Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMy po szczepieniu, mała była dzielna i jak na razie odpukać dobrze się czuje.
I nie ma przepukliny pępkowej
Ale główkę ma spłaszczona z prawej strony bo ciagle lezy na tym boku nie chce za bardzo na drugim i musze ja teraz pilnować żeby na lewo patrzyla cwiczyla miesnie karku z lewej strony i glowke ladnie uksztaltowala sobie. -
nick nieaktualny
-
lila1983 wrote:Podobno to strata kasy bo najbardziej bolace jest wstrzykniecie tego szczepienia a nie samo uklucie a plaster pomoze.tylko przy ukluciu. Takie sa.opinie mam ktore.stosowaly.
O widzisz... czyli w ogóle bez sensu zawracać sobie tym głowy...
Lady bardzo mi przykro.... -
Niestety nie pojadę, Rafał nie chce, w Corsie mamy popsute hamulce i jechać z nami do Szczecin sie boi, woli sam jechać. Mieliśmy jechać do babci nowym samochodem, który kupiliśmy w zeszłym tygodniu Ford Mondeo Combi, i aktualnie jest u mechanika który doprowadza go do porządku, bo coś tam nie działało. I taka sytuacja
i martwię się strasznie o Rafała. Oby jutro nie padało!
Nie wiem czemu ale taka mnie panika teraz ogarnęła! Tak bardzo chcę jechać do swojej babci! Tak bardzo chcę żeby chociaż ona ją poznała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2015, 20:44
-
nick nieaktualny
-
Lady - przykro mi...
Ja bałabym się i nie puściłabym swojego faceta w tak długą podróż (a nawet w krótką) w aucie z zepsutymi hamulcami. Czy pada, czy nie pada jest to niebezpieczne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2015, 21:56
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
bylam dzis u fizjoterapeutki. naprawila mi kregoslup. na miejsce mi wstrzelila z 8 przepuklin. szok.
poprawila tez unerwienie wokol rany cc i pokazala jak cwiczyc skore dookola rany. jak mina 2 miesiace zajmiemy sie rana zeby sie zrosty nie robily. do tego czasu z rana nic nie kazala robic tylko dookola niej.
-
nick nieaktualnyAniaM wrote:Jeju dziewczynybile taki skok rozwojowy trwa dni bo moja dzisiaj to w diabła się zamieniła dzwoni mi w uszach masakryczne jest w 5 tyg więc to napewno to tylko ile to trwało u waszych dzieci?
u nas chyba ze 4 dni. I potem dziecko aniolek, spalo caly czas ladnie. No i zaraz potem pierwsze usmiechy i gugi
-
A u mojej chyba się zaczyna drugi skok. A już kilka dni była po prostu aniołek, codziennie mogłam sobie z mężem spędzić spokojny wieczór, nawet film oglądaliśmy. A dziś nie mogę sie od niej ruszyć, bo jak tylko sie odsuwam to panicznie krzyczy
-
lila1983 wrote:u nas chyba ze 4 dni. I potem dziecko aniolek, spalo caly czas ladnie. No i zaraz potem pierwsze usmiechy i gugi
Jeju jak ja dam radę jestem oaza spokoju zawsze uśmiechnięta i opanowana ale to co dzisiaj moje dziecko wyczynialo to nie idzie opisać jak można cały czas płakać przez 3h s ona naprawdę ma donosy głos -
Zaraz chyba zasne na siedzaco... moje dziecko postanowiło sobie od godziny nie spać i póki co nie zapowiada się, żeby coś się w tej kwestii zmieniło...przewinienta, najedzona ale oczy wielkie, otwarte...
Trzymam na kolanach to sobie leży i się rozgląda, ale za to jak odloze to raptem 10 min i zaczyna marudzic...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 04:39