Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyUrsa, naprawdę mam Ci przytaczać statystyki?
Wystarczy trochę ogarniać prawa fizyki, wyobraź sobie rozpędzonego psa, który zostaje "wyhamowany" przez gwałtowne skręcenie głowy. Albo wyobraź sobie siebie w takim urządzeniu na twarzy, biegnącą przed siebie i wyobraź sobie moment, w którym kończy się smycz i Twoja głowa zostaje odwrócona na siłę z prędkością taką, z jaką biegłaś. Fajne? Pozytywne?
Swoją drogą jaka to jest dla psa nauka? Pies chwilowo idzie grzecznie, bo uczy się, że jak tylko się rozpędzi, właściciel zada mu nieprzyjemność/ból wykręcając mu kark. To trochę jak uczenie dziecka właściwego zachowania przez klapsy.
Poczytaj:
http://www.positivedogs.com/articles/head_halters.html
http://suzanneclothier.com/the-articles/problem-head-halters
A ja chętnie poczytam badania, które mówią o tym, że halter używany przez zwykłego zjadacza chleba jest w 100% bezpiecznyJest dokładnie tak samo niebezpieczny jak kolczatka, przy czym kolczatka najpierw przebija skórę, a potem dusi, a halter najpierw powoduje pęknięcia kręgów, kości nosowej, a dopiero potem dusi.
Jak już ktoś musi używać haltera, to na litość Boską, niech przynajmniej używa podwójnej smyczy, żeby w razie czego mieć możliwość reakcji - złapania za ten koniec smyczy, który jest przypięty do zwykłej obroży.
Swoją drogą ciekawa jestem, ilu spośród znawców psiego behawioru dałoby sobie radę z moją 40-kilową suką z syndromem nadaktywności-nadwrażliwościz kantarkiem... hihihi
na bank!
chabasse, Carolline lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cześć Dziewczyny.. byłam wczoraj na drugiej wizycie u ginki i jestem załamana.. pusty pęcherzyk ciążowy
.. Zrobiłam wczoraj bete mam powtórzyć w piątek zobaczymy co dalej, ale ginka nie była myśli pozytywnej..
10.02.2015 Aniołek [*]
13.07.2016 Julia -
Dżuls masz rację
To nie temat na takie wynurzenia.
A Tobie, Sigma radzę po prostu porozmawiać o tym wszystkim z behawiorystami. Nie fanatykami, którzy mają jednego pieska tylko z behawiorystami, którzy swój zawód traktują z pasją, jeżdżą na szkolenia, uczestniczą w wykładach zagranicznych. A ty piszesz po prostu bzdury. Twoje zasady fizyki, są pozbawione wiedzy bilogicznej. Poza tym, mimo, że nie popieram kolczatki to nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że kolczatka przebija skórę. Jeżeli pies ciągnie tak, że przebija sobie skórę to w szkolenie powinno się wprowadzić farmakologię. Tyle mam CI do powiedzenia w tej kwestii, i nie mam zamiaru więcej odpowiadać na Twoje zaczepki bo nerwy mi nie służą.
A jeśli ktoś z obecnych właśnie pali swoje halti, to niech się jeszcze raz zastanowi. Oryginalne kantary wytwarzane są przez firmę amerykańską i gwarantuję, że gdyby grono psów złamała sobie przez to kark to firma dawno zbankrutowałaby przez odszkodowania. W PL wszystko przejdzie, tam nie.
Przepraszam wszystkie dziewczyny, które muszą być świadkiem, tej wymiany zdań.
-
Sylwiaa wrote:Cześć Dziewczyny.. byłam wczoraj na drugiej wizycie u ginki i jestem załamana.. pusty pęcherzyk ciążowy
.. Zrobiłam wczoraj bete mam powtórzyć w piątek zobaczymy co dalej, ale ginka nie była myśli pozytywnej..
Sylwia, może jeszcze wszystko będzie dobrze. Widzę po Twoim suwaczku, że to dopiero 7 tydzień. Może Ciąża młodsza o tydzień?
Trzymaj się i myśl pozytywnie.
