X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • justysss Autorytet
    Postów: 343 526

    Wysłany: 10 listopada 2015, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    snoopy_etka wrote:
    Witam się po długiej nieobecności... Ciągła walka o kp robiła swoje i owszem, podczytywałam (zwłaszcza podczas nocnych karmień), ale z pisaniem już ciężko...
    Niestety kp okazało się walką z wiatrakami, bo mój Antoś ma problemy z wędzidełkiem. Naiwna sądziłam, że się podetnie i wszystko będzie OK. Najpierw były problemy z pobraniem krwi na krzepliwość, bo w żadnym punkcie pobrań nie potrafili zebrać potrzebnej ilości krwi od tak małego człowieczka. W końcu trafiliśmy do Banku Krwi w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym i tam pani za pierwszym razem i bez płaczu pobrała krew naszej Kruszynie. Niestety kiedy dotarliśmy do lekarza, okazało się, że zabiegu nie będzie, bo Tosiu nie ma typowo krótkiego wędzidełka, ale grubą żyłkę nisko przyrośniętą do błon śluzowych i konieczne jest znieczulenie ogólne z zakładaniem szwów, co w przypadku tak małego dziecka jest ryzykowne (zachłyśnięcie się krwią),a u niego z powodu wady serduszka tym bardziej nikt się tego nie podejmie. Mamy wrócić jak będzie miał 3 latka, bo przez to może nie mówić "r" i ogólnie seplenić.
    No i teraz nie wiem, co mam robić z kp. Czy dalej się tak męczyć - 1 godzina przy cycu, która i tak kończy się 90 ml mm, czy przejść tylko na mm, czy jeszcze jakoś to łączyć inaczej. Zgłupiałam totalnie...

    Aha, położna oświeciła mnie, że mój synio nie może mieć nietolerancji laktozy i moje picie sojowego ulepku przez 4 tygodnie było bez senus, gdyż syn normalnie pije Bebilon i nic mu po nim nie jest, a przecież mleko jest na bazie mleka krowiego (!). Także muszę chyba zmienić pediatrę za jej farmazony.

    Miałam to samo. Poddałam się. Kapturki wszelkiej maści. Przestawianie i przystawianie i nic. Laktator co trzy godziny, stres, anemia, problemy brzuszków syna a w końcu zanik pokarmu:( żal mi jak cholera, byłam zbyt słaba psychicznie i fizycznie i nie mogę sobie tego darować;(!!!

    Szymcio :)3jgxskjo9y0m1v90.png
    9vk503.jpg
  • justysss Autorytet
    Postów: 343 526

    Wysłany: 10 listopada 2015, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam po bardzo długiej nieobecności. Dopadła mnie depresja, do tej pory męczy mnie anemia. Ale już wracam do Was! Syn rośnie jak na drożdżach!! Od wyjścia ze szpitala przybrał 1400g:)

    Pozdrawiam Was gorąco!!!

    Szymcio :)3jgxskjo9y0m1v90.png
    9vk503.jpg
  • diatomka Autorytet
    Postów: 1521 722

    Wysłany: 10 listopada 2015, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justys glowa do gory! Mnie po pierwszym porodzxier tez dopadlo!!!
    I czulam die beznadzxiejnie bo nie karmilam:( teraz juz sie nie dalam!!!


    Dziewczxyny jak podajecoe delicol?do mleka?

    justysss lubi tę wiadomość

    tb73hdgewbpj0awv.png
    o148j44j3jm7z3xv.png
  • Dominka92 Autorytet
    Postów: 532 651

    Wysłany: 10 listopada 2015, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któraś z Was stosowala u dziecka płyn na skórę LATICORT ?? Dziś lekarka przepisala nam na te wysypke u Oliwki A teraz czytam ulotkę i się za głowę załapałam bo po1 to steryd, nie stosuje sie go u dzieci ponizej 2 roku życia!! Nie stosuje się na duże powierzchnie a Oliwka jest cała wysypana.. Mam wątpliwości czy tym smarowac...

    relgzbmhh8tsviez.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 10 listopada 2015, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Delicol na łyżeczkę przed karmieniem. Ale ja właśnie próbuje odstawić całkiem, mam wrażenie, że to już nie robi różnicy. Zobaczymy jak będzie, jeszcze 2 butelki mam jakby się okazało, że jednak trzeba.

