Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie kapiel jest spoko- maly uwielbia. Pierwsze trzy razy kapalismy go w ręczniku, tak jak moja opisuje tylko w ręczniku. Teraz juz bez, co drugi dzień, woda 38-39, super cieplo w łazience i jest totalny spokój.
Gorzej, ze spaniem w nocyjak wy to robicie, ze wasze dzieci śpią po 5 godzin?????? My chodzimy jak zombie- co 3 godziny pobudka ale ze karmienie z uśpieniem trwa od godziny do dwóch to zostaje nam godzina snu. To rozwala mi caly dzień i powoduje, ze padam. Nie wspomnę o moim, który musi przeciez do pracy po takich harcach chodzić a czy chce czy nie i tak sie obudzi:/
Jak wy to robicie? wasze dzieci od poczatku tak ładnie noce przesypialy, jesli nie to moze pamiętać kiedy sie to zmienili na lepsze?
-
4me ja mam dokładnie to samo ze spaniem co Ty, już tracę siły
a na początku było tak pięknie, spał właśnie po 5 godzin, teraz sie odmieniło ale niestety na gorsze. Chyba nie ma przepisu na to żeby znowu było jak wcześniej, próbowałam juz z mlekiem modyfikowanym bo podobno dzieci na nim dłużej śpią, ale gdzie tam, dla mojego to bez różnicy czy pierś czy butla i tak śpi góra 3 godziny w nocy teraz, mało tego jeszcze "gada" przez sen, więc trudno przy tym zasnąć a jak juz zasnę to i tak trzeba zaraz wstawać i od nowa
-
Zazdroszczę Moka, mój czy dzień czy noc je co 2h. Najdłużej śpi po wieczornej kąpieli bo średnio 3h czasem 4. W ogóle z Dawida taki żarłoczek, że w ciągu 9 dni przytył 400 g
Pani doktor powiedziała, że za dużo je i dlatego tak strasznie ulewa, że niektóre dzieciaczki mają tak silny odruch ssania, że po prostu jedzą ponad możliwości
No ale co, będę dziecku żałować cyca?
Najwięcej ja tracę na tym ulewaniu.
-
nick nieaktualny4me ja współczuję, usypianie czyli jak?
U mnie od początku do teraz w nocy wygląda tak, budzi się, przekladam do łóżka leży spokojnie robie mleko, przebieram, daje jeść, na ręce biorę żeby odbiło się, odbija to kładę do lozeczka gasze światło i śpimy. Usypianie w sensie na rękach to czasami się zdarza jak nie może kupy zrobić i płacze ale to nie jest po karmieniu bezpośrednio tylko godzinę półtorej po.
A sposób żeby spala dłużej to taki ze jak je do godziny 22 ostatnia butelkę dostaje na herbacie rumiankowej i rano tez między 6 a 9.
Od 2dni tak robię i kupy 2x na dzień są.
Dzisiaj rano jak zdjelam kolderke to już czułam smród i wiedziałam że narobiła
Aha ta przerwa w spaniu nie trwa dłużej niż pół godzinyWiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2015, 13:26
-
Moja raczej tak sama z siebie. Początkowo budziła się co 3h na karmienie, teraz raczej koło 4-5h wytrzymuje. Tyle że - śpi ze mną w łóżku - słyszę, że jęczy to siadam, podkład pod pupę, zmiana pieluchy, potem kładę się daje cycka, z 15 minut ssania i pod koniec jedzenia już śpi. Za to w dzień bywa niezły meksyk z zasypianiem.
-
agniesja wrote:Zazdroszczę Moka, mój czy dzień czy noc je co 2h. Najdłużej śpi po wieczornej kąpieli bo średnio 3h czasem 4. W ogóle z Dawida taki żarłoczek, że w ciągu 9 dni przytył 400 g
Pani doktor powiedziała, że za dużo je i dlatego tak strasznie ulewa, że niektóre dzieciaczki mają tak silny odruch ssania, że po prostu jedzą ponad możliwości
No ale co, będę dziecku żałować cyca?
Najwięcej ja tracę na tym ulewaniu.
-
nick nieaktualny
-
U nas płaczu przy kąpieli nie ma. Na całe szczęście.
A budzenie w nocy to różnie. Pierwszy sen po kąpieli jest najdłuższy bo nawet 4,5h ale nie zawsze, a potem różnie. Raz co godzinę a raz co 3. Ja juz jestem przyzwyczajona bo tak mam prawie 2 miesiące. Ale czasem dopada takie zmęczenie ze biorę małą do siebie do łóżka i śpimy razem do południa. -
Witam,
4me U nas tak jak u lenki, mała śpi z nami. Jak zaczyna coś pojękiwać przez sen to zmieniam pieluszkę i daję pierś jeżeli szuka. Przesypia jednorazowo 5 godzin po kąpieli i wieczornym karmieniu piersią, później budzi się między 24, a 1. Właściwie nie budzi się tylko pojękuje i szuka piersi, później do 8 karmię zazwyczaj jeszcze 2 razy, no i oczywiście zmiany pieluch(też na śpiocha).
Jeżeli chodzi o kąpiele to Lila bardzo je lubi, na początku strasznie krzyczała, ale wlewamy teraz trochę cieplejszą wodę i jest ok.
Dziewczyny jak u Was wygląda higiena córek?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 09:55
-
Moja wręcz uwielbia się kąpać... jak tylko wkładamy Ją do wanienki to od razu jest wieeeelki uśmiech na twarzy
Co do spania to różnie... czasem mała przespi w nocy 3-4 godziny, a czasem budzi się co 1.5-2...z tym, ze u mnie tak jak u Agatki w zasadzie jakoś bardzo mi to nie przeszkadza bo już się przez te 6 tygodni przyzwyczailam... owszem czasem łapie mnie kryzys, ale ogólnie nie jest źle
Bento ja nie rozchylam, przemywam w czasie kąpieli ... ale w sumie też nie wiem czy dobrze robie...bento lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bento ja rozchylam, bo często tam kupka dolatuje. Delikatnie przemywam po kąpieli przegotowaną woda, i w ciagu dnia chusteczkami jak widzę, że kupal się tam dostał
Tez nie wiem czy to dobrze, ale na początku polana tam patrzyła i poprosiła o patyczek do uszu i tam przetarła
bento lubi tę wiadomość
-
U nas też płaczu w nocy właściwie nie ma. Chyba, że mama za bardzo się guzdrze albo pójdzie siku zamiast karmić.
A normalnie to mała tak na śpiąco zaczyna mruczec, kręcić się, miotac główką - wtedy wiem, że zglodniala i mogę zareagować zanim się w pełni wybudzi.
A ten najdłuższy sen ma od 23/północy do 4/5 rano. Po kąpieli wcale śpiąca nie jest, a nawet jak zaśnie to budzi się z 1-2 razy na jedzenie. Dopiero jak mamusia obok to można zapaść w głęboki senCóż poradzę, trafiła mi się taka przylepa. Nawet wczoraj u chirurga pielegniarka skomentowała, że mała to nawet na chwilę oczu ode mnie nie odrywa. Słodkie to, choć czasem chcialabym mieć trochę czasu dla siebie. Choć i tak, jak urośnie i zrobi się niezależna to pewnie będę za tym tęsknić.
bento lubi tę wiadomość
-
Jak u Was z kg, doszlyscie juz do wagi sprzed ciąży?
Bo ja coraz bardziej się załamuje... jak się waga zatrzymała na 65 tak cały czas ni cholery nie chce zejść niżej...
Chciałabym juz zacząć ćwiczyć, żeby się ogarnąć ale z drugiej strony lekarz kazał czekać te 3 miesiące... niby to jeszcze miesiąc, ale czasem mam taki dzień, ze nie mogę na siebie patrzeć w lustrze... -
nick nieaktualny