Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Alicja83 wrote:dzien dobry
niewiem czemu tak reagujecie na moje pytania, ja poprostu sie martwie i myslalam ze na tym forum mozna sie wzajemnie wyzalic i powspierac
sa dziewczyny ktore nazekaja ze im zle i jakos sa mile widziane ja mam inny problem i byloby mi milej gdyby ktos kto podobnie ciaze przechodzi podzielil sie swoim doswiadczenie
szkoda ze tak reagujecie
to moja pierwsza ciaza po wieluletnich staraniach dlatego taka zemnie teraz panikara zaluje ze nie mozna tego zrozumiec
Alicja ale za każdym razem tłumaczymy Ci to samo, ileż można! W przeciwieństwie do Ciebie inne dziewczyny mają faktycznie problemy, a Ty póki nie plamisz nie krwawisz nie martw się, nie panikuj bo dziecku szkodzisz. -
nick nieaktualny
-
Nancy87 wrote:Dzień dobry:)
Ja jeszcze w łóżku ale już wstaję, szykuję się i jadę z tą moją kocurką. Lady ale mnie wystraszyłaś z tym krwawieniem:p Krew u nas to złe słowo hehe. Ja mam w buzi aftę
A co do gier, to ja gram tylko w candy crush.
Nie strachaj sięto tylko zęby
-
szczęśliwa 2015 wrote:Kochane dla mnie właśnie jest 3 najgorsze godziny czekania. Myślę, że decydujące. Mam nadzieję, że coś jeszcze tu napiszę. Byłam dzisiaj o 7:00 u gina z wynikami badań( badania wszystko ok) ale skierował mnie na pilne badanie usg z rozpoznaniem ::nieprawidłowe jajo płodowe" stwierdził, źe nie podoba mu się tu macica, że za mało urosła, i ogólnie "nie podoba" O 13 mam usg. Czekam i się zastanawiam co to będzie. W zeszłym tygodniu w środę robiłam hcg to miałam ponad 47 tys. więc prawidłowo rosła. Lekarz mnie strasznie przestraszył. Dodaj, że usg nie miałam. Proszę trzymajcie za mnie kciuki.
Oczywiście że trzymam, mocno! -
Staraczka23 wrote:Ja sobie myślę aby nic nie odpowiadać na powtarzające sie pytania od jednej osoby to przestanie pytac.
Jaką macie pogodę? U mnie zimno a z rana jak do wc smigalam to mój kaloryfer włączył bo sąsiedzi nie chcą nas dogrzewac hehe
Mówisz olać, może i to dobry pomysł.
U nas od 2 dni sypie śnieg i jest biało, czyżby w końcu zawitała zima do Poznaniaja jestem bardzo zadowolona, kocham zimę moja ulubiona pora roku
, chociaż teraz to się trochę boję wyjść i potarzać
czy pojeździć na sankach albo oooo ulepić bałwana. Zawsze co roku kilka upadek zaliczyłam
śmieje się wtedy jak nienormalna
i ten wzrok innych ludzi
no teraz jak jestem w ciąży, to troszkę z przerażeniem patrzę jak mam wyjść na dwór, boję się tego upadku. Takie małe a przekręciło cały mój świat, ależ ja je kocham
-
nick nieaktualnyJa zimy nie lubie bo zmarzluch jestem i jak sie ubiore na mroz to balwana lepic nie musze bo sama tak sie czuje hahaha upadku tez sie boje tym bardziej ze moj pies to szatan mimo 5m smyczy i tak ciągnie na 10m kolezanka nawet kiedys sie smiala ze to pies mnie wyprowadza.
Wiecie ze u mnie na osiedlu sa 2 małżeństwa ktore po roku od wzięcia psa zaszly w ciaze. Rozmawialam z małżem o tym w sierpniu i jak u nas na koniec wrzesnia minął rok od posiadania psa tak zaszlam w ciaze ale z odwrotnym skutkiem, mojego M kuzynka tez ma problem z zajsciem w ciaze i kupila psa. Patrząc po rodzinie czy znajomych majacych psa sądzę ze maja problem i dla wypełnienia pustki przygarniaja psa, u was może też tak bylo? -
Staraczka23 wrote:Ja zimy nie lubie bo zmarzluch jestem i jak sie ubiore na mroz to balwana lepic nie musze bo sama tak sie czuje hahaha upadku tez sie boje tym bardziej ze moj pies to szatan mimo 5m smyczy i tak ciągnie na 10m kolezanka nawet kiedys sie smiala ze to pies mnie wyprowadza.