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • MadziaRatMed Autorytet
    Postów: 927 404

    Wysłany: 10 listopada 2015, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bento wrote:
    agatka196 a czym to było spowodowane? Boje się, że mała się nie najada... Ja czekam dziś na tą kupę, normalnie jak na jakieś wielkie wydarzenie bo jak na razie 2 mikro kleksiki od rana :-(
    Polozna mi mowila, ze jak sie kp to nawet moze byc 1na 10dni!!

    relgio4pxlxziakh.png
  • MadziaRatMed Autorytet
    Postów: 927 404

    Wysłany: 10 listopada 2015, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatka196 wrote:
    Madzia ja odstawiłam stopniowo bo się ludzilam że to nie to. Teraz nie jem wszystkiego co jest od krowy. Orzechy, jajka jem normalnie.
    Mam nadzieje, ze to mleko, jakos przezyje bez niego i sera:( ale jak to beda jajka to umre!! Bo codziennie na sniadanie jem jajecznice z chrupiąca bułka i to moja ulubiona część dnia!
    Po jakim Czasie zaczelyscie znow wprowadzac mleko i inne krowie rzeczy??

    relgio4pxlxziakh.png
  • MadziaRatMed Autorytet
    Postów: 927 404

    Wysłany: 10 listopada 2015, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    snoopy_etka wrote:
    Witam się po długiej nieobecności... Ciągła walka o kp robiła swoje i owszem, podczytywałam (zwłaszcza podczas nocnych karmień), ale z pisaniem już ciężko...
    Niestety kp okazało się walką z wiatrakami, bo mój Antoś ma problemy z wędzidełkiem. Naiwna sądziłam, że się podetnie i wszystko będzie OK. Najpierw były problemy z pobraniem krwi na krzepliwość, bo w żadnym punkcie pobrań nie potrafili zebrać potrzebnej ilości krwi od tak małego człowieczka. W końcu trafiliśmy do Banku Krwi w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym i tam pani za pierwszym razem i bez płaczu pobrała krew naszej Kruszynie. Niestety kiedy dotarliśmy do lekarza, okazało się, że zabiegu nie będzie, bo Tosiu nie ma typowo krótkiego wędzidełka, ale grubą żyłkę nisko przyrośniętą do błon śluzowych i konieczne jest znieczulenie ogólne z zakładaniem szwów, co w przypadku tak małego dziecka jest ryzykowne (zachłyśnięcie się krwią),a u niego z powodu wady serduszka tym bardziej nikt się tego nie podejmie. Mamy wrócić jak będzie miał 3 latka, bo przez to może nie mówić "r" i ogólnie seplenić.
    No i teraz nie wiem, co mam robić z kp. Czy dalej się tak męczyć - 1 godzina przy cycu, która i tak kończy się 90 ml mm, czy przejść tylko na mm, czy jeszcze jakoś to łączyć inaczej. Zgłupiałam totalnie...

    Aha, położna oświeciła mnie, że mój synio nie może mieć nietolerancji laktozy i moje picie sojowego ulepku przez 4 tygodnie było bez senus, gdyż syn normalnie pije Bebilon i nic mu po nim nie jest, a przecież mleko jest na bazie mleka krowiego (!). Także muszę chyba zmienić pediatrę za jej farmazony.

    Sciagaj ile mozesz i dawaj! Jesy preparat na laktacje, ktory sie dodaje do mleka i pije, nor wiem jak sie nazywa, ale kupila moja kolezanka bo tez miala malo mlekw i teraz az jej tryska!! Nie poddawaj sie!
    Ja powiem Ci czesto sciagam i daje z butli, bo meczy mnie karmienie piersią bo trwa i trwa. A sciagniecie 130-150ml zajmuje mi 15 minut ;) nie cierpie siedziex godzinami z gołymi cyckami w domu i byc wiezniem malej terrorystki!;D a tak jest buteleczka 10 minut jedzenia i uuz mozemy sie tulic i bawic

    relgio4pxlxziakh.png
  • bento Autorytet
    Postów: 951 406

    Wysłany: 10 listopada 2015, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy Wasze dzieciaczki tez się czasami wyginają?..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 10:03

