Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Lila szczęśliwa mama = szczęśliwe dziecko.
Ja dziś całą noc od godz 23.00 z małą na cycu bo inaczej ryk i uwierz mi że gdyby jadła butle i to śmierdzące mleko to bym jej dała. Tyle dobrze że obyło się bez awantur.
Lalenka u mnie piłka w domu jest od zawsze ale przyznam szczerze że może dwa razy na niej siedziałam, a ostatnio kazałam R z niej spuścić powietrze i ja schować bo tylko miejsce mi zabierała. Pewnie teraz będę mu kazała ją dmuchać.ucieszy się z moich pomysłów.
Lilla My, Carolline lubią tę wiadomość
-
Co do tej maty, w kwestii "potrzebna czy nie", to powiem Wam, że gdybym miała porządną matę, to pewnie służyłaby nam do tej pory, bo młody w salonie ma swój kącik do zabawy, a u nas niestety ciągnie trochę od podłogi, i dzięki takiej macie nie siedziałby dupskiem na zimnej podłodze. Ale mamy ikeowski dywanik z uliczkami i nie narzekam. Z drugiej strony taką matę koty zajechałyby mi pazurami w dwa dni.
Anitka201 lubi tę wiadomość
-
Staraczka23 wrote:No nie rozumiecie bo mąż jak jedzie do pracy to zabiera ze sobą kolegów , wiecie zrzutka na paliwo ...
Staraczka no bez jaj... w bagażniku chyba nie siedzą to raz, a dwa ze nawet przy czterech chłopa nosidełko się z tyłu zmieści...przecież pustego nie musisz przypinac....
Zresztą w życiu bym nie zaryzykowala życia i zdrowia swojego dziecka dla zaoszczędzenia kilku stów na paliwo...no w tej sytuacji Cie nie zrozumiem...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2015, 08:58
Anitka201 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Staraczka, przewożenie dziecka w gondoli to jakieś średniowiecze
Kup ten adapter dla wygody i dla bezpieczeństwa. Obczaj sobie na fb :
https://www.facebook.com/CameronsStoryisSavingLives/
wystarczy, że masz w foteliku źle zapięte pasy, a co dopiero jak wozisz dziecko bez jakichkolwiek pasów. Zwłaszcza jak takie małe dziecko nie trzyma dobrze główki itd, to lata jak chce po całej gondoli i samochodzie.
Lila, powtórzę za Agatką, szczęśliwa mama = szczęśliwe dziecko, odpuść i wszystkim to wyjdzie na dobreLilla My lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDżuls wrote:U mnie to był taki ból, jakby mi, za przeproszeniem, całą macica dyndała zawieszona na dwóch jajnikach (sorry, nie umiem tego lepiej opisać), jakby mi się coś wewnątrz poluzowało i opuściło. Taki trochę ciągnący ból po obu stronach właśnie na wysokości jajników, nie w pochwie. Czułam to głównie przy jakimś bardziej gwałtownym wysiłku fizycznym, jak podbiegałam, czy szybciej chodziłam. Na szczęście już przeszło, chociaż utrzymywało się dość długo i po pierwszym porodzie tak nie miałam. Nie wiem czym był spowodowany, gin powiedział, że coś tam się mogło trochę opuścić, ale mam wrażenie że nie do końca się dogadaliśmy i chyba nam nie chodziło o to samo.
-
nick nieaktualny
-
Staraczka23 wrote:Sąsiadka opowiadala mi ostatnio ze jej córka ma obniżoną macice 2porody przez cc bo dzieciaki ponad 4kg a ona szczuplutka , teraz jeśli by zaszła w trzecią ciąże to mogla by dostać krwotok albo macice by usunac musieli ...
-
Aaa a są w końcu pierwsze efekty naszej pracy i to bez płaczu
oczywiście z ukochaną zabawką
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 14:16
paula2013, Dżuls, Staraczka23, la_lenka, 4me, Gusiak, chabasse, aldonaa, Kasiarzynka, Kucykowa, Anitka201, easymum, Lilla My, snoopy_etka, adzia, trix, przyszła mama lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Staraczka co do gondoli nie ważne czy 6minut czy 5. Ja jako odpowiedzialna matka nie wsadzilabym dziecka do auta w samej gondoli , bo raz się zdarzyło że nic a drugi raz by było nim i bym miała dziecko na sumieniu ...na lady najezdzacie czepiacie się a jak ktoś pisze o takich rzeczach to spokojnie upominacie nie rozumiem was. A mój juz bawi się na dwie rączki, Agatka brawo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2015, 10:22
agatka196, Gusiak lubią tę wiadomość
-
Heloł Kobietki!
Wiem,że temat był milion razy omawiany,ale my jesteśmy jescze przed i stad moje pytanie: jak szczepiłyście dzieciaczki i czy polecacie 5 w 1 z bezkomórkowym krztuścem? Ogólnie to jestem przeciwniczką szczepień,ale wiem że muszę,zatem chcę jak najmniej inwazyjnie to zrobić.
Co do fotelika,to my mamy taki sprzed 12 lat po dzieciakach Siostry,zapinamy go na pasy i też jest okKwestia przyzwyczajenia
Córcia
-
Lilla My wrote:Ech, karmienie piersią to porażka moja jako matki. Przez tą presję, że matka MUSI karmić piersią mam teraz doła, bo Mały nie najada się z piersi, a ja nie daję rady ściągnąć odpowiedniej ilości. Zrobiłam wczoraj mm. Pocieszy mnie ktoś?
dawaj tyle ile masz z cyca, resztę sztucznego, wtedy dziecko będzie i najedzone i dostanie przeciwciała
) także nie ma się co martwić, widzisz ja mam w drugą stronę wiecznie cieknie z cycków nawet stanika nie idzie kupić, ostatnio w przymierzalni po zdjęciu stanika(i to 1h po karmieniu!) normalnie jak z kranu leciało ;/ cała przymierzalnia w mleku i weź tu kup stanik ;/ także i tak źle i tak, nie zalamuj się, ważne, że dziecko najedzone
)
Lilla My lubi tę wiadomość
-
a mi dziś młoda tak charchała przez noc, strasznie siękręciła bo miała zatkany nos, więc od razu z rana pobiegłam po katarek plus i będziemy testować, bo frida nic nie dała, mimo psikania wodą morską
Chyba tez jej podniosę z jednej strony materac żeby spałą trochę wyżej...