemy. Tobie niesamowicie zazdroszcze i grauluje ze mozesz tak karmic;) ja walcze. Przystawiam, odciagam, dokarmiam butelka. Jest to trudne ale walcze. Dzis maly sukces malutka po piersi przespala 2 h. Fakt ze godzine wcześniej dojadla z 20 odciagnietego. ; )
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2015, 15:07
-
nick nieaktualny
-
Paulinek moj mały też śpi już 2 godzinę po piersi i butelce ale w butelce miał moje mleczko odciagniete.
Ja też bardzo zazdroszczę tym które bez problemu sobie karmią piersia...
W ogóle to jakaś bez humoru jestem od dwóch dniwyrzywam się na mężu strasznie mnie od dwóch dni dobija ten problem z moim pokarmem... ah co za niedziela
Sorrki za smecenie -
A ja sobie dziś zrobiłam święto - zamiast latać z wózkiem położyłam się razem z małą i zrobiłyśmy sobie długą drzemkę. Od razu mi lepiej, bo noc znowu z przygodami - od kilku dni po pierwszym nocnym karmieniu malutką łapie ból brzuszka, więc nie może spać, a ja razem z nią.
-
Hej... ja też cały czas walczę, ale bez dokarmiania na razie nie daje rady
ściągam w systemie 7-5-3 po każdym kamieniu i tyle, że raz daje w butelce mm a raz swoje...Zobaczymy, co doradca jutro powie...Ale ten mój pokarm to w sumie sama woda i może dlatego Tosio nie jest po nim najedzony i potrzebuje więcej...
Mam pytanie-jak to jest z odbijaniem u waszych dzieciaczków? Bo mojemu nie odbija się prawie nigdy i za każdym razem boję się go odłożyć spać...a próbuje w różnych pozycjach...dodam, że ulewa mu się potem bardzo sporadycznie (jeśli np. chce go przewinac i go poruszam).
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOhoho. Przejrzałam kilka stron wstecz i widzę, że była znowu burza w szklance wody. Albo może mleka.
Dziecko wisi na piersi 3 dni? Wow, szacunek. Noworodki takie są. Wiszą na piersi. 3 dni, 5 dni, 10 dni i 30 dni. To jest ich norma.
Dziecko nie robi kupy codziennie? Dziecki kp nie muszą. Mogą robić rzadziej, to też norma.
Nie przybiera przez 5 dni? Bo nie waży się dziecka częściej, niż co tydzień. Dziecko kp przybiera skokowo. Przez kilka dni nic, a potem dużo jednocześnie. To też norma.
Mam przestać pieprzyć, bo nie możecie słuchać? Dobra, przestanę. Wybaczcie Paulinek, Lilla My i reszta lasek obrażonych na mnie za mówienie prawdy, KP jest proste jak drut i naturalne - gdyby takie nie było, ludzkość dawno by wyginęła. Wasze prababcie, praprababcie i pra pra pra pra aż do epoki jaskiniowej karmiły piersią. I jakoś żyjemy. Nasze babki żyją, nasze prababki żyją i gatunek ludzki przetrwał. Więc albo to serio jest proste, albo po prostu Wy jesteście tak wyjątkowe i Wasze babki był zdolne wykamić swoje dzieci, Wasze prababki też były zdolne, a Wy już nie jesteście. Sorry, że znowu was dołuję, to już ostatni raz.
Gdyby ktoś mnie szukał, to zapraszam na pwWiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2015, 16:57
kapturnica, KathleenPL, Kucykowa lubią tę wiadomość
-
Mam nadzieję, że poleci bardziej tresciwe,bo dziś siostra oceniła, że po prawie dwóch tygodniach powinno mieć mniej wody, a więcej tlustego osadu... no cóż, jutro będzie doradca, to pokażę i spytam...
Co do Sigmy, to ja jestem osobiście wdzięczna za rady, zwłaszcza za stronę z doradcami,z której od razu skorzystałam... Dla mnie kp jest tematem trudnym przez tę rozłąkę z synkiem i dokarmianiem go przez położne mm. W sumie tę burzę wywołałam ja swoim pytaniem, ale w żaden sposób nie poczułam się szykanowana przez Sigmę z tego powodu, że mam problem z kp- wręcz przeciwnie, uzyskałam wskazówki i pomoc w swoim problemie.