    sRUqp2.png
  • snoopy_etka Autorytet
    Postów: 432 415

    Wysłany: 10 listopada 2015, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MadziaRatMed wrote:
    Sciagaj ile mozesz i dawaj! Jesy preparat na laktacje, ktory sie dodaje do mleka i pije, nor wiem jak sie nazywa, ale kupila moja kolezanka bo tez miala malo mlekw i teraz az jej tryska!! Nie poddawaj sie!
    Ja powiem Ci czesto sciagam i daje z butli, bo meczy mnie karmienie piersią bo trwa i trwa. A sciagniecie 130-150ml zajmuje mi 15 minut ;) nie cierpie siedziex godzinami z gołymi cyckami w domu i byc wiezniem malej terrorystki!;D a tak jest buteleczka 10 minut jedzenia i uuz mozemy sie tulic i bawic
    Femaltiker piję 2x dziennie, do tego bocianka z medeli i tak już od samego porodu...Może rzeczywiście spróbuje tak jutro przez 1 dzień,póki mąż w domu i zobaczymy, co z tego wyjdzie... A co ile się odciagasz?


  • diatomka Autorytet
    Postów: 1521 722

    Wysłany: 10 listopada 2015, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dominika jak mala jest cala wysypana polecam dodac do kapieli nadmanganian potasu, dziala odkazzjaco,mam zawsze pomagalo, na wszelkie krostki czy odparzenia. A do smarowania linomag masc dziala cuda.

    tb73hdgewbpj0awv.png
    o148j44j3jm7z3xv.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 10 listopada 2015, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chabasse wrote:
    oo.. to nie wiedziałam. Tylko skąd miałby być ten nadmiar..?? Daję raz dziennie 1 kapsułkę. 27.11 idziemy na kolejne szczepienia to sie lekarki podpytam..
    Karmisz piersią, czy mm? Bo podobno jeśli w mm są już dodatki tych witamin, to razem z suplementacją to czasem już jest za dużo.

    8pdp47e.png
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 10 listopada 2015, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karmie wyłącznie piersią..:) więc to chyba nie kwestia witaminy k

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • kasig Autorytet
    Postów: 987 606

    Wysłany: 10 listopada 2015, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bento wrote:
    Dziewczyny czy Wasze dzieciaczki tez się czasami wyginają? Lila dziś już kilka razy wygięła się w łóżeczku, takie mocne przechylenie główki do tyłu i całe ciałko układa się na boku. Miała podobnie jakiś tydzień temu...

    Bento mój też się tak mocno wygina, dokładnie tak jak piszesz takie mocne odchylenie główki do tyłu, tylko mój to robi i w łóżeczku i w pozycji pionowej, też już się zastanawiałam czy to normalne, ale żadnych informacji w necie nie umiałam znaleźć.

    Co do kupki mój ostatnio robił 1 na dwa dni konsystencji musztardy, ale czuł się dobrze, nie prężył jak wcześniej i miał miękki brzuszek tak więc dla mnie ok, niestety jutro będzie czwarty dzień jak nie zrobił i zaczyna się prężyć i stękać i boję się że znów trzeba będzie mu pomóc

  • kasig Autorytet
    Postów: 987 606

    Wysłany: 10 listopada 2015, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po za tym muszę się Wam dziewczyny wyżalić, byłam wczoraj u laryngologa z małym bo mi się dusi w nocy a ostatnio zgadałam się tu na forum z Czarną której maluch ma podobne objawy i stwierdzoną wiotkość krtani. Trafiłam na nfz na emerytowanego lekarza, zajął się nami przez raptem 2 minuty, wysłuchał mojego dramatycznego nagrania z jednego z nocnych ataków duszności Olka, popatrzył w uszka i gardło i stwierdzil że dopóki się nie robi siny to jest ok a po za tym on ma tylko katar. No masakra, kataru nie ma w ogóle, nosek suchy, czasem jakaś sucha koza się zawieruszy bo mu czyszczę nos codziennie, a po za tym jak mi się siny zrobi to przecież może być już za późno tym bardziej że to wszystko się mu nasila, dziś co dwie godziny mnie budził bo się dusił, dla mnie to dramat że aby ktoś dziecku pomógł trzeba iść prywatnie. No ale obdzwoniłam dziś najlepszych laryngologów na śląsku i znów się załamałam, najbliższe terminy na styczeń prywatnie, a ceny z kosmosu 140 zł za konsultacje + 40zł za każde jedno badanie, kurcze trzeba mieć sporo kasy jak Ci dziecko zachoruje. Ale ostatecznie oddzwonili do mnie z jednej kliniki że zwolniło się miejsce i czy chcę wskoczyć na czwartek, chciałam bo już nie mogę patrzeć jak mój okruszek się męczy no i mam nadzieję że w końcu nam postawią jakąś uczciwą diagnozę, bo to jest niemożliwe żeby zdrowe niby dziecko się tak mocno dusiło

  • bento Autorytet
    Postów: 951 406

    Wysłany: 10 listopada 2015, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasig Ja też poszperałam trochę na necie, ale wolę już nie czytać bo tylko się stresuję, a może wcale nie ma czym. Poobserwuje ją jeszcze i jak będzie sie to powtarzało idę do pediatry. Poza tym martwi mnie trochę jej pozycja jaką przyjmuje gdy leży na brzuszku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 10:03

    sRUqp2.png
  • MadziaRatMed Autorytet
    Postów: 927 404

    Wysłany: 10 listopada 2015, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    snoopy_etka wrote:
    Femaltiker piję 2x dziennie, do tego bocianka z medeli i tak już od samego porodu...Może rzeczywiście spróbuje tak jutro przez 1 dzień,póki mąż w domu i zobaczymy, co z tego wyjdzie... A co ile się odciagasz?
    Mniej woecej co 3godziny, chyba, ze mala chce czesciej jesc ale wtedy to tak po 60-80ml. W nocy tylko karmie piersia, ale tez czasami musze sciagac jak wypije tylko z jednego bo potem mnie to mleko zalewa. Jak masz meza w domu to sprobuj tak sciagac zawsze przed karmieniem i najwyzej jak bedzie za malo to dawaj mm

    snoopy_etka lubi tę wiadomość

    relgio4pxlxziakh.png
  • kasig Autorytet
    Postów: 987 606

    Wysłany: 10 listopada 2015, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bento wrote:
    kasig Ja też poszperałam trochę na necie, ale wolę już nie czytać bo tylko się stresuję, a może wcale nie ma czym. Poobserwuje ją jeszcze i jak będzie sie to powtarzało idę do pediatry. Poza tym martwi mnie trochę jej pozycja jaką przyjmuje gdy leży na brzuszku.

    Lilka wyraźnie męczy się tą 1 kupką, stęka itp. jak już zrobi to od razu widać, że lepiej się czuje.

    bento ogólnie to tam tych informacji zbyt miłych nie ma, ale czytałam że jeśli dziecko rozwija sie w ten sposób że zaczyna interesować rączkami, zabawkami to zwykle nie jest to zespół nadmiernego napięcia mięśniowego tak więc ja staram sie na razie na zapas nie martwić, bo mój wyraźnie odkrył juz rączki i dziś udało mu się nawet złapać pierwszy raz grzechotkę. Też będę obserwować, ale ostatnio pediatra oglądala go pod tym kątem bo on też lubi nóżki przykurczać jak jest w pionie i stwierdziła że rozwija się prawidłowo i napięcie mięśni jest w porządku

  • bento Autorytet
    Postów: 951 406

    Wysłany: 10 listopada 2015, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasig mam nadzieję, że w czwartek wszystko się wyjaśni. Synek mojej znajomej gdy był niemowlęciem bardzo sie krztusił, z mężem sypiali na zmianę aby go pilnować. Prawdopodobnie był to refluks i mały z tego wyrósł. Teraz ma 2 latka i wszystko jest ok.

    sRUqp2.png
  • kasig Autorytet
    Postów: 987 606

    Wysłany: 10 listopada 2015, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bento wrote:
    kasig mam nadzieję, że w czwartek wszystko się wyjaśni. Synek mojej znajomej gdy był niemowlęciem bardzo sie krztusił, z mężem sypiali na zmianę aby go pilnować. Prawdopodobnie był to refluks i mały z tego wyrósł. Teraz ma 2 latka i wszystko jest ok.

    oby, bo gdyby nie monitor oddechu to chyba bym w ogóle nie spała. Obym trafiła tylko na lekarza zainteresowanego pacjentem a nie na takiego konowała jak ostatnio, byleby tylko szybko odklepać wizyte

‹‹ 2645 2646 2647 2648 2649 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