-
ja mam goldena 10 miesięcy tez go uczyłam najpierw drzewo , potem cukierkami przy nodze , potem kupiłam kantarek , a jak wybił mi bark podczas spaceru , bez oporów poszłam i kupiłam kolczatke , i jestem bardzo zadowolona , kilka razy pociagnał aż zapiszczał więc musiało boleć , dosłownie 2 -3 pociągnał a teraz chodzi jak anioł na kolczatce , nawet nie napreża smyczy , więc kolczatka nie sprawia mu bólu , i bardzo się ciesze ze kupiłam bo nie dałabym rady
-
nick nieaktualnySylwiaa wrote:Cześć Dziewczyny.. byłam wczoraj na drugiej wizycie u ginki i jestem załamana.. pusty pęcherzyk ciążowy
.. Zrobiłam wczoraj bete mam powtórzyć w piątek zobaczymy co dalej, ale ginka nie była myśli pozytywnej..
Co do tych prenatalnych dziewczyny to mi z taką ceną 300zl lekarz na NFZ wyskoczył jak pytałam o zapis usg na pendrive lub płytkę wtedy tez mowi. Ze to miedzy 10-13 tyg albo cos kolo tego.
Mi bedzie wypadac 9+3 na wizycie 18lutego zapytam czy na nfz tez robi bo on tak przyjmuje dziwnie troszke bo czasami sa pacjentki na nfz razem z tymi prywatnie -
nick nieaktualnyJasne, że nie zgadzasz się z tym, że kolczatka przebija skórę - podobnie jak z tym, że kantar jest niebezpieczny. Szkoda, że praktyka mówi co innego:
http://www.pupileo.pl/attachment.php?attachmentid=46114 (wrażliwych proszę o nieotwieranie zdjęcia). Słońce, nie wystarczy prowadzenie przydomowej hodowli, żeby być znawcą tematu, naprawdę. -
Ursa wrote:Sylwia, może jeszcze wszystko będzie dobrze. Widzę po Twoim suwaczku, że to dopiero 7 tydzień. Może Ciąża młodsza o tydzień?
Trzymaj się i myśl pozytywnie.
Mam taką nadzieje chociaż ginka mówiła, że to jest tylko 1% szansy.. pęcherzyk ma wymiary takie jak na ten tydzień powinien mieć.. a dodatkowo zauważyła, że się zaczął odklejać.. poczekam na bete..
Staraczka23 określiła tak jak na suwaczku i stwierdzała, że musiałoby coś już być10.02.2015 Aniołek [*]
13.07.2016 Julia -
nick nieaktualny
-
Dżuls wrote:Dzieki Lady :* Jeszcze jedno pytanie: kiedy (chodzi mi o tydzień ciazy) lekarze kazali Wam zrobić przeziernosć karkową? gin odsyła mnie do jakiegoś wypasionego lekarza, tyle ze do niego trzeba zapisywć się z odpowiednim wyprzedzeniem i chciałabym się dobrze wpasować z wiekiem ciąży.
Ja idę w 13 tygodniuMarzenia się spełniają
-
Angela ja mam samoyedy
W tym sukę pracująca w zaprzęgu, na półmetku do zdobycia certyfikatu użytkowości. My sobie ne mogliśmy pozwolic na metody awersyjne. Na początku używałam halti ale Achaja tarła pyszczkiem o ziemię i zaczynały jej łzawic oczy więc uczyliśmy ją tak, że ma ciągnąc na szelkach a na obroży ma iśc przy nodze. I to zdało świetnie egzamin.
Sylwia a może masz tylozgięcie? Wtedy też później może być widac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2015, 12:56
-
Sylwiaa wrote:Cześć Dziewczyny.. byłam wczoraj na drugiej wizycie u ginki i jestem załamana.. pusty pęcherzyk ciążowy
.. Zrobiłam wczoraj bete mam powtórzyć w piątek zobaczymy co dalej, ale ginka nie była myśli pozytywnej..
tulę mocno,Nancy87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnywiaraczynicuda wrote:przyłaczam sie do pytania wiecie kobitki?
Becikowe masz jak wpisza pierwsz. Wizyte przed 10tyg, obojętnie czy Prywatnie czy na NFZ bo tej info w karcie nie bedzie
Sylwia oby gin sie myliła a jeśli juz to koniecznie zmień, nie mozesz do innego gin isc bez rejestracji?
-
nick nieaktualny