Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Angela22 wrote:Witajcie dziewczyny dawno mnie nie było ale mały jest nie do ujarzmienia
Mam pytanie czy waszym maluchom też tak czesto się ulewa?
-
W ogóle moje drogie ciocie kończę dziś 2 miesiące
Staraczka23, easymum, la_lenka, Czarna_88, trix, adzia, Pola Irene, agatka196, Gusiak, diatomka, bento, snoopy_etka, Kucykowa, karolcia87, kasig lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLilla My wrote:Staraczka - a odchylasz go troszkę i psikasz jeszcze Octeniseptem? Bo mi to wygląda na lekko sklejony pępuszek.
-
nick nieaktualny
-
Staraczka23 wrote:Mi sie wydaje ze kazdy niemowlak ma taki sam pępek , dlatego ten mnie martwi bo widzialam inne .
Moze schizuje .
Lady ooo wlasnie ze odstawac powinien tak jak nam w ciąży kikutki .
My mamy taki odstający, szczególnie wychodzi na wierzch jak płacze i tak zastanawialiśmy się z mężem czy tak powinno być ale jakoś zawsze zapominaliśmy zapytać lekarza. No i wczoraj na wizycie lekarz się nas pyta czy robimy coś z tą przepukliną, a my w szoku, bo nikt nam nie mówił, że coś jest nie tak. -
W ogóle nasz mały śpi pod kołderką od początku. Budzę się dzisiaj w nocy, a dziecka nie ma. Okazało się, że przekręcił się w poprzek łóżeczka, schował pod kołdrę cały i tylko mu stopy przez szczebelki wystawały
4me lubi tę wiadomość
Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
Nancy - mój starszak miał przepuklinę pępkową. To jest częste. Miał naklejany plasterek - ale chyba tylko z 2 razy. Najbardziej pomogło częste kładzenie na brzuszku
Anitka - robiłam ostatnio szarlotke sypaną (3 razy w ciągu 2 tyg). Pychota. Masz jeszcze jakieś przepisy na szybkie ciachoAnitka201 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTrix a ten pępek ci podpada pod przepukline ?
Kurka nie zwrocilam uwagi jak placze czy cos sie dzieje .
Wasze maluchy lubią się kąpać ? U nas jest anielsko
Mąż się śmieje że pewnie cesarka tak na nią działa bo wyjeli ją w baloniku z wodami hehe -
la_lenka wrote:Promotorowi - jakiś dobry alkohol. Komisji, nic. Nie lubiłam ich, niech spadają
Czyli jest taka opcja żeby reszta komisji nic nie dostała? Czy raczej kupuje się wszystkim...?
-
Ja już stara dupa jestem, więc ta obrona była dawno i już nie pamiętam szczegółów. Ale ogólnie u mnie było tak, ze jednego dnia był termin obrony dla kilkunastu osób, jedno po drugim. Wtedy nic nikomu nie dawałam, nawet nie byłoby jak . Po kilku dniach było oficjalne zakończenie, wreczenie wszelkich papiorkow itp. Po jego zakończeniu poszłam indywidualnie do promotora z osobistym podziękowaniem.
-
la_lenka wrote:Ja już stara dupa jestem, więc ta obrona była dawno i już nie pamiętam szczegółów. Ale ogólnie u mnie było tak, ze jednego dnia był termin obrony dla kilkunastu osób, jedno po drugim. Wtedy nic nikomu nie dawałam, nawet nie byłoby jak . Po kilku dniach było oficjalne zakończenie, wreczenie wszelkich papiorkow itp. Po jego zakończeniu poszłam indywidualnie do promotora z osobistym podziękowaniem.