Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
hej dziewczyny, a ja mam takie pytanie , bo wszedzie gdzie jestesmy na badaniach czy u lekarzy , to wszedzie moje dziewczyny są oceniane na podstawie wieku skorygowanego tzn ze odejmują od obecnego wieku tyle tygodni ile wczesniej przyszły na świat , czyli 4 tygodnie , i mam takie pytanie czy wprowadzanie nowych pokarmów tez zacząć o ten miesiac później ?
nie mam się kogo zapytac a do lekarza w najbliższym czasie nie idziemy , a 3 stycznia niuśki skończą 4 miesiące
ja na fb tez się nie wyprowadzam , jakos tu mi się bardziej podoba he e -
Angela też tak slyszalam że powinno się odliczac te 4tygodnie. Bo dzieci np mogą jeszcze czegoś nie robić co w ich wieku a tak naprawdę maja czas. Myślę że to będzie twoja decyzja ale warto zapytać lekarza co powie na ten temat
-
Hej czytam Was regularnie, ale ten czas tak szybko ucieka, że z pisaniem krucho. Maryśka nauczyła się przekręcać z pleców na brzuch, naradzie tylko na prawą stronę. Muszę przyznać, że tak nas odmładza, a mój mąż zakochany po uszy. Dobranoc.
adzia, Carolline lubią tę wiadomość
Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia -
w połowie stycznia coś już zaczne pomału wprowadzać ,
a dzisiaj dostalam paczkę prezent od bobowity , taki kartonik z 2 słoiczkami po 4 miesiacu , marchewka , kalafiorek , i cos tam , oprucz tego mus jakiś i dwa soczki po 4 miesiacu , taka okazała paczka darmowa , za zarejestrowaie sie na ich stronie , , i ksiazeczka z produktami bobowity , ucieszyłam się bardzodopiero jak mezowi pokazałm chwaląc się jaki gratis dostłysmy to doczytał ze to wszystko ważne było do 7 września 2015 roku hehe , super co?
-
Angela wg mnie ten wiek skorygowany glowkie do zdolnosci ruchowych sie odnosi. Ze dziecko maczas zeby trzymac glowke, zeby sie przekrecac zeby usiasc itd.. Jaburodzilam Tymka w 36+4 i soczek jablkowy dostal jak mial 3,5 mca a poerwszy sloiczek jak mial 4. Nic nie doliczalam.nic mu nie bylo.
-
A ja zarwalam kolejna nockę
do północy pakowalam prezenty a o pierwszej maly zrobil niespodzianke i obudzil sie na karmienie
No ale chociaż prezenty popakowanea jak tam u Was-'temat juz ogarnięty ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2015, 01:20
Anitka201, Gusiak, Carolline, Lilla My, easymum lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej , nocka przespana , o 5 sie obudziła na chwile zdążyłam do wc isc a ona spi dalej , prezenty mialam wczoraj isc dokupić bo brakuje dla taty i męża ale padało , plan na dzisiaj a dzisiaj deszczu nie ma ale chyba od 4 mocno pizga na tym dworzu , jak się uciszy to przeciwdeszczowa folię zaloze na wozek co by jej nie wialo i ewentualnie pieluche powiesze .
Hitem jest sen męża
Mówił że się kochalismy na jakimś stole a wokół nas chodziły duchy
Było mi tak super ze z wkładu kołdry zrobiłam kwiata (?!?)
Ponoć jakis eksperyment hahaha
Syn znajomej prawdopodobnie po marchewce dostal czerwone plamy na brzuszku .
Co do przesyłek i rejestracji to na wychodne w szpitalu dostalismy ulotki do wypełnienia i też mialo coś przychodzić ale ja nic nie dostalam jeszcze.
Dziecię się budzi -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
paula2013 wrote:Ja wczoraj ubrałam choinkę i juz troszkę czuć świętami. ..
A że spaniem to nam się poprzestawiało tak jak w nocy było jedno karmienie młody wrócił do jedzenia co 3h ...a już tak pięknie było. ..
Córcia
-
Witam,
Ja karmię w nocy jeszcze 3-4 razy... o tyle dobrze, że śpi z nami to jakoś mi to nie doskwiera specjalnie.
Mnie w nocy gardło bolało strasznie i ratuję się prenalenem. Mam nadzieję, że dalej się to nie rozwinie... akurat na Święta...
Czy któraś z Was karmi jeszcze w nocy tak często??Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 10:47
-
Dżuls wrote:Angelaa, cyknij fote, wrzuc im na fejsa bobovity, tow ramach przeprosin wysla Ci tira świezych
A my na tescie obciazenia glukoza... ble
Angelaa słuchaj Dzuls... dobrze mówi!
Będziesz miała zapas na co najmniej pol roku
W ogóle moje dziecko od dwóch dni się tak rozgadalo, że całe dnie leci 'auuuuu', 'uuuuuuu', 'abuuuuu', 'aguuuu' i 'muuuu'
Jak tak się rozgada to pekam ze śmiechueasymum lubi tę wiadomość
-
cześć dziewczyny, chyba już z tydzien mnie tu nie było, ale wiecie jak jest święta idą to trzeba było chate ogarnąć, zakupy porobić i brakowało już czasu żeby se siąść i poczytać. Mam nadzieję że wszystko u Waszych kruszynek w porządku. My kilka dni temu byliśmy na drugich szczepieniach no i dostaliśmy skierowanie do neurologa, pani doktor nie spodobało się że Olek mocno zaciska piąstki i stwierdziła że to może być zwiększone napięcie mięśniowe i lepiej to sprawdzić, obecnie jestem na etapie szukania czegoś prywatnie bo na nfz zapisano nas dopiero na 25 lutego. W domku mały normalnie trzyma rączki, łapie za wszystko i nie zaciska, ale faktycznie jak się złości czy stresuje np u lekarza to zaciska mocno piąstki, więc mi się wydaje że chyba nie ma tego napięcia, ale lepiej sprawdzić. Po za tym kilka dni temu ważył już 6960 mój klocuszek
choinkę mamy już ubraną od piątku i na razie została najlepszym przyjacielem Olusia, gada do niej z takim przejęciem że można się posikać ze śmiechu
A co do snu to nie narzekamy, Olek śpi 8-9 godzin w nocy zje i jeszcze z dwie pośpi, oby mu tak zostało. Karmimy się jeszcze kp ale codziennie już dwie butelki mm muszę włączyć bo brakuje, po walce z zastojem jakby tego mleka było mniej, a teraz jak tak dużo śpi w nocy to jest jeszcze mniej, no cóż trudno, nic nie trwa wiecznie.