Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dżuls wrote:No to podziwiam, pewnie po prostu nie jesteście takimi syfiarzami jak my
No ale niestety, przyznam się bez bicia, że jak mam do wyboru sprzątać czy np. pobawić się z dzieckiem, to wybieram to drugie, więc siłą rzeczy kuchnia schodzi na drugi plan i potem muszę ją gruntownie odsyfiać. Rozumiem, że masz lakier? Ja się przymierzam do zmiany frontów na gładki lakier. Jak z trwałością? Nie odpryskuje Wam? Bo my dużo gotujemy i kuchnia jest na maxa eksploatowana, na dodatek mała i ciągle w coś uderzam, wiec boję się, ze w lakierze byłby odprysk na odprysku.
Teraz mamy mat i od razu zauwazylam, ze brut jest bardziej widoczny i ciężej sie czysci ale dalej nie przyspaza nam to większych kłopotów. Mam nadzieje, ze ten mat nie pozolknie przy uchwytach- bo mamy frezowane, no ale tego narazie nie wiem, bo kuchnie uzytkujemy od sierpniatego zolcenia sie bałam, bo widziałam kiedys takie zażółcone w Ikei ale moj stolarz przekonywal, ze on ma lepsze lakiery od Ikei
hehehe jakos za bardzo mu nie wierze ale z drugiej strony mowil to juz po,podpisaniu umowy i daje gwaranacje na swoje meble na 5 czy 10 lat. No i w Ikei dotykają tego tysiące osob, u nas troche mniej
-
la_lenka - zapomniałam Ci odpisać o tym wędzidełku. To nie był problem, bo była u mnie położna laktacyjna i sprawdzała jak ssie pierś i butelkę i było ok. Wydaje mi się, że mleko nie leci takim strumieniem jak on by chciał i szybko się tym denerwuje.Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
Dziewczyny szczepienie to NIC.
Nas czeka padanie, gdzie malemu zakladaja cewnik na siusiaka i przez ten cewnik wlewają wode, jednoczesie cykają zdjęcia rentgenowskie i sprawdzają czy woda nie cofa sie do nerek. To dopiero bedzie hard corenawet lekarz mowil, ze to bardzo nieprzyjemne badanie dla małego
ja wiem, ze na pewno z nim tam nie idę. Tata sie bedzie musial wybrac
-
Odnośnie ubrania dla mamy, to ja miałam prostą sukienkę przed kolano ecru skromna ale elegancka, no ale ja nie miałam dylematów z wyborem bo karmimy się butlą, gdybym karmiła piersią to pewnie byłby wiuększy problem.
Ojej 4me biedulek, a dlaczego musicie takie badanie wykonac?
Apropo któraś z Was jeszcze wspominała o kupkach ze śluzem. O ile cyckowym dzieciom się takowe zdarzją i to normalne, to my mieliśmy wyższą szkołę jazdy bo mały nam robił ze śluzem pediatra powiedziała ze tak może być ale świadczy to o jakimś stanem zapalnym, później już zauważyłam smużki krwi dostaliśmy skierowanie na posiew kału i w nim wyszedł gronkowiec..Pani doktor ku mojemu zdziwieniu kazała na to podawać tylko probiotyk i jakby po 2 tygodniach nie przeszlo to dałaby antybiotyk ale na szczęscie przepędziliśmy to dziadostwo, Kupki z dnia na dzień zrobiły się ładne bez śluzu i juz jest wszystko ok. -
paula2013 wrote:4me to współczuję tego badania , ale masz chociaż plus ze mąż pójdzie u nas mojego więcej nie ma jak jest i sama wszędzie musze chodzić. ..
A czemu takie badanie musicie zrobić?mam nadzieje, ze uda sie ten napletek rozciągnąć i okaże sie, ze te zakazaenia byly przez to. Nastepna wizyta po nowym roku a teraz mamy smarować maścią z hydroortyzonem lekko sciagniety napletek, by sie powoli rozszerzał.
Ogólnie lekarz jak zobaczył to powiedzial, ze juz dawno powinnismy sie tym zająć, ze juz jest późno i ze dziwi sie, ze żaden lekarz nie zareagował. Mowi, ze pediatrzy ogolni boja sie tego napletk i bagatelizują sprawę.
