Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak, zdecydowanie w temacie włosów Anastazja pozostaje na długo bezkonkurencyjna
To ja wam pokażę mojego starszaka, jaki był kudłaty
A teraz platynowy blondas
Dziurawą koszulkę starego pomińmy milczeniemWiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2015, 17:34
easymum, adzia, Anitka201, paula2013, julita, snoopy_etka, agatka196, la_lenka, Kasiarzynka, agniesja, Gusiak, skabarka, karolcia87 lubią tę wiadomość
-
paula2013 wrote:Julita mała włosy ma niesamowite
Ja do trzech lat byłam prawie łysa
ha! ja w wieku 5 lat byłam tak łysa że rodzice do lekarzy mnie prowadzali
Moka ja też się przyłączam do prośby easymum - dużymi literami a sama chętnie coś takiego wykonam
Dżuls no czupryna pierwsza klasa ale że aż tak kolor się zmienił?paula2013 lubi tę wiadomość
-
julita wrote:Dżuls no czupryna pierwsza klasa ale że aż tak kolor się zmienił?
A młoda jest prawie łysa, ale tak jak ja, a teraz cierpię na klęskę urodzaju jeśli chodzi o ilość włosów i mogę je tylko spinać. Mama ścinała mnie zawsze na chłopaka, bo nie mogła tego ogarnąć
-
moka89 wrote:Julita masz podniesione oparcie w gondoli?
Wlasnie się zastanawiam czy ponieść czy nie
tak, jest podniesiona ale niewiele, aby tylko na płasko nie leżała podobnie jak w łóżeczku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2015, 17:50
-
Anitka201 wrote:Julita rezerwuje sobie Twoja Anastazję na synowa!
obiecuje ze mój z tych "pucków" wyrosnie
haha dobre, kandydatura przyjęta i zaakceptowana
pucki są urocze, czekam aż moja takich nabierze!paula2013, Anitka201, Kasiarzynka lubią tę wiadomość
-
hej dziewczyny widzę że dzień wspomnień
moje słoneczko powstało 16 grudnia, cykl był monitorowany i miałam też zastrzyk na pęknięcie, teoretycznie owulacja była dopiero dwa dni później ale niestety działaliśmy tylko 16 bo później sprzęt mojego mężusia nie wytrzymał presji. ?Pamiętam jaka byłam wtedy załamana i ciągle tylko wyłam że zmarnowany kolejny 19sty cykl a tu 28 grudnia teścik pokazał dwie kreseczki, czyli jednak raz a dobrze
-
Anitka201 wrote:Kurcze od poczatku młodemu kupiliśmy tylko karuzele i książeczkę edukacyjna a obecnie ma całą masę różnych zabawek..normalnie powoli jesteśmy zawalani różnymi bambetlami. Wy też tak macie?
Bo to wygląda tak: przyjdzie dzień, kiedy nagle ogarniecie, że dziecko powyrastało Wam z 3/4 ubranek i większości zabawek, których na dodatek ciągle przybywa. Zaczniecie nerwowo reagować na kolejnych gości znoszących Wam kolejne niepotrzebne pierdółki dla dziecka (pierwsze symptomy). Potem zaczniecie knuć i polować na jakąkolwiek koleżankę w ciąży, po czym niby przypadkiem wpadniecie do niej na kawę przywożąc ze sobą trzy tiry rzeczy dla dziecka, a wariatka zamiast uciekać z krzykiem będzie cieszyć się jak głupia, bo przez resztę ciąży będzie prać, prasować i przekładać z kąta w kąt te mikro ubranka, z których 3/4 pewnie jej dziecko nie zdąży założyć.
Lilla My, paula2013, la_lenka, Anitka201, Kucykowa, agniesja, adzia, chabasse, agatka196, Kasiarzynka, easymum, MadziaRatMed, skabarka, snoopy_etka, trix, Bruma lubią tę wiadomość
-
Dzuls uwielbiam Twoje wpisy
Wiesz ja od początku wolałam sama kompeltowac garderobę syna i u nas wszystkie jego ciuszki w danym rozmiarze mieszczą się w max 1 szufladzie. Co do tych zabawek to ja już reaguje nerwowo na te prezentymłody gdzie nie spojrzy tam jakieś maskotki (których po prostu nie znoszę ), grzechotki, gryzaki i inne cuda. Tak szczerze to ciesze się z.każdej książki która mały dostanie bo uwielbiam czytać i mimo ze wiem ze nic jeszcze nie rozumie to i tak staram się jemu czytac