Wiecie ze u mnie na osiedlu sa 2 małżeństwa ktore po roku od wzięcia psa zaszly w ciaze. Rozmawialam z małżem o tym w sierpniu i jak u nas na koniec wrzesnia minął rok od posiadania psa tak zaszlam w ciaze ale z odwrotnym skutkiem, mojego M kuzynka tez ma problem z zajsciem w ciaze i kupila psa. Patrząc po rodzinie czy znajomych majacych psa sądzę ze maja problem i dla wypełnienia pustki przygarniaja psa, u was może też tak bylo?
Hmm nieja od 10 lat mam dwie świnki w domu, nie wiem czy to za sprawą świnek
czy nie ale zaszłam w trakcie 3 próby.
Carolline lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLady Savage wrote:Hmm nie
ja od 10 lat mam dwie świnki w domu, nie wiem czy to za sprawą świnek
czy nie ale zaszłam w trakcie 3 próby.
ja 3 lata po 2 niepowodzeniach pomyslalam NIE JESTEM STWORZONA DO BYCIA MATKĄ uparlam sie na psa żeby sie zająć kimś, psa tez trzeba wychowac w jakis sposób mój rozpieszczony hehe -
Hej dziewczyny
próbowałam Was dziś nadrobić, ale miałam lekturę
Bardzo podobają mi się wasze maleństwa i wasze brzuszki
Ja muszę się pochwalić, że byłam wczoraj na wizycie i widziałam mojego kochanego dzidziusia
Obudził się w trakcie badania i tak się wiercił - niesamowity widok. Serduszko pięknie bije
Pani doktor stwierdziła, że to 10 tydzień i 3 dni czyli termin porodu mi się zmienił na 30.08 choć ostatnio był na 2.09
Dziewczyny! brak objawów tj. ból piersi, podbrzusza nie świadczy o niczym złym. Ja nie mam tych objawów od około 7 tygodnia a moje maleństwo się pięknie rozwija
Ma 3,6 cm !
W 7 tygodniu miałam krwawienie taką żywą krwią, ale bez żadnych bóli itp. Pani doktor powiedziała, że mogą być różne tego przyczyny, ale nie zaszkodziły naszej fasolce
Po wczorajszej wizycie nauczyłam się, że nie ma się co stresować na zapas, bo nerwami możemy tylko zaszkodzić
kochać swoje maleństwo i myśleć pozytywnie - taka moja dewiza i rada dla wszystkich przyszłych mam
chabasse, Dżuls, agatka196, Lady Savage, eM lubią tę wiadomość
Marzenia się spełniają
-
nick nieaktualnyDziewczyny mozliwe zeby mnie wzielo na wymioty dopiero w 10 tyg?? Kurcze do rana jakas masakra jest.
Nie sadzilambze tyle z nas ma w domu swiniakiJa niestety po przejsciach z poprzednim psem stracilam sympatie do psow. Mamy kolejnego w domu i jest mi oj zupelnie obojetny.
-
Ale się rozpisalyscie nie było mnie wczoraj a tu musiałam tyle nadrobić co do imienia mam na imię Anna po babci miała wtedy pierwszy wylew jak ja się rodziłam i leżała w szpitalu, a poza tym miałam być chłopcem i mieć na imię Andrzej moja mama chciała mieć 3 chłopców a ma 3 córki co do gier teraz w nic nie gram a kiedyś uwielbiałam grać w simsy
Carolline lubi tę wiadomość
-
Mozjaka wrote:Dziewczyny mozliwe zeby mnie wzielo na wymioty dopiero w 10 tyg?? Kurcze do rana jakas masakra jest.
Nie sadzilambze tyle z nas ma w domu swiniakiJa niestety po przejsciach z poprzednim psem stracilam sympatie do psow. Mamy kolejnego w domu i jest mi oj zupelnie obojetny.
moja znajoma tak miała i trzymało ją to do 16 tyg ale na to nie ma reguły. Jedne mają tylko tydzień, mnie już trzyma 3 tydzień
-
Anitka201 wrote:Przyszła mama: fakt, że krwawienie nie jest oznaką poronienia. Moja szwagierka w ciąży krwawiła dosłownie leciały z niej skrzepy. Była pewna, że poroniła ale okazało się że nie. Dzisiaj Weronika ma 10 lat
Dokładnie ! Dlatego dziewczyny kochane wiadomo, że jeśli coś nas niepokoi to trzeba to sprawdzić, ale nie wolno od razu myśleć o najgorszymMarzenia się spełniają
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny