X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • Gusiak Autorytet
    Postów: 2544 1478

    Wysłany: 22 października 2015, 05:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5:40 i dopiero lekko zaczynamy przymykac oczka... to chyba pierwsza taka najdłuższa nocna przerwa... zawsze było no max do godziny, a dziś od 3:30 do 5:40 i jeszcze na dobra sprawę nie śpi...

    qb3c9vvjejpwrdmi.png

    https://www.maluchy.pl/sl-70344.png
  • agatka196 Autorytet
    Postów: 3135 2356

    Wysłany: 22 października 2015, 05:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady bardzo mi przykro.

    Hmmm nawet nie wiedziałam że te skoki rozwojowe liczy się inaczej jeżeli dziecko ur się przed terminem lub po. Ale teraz to by się prawie zgadzało.

    Moje dziecie w szpitalu to tylko śpi i je, i odziwo apetyt ma nieziemski widząc po wadze bo tu każą ważyć dzieci codziennie po kąpieli.
    I w końcu u nas zawitały świadome uśmiechy :-) Lekarstwo na wszystko :-)

    Diatomka ale ci dobrze teraz. Mi się marzy wizyta u porządnego masazysty choć fizjoterapelta tez by mógł być byle by plecy wróciły do ładu. Musze o tym pomyśleć jak juz będziemy w domku.

    Kurcze tak mi się spać chce a mała o 5 zjadła i śpi jakoś nie spokojnie wiec i ja nie śpię. A zaraz wparuja salowe i musze materac zwinąć.
    Tak bardzo brakuje mi snu i jakiegoś odpoczynku przez to ze cały dzień na tym krześle waruje. Tu dopiero plecy bolą.:-|
    Ale cóż ważne by malutka była zdrowa.

    Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
    16udk0s3stit4jg4.pngklz9df9hfp6o5oq3.png
  • Gusiak Autorytet
    Postów: 2544 1478

    Wysłany: 22 października 2015, 06:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatka dobrze, że malutka je i śpi... może dzięki temu szybciej się wykuruje i wrócicie do domku...

    Wyobrażam też sobie jaka musisz być zmęczona... prawie całe dnie w szpitalu, kilka godzin snu i to jeszcze na materacu... normalnie za takie traktowanie matek przy przyjęciu malutkich niemowlakow to szpitale powinny jakieś kary dostawać :/

    qb3c9vvjejpwrdmi.png

    https://www.maluchy.pl/sl-70344.png
  • agatka196 Autorytet
    Postów: 3135 2356

    Wysłany: 22 października 2015, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusiak Rafał porobił zdjęcia i powiedział że zrobi co z tym trzeba.
    Ja naprawdę podziwiam tych rodziców którzy śpią tu na krzesłach przy łóżeczkach i że nic z tym nie zrobią. Bo rozumiem że jest teraz oddział przepełniony bo strasznie dużo dzieci jest ale tak ponoć jest zawsze czy jest jeden pacjent czy sto

    Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
    16udk0s3stit4jg4.pngklz9df9hfp6o5oq3.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 22 października 2015, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jest niestety w szpitalach dla dzieci. U nas ciut lepiej bo na noc dają polówki ale w dzien tez każą składać s wiadomo, ze taki rodzic nie zawsze w nocy pośpi a pozniej siedzi caly dzien na twardym krześle. Do tego dochodzi stres o dziecko, często zmęczenie podwójne bo dzieci chore nie rzadko dają niezle popalić rodzicom... Porażka. Wyobraźcie sobie jak Np moja bratowa musiała w takich warunkach z noworodkiem spędzić caly drugi miesiac jego życia... Toż to mozna z totalna depresja skończyć :/

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 22 października 2015, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie bylo jedzenia, nie bylo prysznicy- nic nie bylo. Przy małym dziecko rodzic powinien byc traktowany jak pacjent- przeciez to oczywiste :/

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • AniaM Autorytet
    Postów: 848 340

    Wysłany: 22 października 2015, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy wasze dzieci też chciałbym być cały czas noszone na rękach bi moja polezy sama 5min albo i nie i trzeba ją nosić :/

    f2w3dqk3snfrllcm.png

    9aaed3c0a9.png
  • Lilla My Autorytet
    Postów: 1312 1404

    Wysłany: 22 października 2015, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaM wrote:
    Czy wasze dzieci też chciałbym być cały czas noszone na rękach bi moja polezy sama 5min albo i nie i trzeba ją nosić :/

    Ostatnio tak i aż się zastanawiam, czy to możliwe, że to już skok rozwojowy, bo jednak jest bardziej marudny, ale zaczął wodzić oczkami za zabawką i uśmiechać się.

    Synek <3
    atdc2n0ax1cd3lcr.png
    Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! :)
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 22 października 2015, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W końcu odpadł kikucik pępowiny!

    Brzuszek jeszcze niezbyt ładny, ranka i strupek, ale już do przodu.

    Gusiak, bento, Anitka201, agatka196, Lady Savage, adzia, skabarka, chabasse, snoopy_etka, trix lubią tę wiadomość

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • bento Autorytet
    Postów: 951 406

    Wysłany: 22 października 2015, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaM wrote:
    Czy wasze dzieci też chciałbym być cały czas noszone na rękach bi moja polezy sama 5min albo i nie i trzeba ją nosić :/

    U nas podobnie, z tym że noszę małą bardzo niewiele.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 09:55

    sRUqp2.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 22 października 2015, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilla My wrote:
    Ostatnio tak i aż się zastanawiam, czy to możliwe, że to już skok rozwojowy, bo jednak jest bardziej marudny, ale zaczął wodzić oczkami za zabawką i uśmiechać się.
    To u nas 7 tydzień i zastanawiam się czy u nas nie zaczął się kolejny skok rozwojowy. Niby powinien w 8 tygodniu ale młody jak nigdy chce być noszony (normalnie nie przepada za tym, chyba że na ramieniu). Ryk przy każdym dołożeniu - szczególnie wieczorem i zaczyna powoli chwytać.

  • AniaM Autorytet
    Postów: 848 340

    Wysłany: 22 października 2015, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku to nie jestem sama z tym noszeniem na razie Jagódka ważę 4 kg a co będzie potem do bolączką się nie może przekonać a chusiac na rękach się chce.dzisiaj kolejny dzień płaczu dobrze że mąż będzie za 3h
    Jeszcze mam jeden problem zaywardzenia u małej karmie mm i tak się zastanawiam co zrobić słyszałam o wodzie o rumianku ktoś coś stosował i były efekty?

    f2w3dqk3snfrllcm.png

    9aaed3c0a9.png
  • Czarna_88 Autorytet
    Postów: 1457 994

    Wysłany: 22 października 2015, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my dzisiaj mieliśmy niespodziewaną wizytę u pediatry :-( miały e nocy co chwilę płakał bardzo niespokojny był A rano miał temperaturke 38° :-(
    Pani doktor pobadala ale powiedziała ze wszystko ok mamy małemu podawac Wit C w kropelkach i calcium no i obserwować. Ja z sobą też byłam na kontroli i teraz mam jakiegoś wirusa i leków ciąg dalszy :-(
    Ja to przeżyje ale żeby moje maleństwo było zdrowe ♡

    Z Miłości Stworzeni
    ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡
    zrz6p07wp0k766o1.png
    ♡Naszą Miłością Pozostaną♡
    3.10.2013r [*]Michałek[*] <3
    30.01.2014[*]Moja Bratanica <3
    26.06.2014[*] <3
  • Czarna_88 Autorytet
    Postów: 1457 994

    Wysłany: 22 października 2015, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady wyrazy współczucia dla was.

    Masz potrzeba jechać do swojej babci to jak macie możliwość to jedzcie.
    Moja babcia mieszka 500 km od nas i też bym chciała do niej pojechać żeby poznała Kacpra i mam nadzieję ze uda nam się to po nowym roku.

    Z Miłości Stworzeni
    ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡
    zrz6p07wp0k766o1.png
    ♡Naszą Miłością Pozostaną♡
    3.10.2013r [*]Michałek[*] <3
    30.01.2014[*]Moja Bratanica <3
    26.06.2014[*] <3
  • Alicja83 Autorytet
    Postów: 292 151

    Wysłany: 22 października 2015, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaM ja stosuje herbatke z kopru, Tod pomaga na zatwardzenia. Moja Ariana robi takie fajne pierdzioszki, smierdza jak u doroslego:-) ale przynajmniej ja brzuszek nie boli.

    Moja corcia ma juz 5 tygodni - oh jak gen czas szybko leci

    diatomka lubi tę wiadomość

    ug37p07wjuiy1hl1.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 22 października 2015, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki mamusie, na szczęście pogoda ładna, ale i tak się martwie o tego mojego.

    Co do mojej babci mieszka od nas też daleko bo w Kielcach :( jestem z nią umówiona na kwiecień, ale tak długo w tej sytuacji nie będę czekać.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • moka89 Autorytet
    Postów: 1735 1005

    Wysłany: 22 października 2015, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tragiczna noc.l byłam dumna z siebie, że po przeczytaniu bajeczki i po głaskaniu po główce dziecko zasnęło o 20 i co? Poł godziny i koniec spania! Cała noc się męczyliśmy spiąc po godzinę :/ Mam nadziejè, że dzis będzie lepiej, bo jesteśmy do jutra same w domu :/

    Lady - jak można jeździć z niesprawnymi hamulcami? Rafał nie chce narażać Ciebie i Zuzi a sam ryzykuje swoje zdrowie i życie? Nie lepiej jechać pociągiem?

    Gabrysia <3
    klz9df9h2mnehf2h.png
  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 22 października 2015, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady, współczuję :(

    Dziewczyny, czy jak Wasze dzieci zaczęły się świadomie uśmiechać, to od tego momentu to było codziennie i na każdy Wasz uśmiech, czy raczej stopniowo coraz więcej? I kiedy wogole zaczęły? U nas 6 tygodni i uśmiechy pojedyncze, ale nie codziennie. A tak bym chciała już na dobre...

    Pytanie do Adzi - jakiego smoczka używasz jak dajesz mleko z tym zagęstnikiem? Bo mieszanka robi się chyba dość gęsta, i chyba taki smok z jedną dziurką nie daje rady?
    U nas ulewanie się wzmaga, więc chcę spróbować z tym zagęstnikiem.
    Poza tym mała ma straszny trądzik, cała buzia w krostkach, jedne maleją, wychodzą nowe, jest tego straszna ilość. Na szczęście jak się nie zaogniają to nie wygląda tragicznie. Tylko ze małą one zaczynają swędzieć, bo strasznie trze buźką jak ją kładę na ramię, żeby odbiła. I teraz nie wiem czy to na pewno trądzik, czy to swędzenie to efekt maści, którą przepisała nam dermatolog (skinoren).

    gg64rl68s121551a.png
  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 22 października 2015, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatka, jak tak czytam o tym szpitalu, to nerw mnie bierze. Jak my leżałyśmy z żółtaczką, to ja miałam pokój 2 osobowy z inną dziewczyną, nasze dzieci pod lampami, my normalnie łóżka, łazienka, szafki. Można było wybrać czy z wyżywieniem czy bez. To jest nieludzkie, że tak to u Ciebie wygląda.

    Diatomka, napisz co masz robić z tą raną po cc i wokół niej. U mnie też czuję takie odrętwienie w okolicach rany. Dodatkowo aż do teraz mam opuchnięte stopy po porodzie. Co prawda nie tak jak przez 2-3 tygodnie zaraz po cc, ale nadal puchną, szczególnie jedna. Ale nawet jak chwilowo opuchlizna zejdzie, to i tak nie mieszczę się w żadne buty, oprócz trampek ... masakra :( czy to ma szansę minąć, czy mam zacząć myśleć o eymianie butów (chyba się załamię)?

    gg64rl68s121551a.png
  • anulka20 Autorytet
    Postów: 2206 1127

    Wysłany: 22 października 2015, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaM wrote:
    Czy wasze dzieci też chciałbym być cały czas noszone na rękach bi moja polezy sama 5min albo i nie i trzeba ją nosić :/

    U nas to samo. Lady przykro mi

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 16:43

    Anulka20

    Synek :) Wiktor
    3jvz82c38h6gh3mk.png
‹‹ 2581 2582 2583 2584 2585 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