A mojego syna oglądalo juz z kazdej strony 4 różnych pediatrów i rzesza tyć szpitalowych i nikt wczesniej nie zareagował
W końcu nasz ostatni pediatra powiedzial, ze dobrze by go obejrzał nefrolog... Takze mamy chłopców polecam sie przyjrzeć napletkowi i jesli macie,jakies podejrzenia, ze jest za waski to pójść po skierowanie do nefrologa- bo jak widac, niektórzy lekarze nie reagują a pytaliśmy sie o to juz tyle razy- jak pielęgnować, odciągać czy nie itp,itd... Czyli chcieliśmy działać a i tak mieli to w d... I gdyby nie moja upierdliwość to pewnie dalej bylibyśmy nieświadomi problemu aż w końcu zrobilby sie z tego jakis okropny stan zapalny albo zakażenie
-
Zwariuje! Jak Boga kocham... Moje dziecko wyje od rana bez powodu
nie mam już siły. Głowa mi pęka z braku kawy, a ten mały kmiotek albo cyc albo na ręce. Na spacerze pospala z poł godziny i to jest wszystko jak na dzień dzisiejszy..
A i byłam u pediatry i mino wyników w normie dostałyśmy żelazo, bo ponoc dla dzieci są inne normy. Oby nam to nie zafundowało zaparć -
Aaaa żelazo i te inne z tym związane RBC, HGB, HCT tez mamy podobno bardzo slabe a ze kiedys mial w normie to moze swiadczyx o jakies infekcji wewnatrz
mowie Wam nic nie widac po moim dziecku- uśmiechnięty, nie placze, rośnie jak na drożdżach a w tych wynikach ciągle cos nie tak
ja tylko jeżdżą od lekarza do lekarza
My mamy brać Ac follic czy cos takiego w tabletkach! Mamy kruszyć i podawać przez strzykawke- juz widzę jak będzie pięknie to pil
-
A ja wam zazdroszczę białej kuchni..czekam na swoją bo my żeby się wprowadzic zrobiliśmy przejściowa kuchnie..moje fronty w kolorze drewna są fuj. Ja lubię minimalizm w domu tak aby te wszystkie bibeloty były pochowane.
co do stroju na chrzciny to ja miałam żakardowa spodnice o taka:
i do tego kremowa delikatna koszule.
u nas w lokalu miałam specjalne miejsce do karmienia młodego wiec kiedy chciał to jadł. Gdybym nie miała takiej możliwości to pewnie butla by poszła w ruch.
dzisiaj mój mały zrobił furorę w rossmannietak się rozgadal przy kasie i do tego zaczal sie śmiać w głos ze rozbawił wszystkich w kolejce włącznie z ochroniarzem
-
Moja do godziny 16 spała moze łącznie z 1,5h, a wstała o 7.. Także tego... Na szczęście pózniej ucięła sobie jeszcze z poł godzinną drzemkę i nawet się pouśmiechałem do mnie :] Jeszcze godzina i pójdzie spać uffff
4me u nas hemoglobina i hematokryt niby w normach ale lekarka chce więcej :] no i % eozynofile więc podobno mała ma tendencję do alergii -
4me masz racje z tym siurkiem! My sie bujalismy z tym tematem do tych wakacji! Szok. Dopiero chirurg przy entym zapaleniu siurka sie zlitowal i naprawil. A tak masakta byla.
Paula co dzis oprcz rota robiliscie? To to drugie sCzepienie?4me lubi tę wiadomość
-
A na co zwrócić uwagę przy siusiaku? Mi położna powiedziała, że przez pierwszy rok mam zostawić go w spokoju i tak właśnie robię...
4me współczuję badaniaJa też nie dałabym rady być ze swoim Małym, zapłakałabym się
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2015, 21:55
-
No wlasnie nam tez tak mowili- kazdy Pediatra mowil, ze do roku nic sie z napletkiem nie robi i to pewnie prawda jak wszystko jest tam wzorowo.a jak jest za wąski- jak u nas- to sie okazuje, ze juz dawno powinniśmy działać
Nie wiem dziewczyny jak to wytłumaczyć. Dla mnie siusiak jak siusiak- nie widzialam za dużo siusiakow niemowlakow
Ten lekarz dzis tak na Maksa naciągnął napletek a tam pelno mastki ( takiej białej mazi...) tylko, ze on naciagnal tak bardzo, ze ja bym sama tego w domu nie zrobiła. Moj M codziennie malemu troche odciąga i czysci ale tez mowil, ze tak by sie nie odważył... Trzeba chyba męczyć pediatrów - każdego nowego, który sie trafiżeby potwierdzali, czy wszystko ok.
Tylko z tym naciąganiem trzeba na Maksa uważać bo najzwyczajniej w świecie mozna en napletek naderwaćja to sie w ogóle tego nie tykam - to fucha tatusia.
-
agniesja wrote:A na co zwrócić uwagę przy siusiaku? Mi położna powiedziała, że przez pierwszy rok mam zostawić go w spokoju i tak właśnie robię...
4me współczuję badaniaJa też nie dałabym rady być ze swoim Małym, zapłakałabym się