Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCzarna_88 wrote:Ja równy rok temu to przeplakalam całe święta bo kolejne testy wychodziły negatywnie .... A nie byłam świadoma tego ze mały czlowieczek dopiero zaczął się tworZyć w moim brzuszku ♡♡
Tak siedzę patrzę jak te moje szczęście sobie śpi i czasami dalej nie dowierzam ze mam go już przy sobie.
Mój mąż chodzi ostatnio za mną z pytaniem kochanie kiedy po pracujemy nad następnym malenstwem przecież Kacperek chce być starszym braciszkiem
Hehe u nas podobnie. Kombinujemy by we wrzesniu zmajstrowac teraz dziewuszke
Mamuski Wesolych Swiat dla was. Oby te swieta spedzone w wiekszym gronie bylu spokojne i szczesliwe.
chabasse, Czarna_88, adzia lubią tę wiadomość
-
lila1983 wrote:Hehe u nas podobnie. Kombinujemy by we wrzesniu zmajstrowac teraz dziewuszke
Mamuski Wesolych Swiat dla was. Oby te swieta spedzone w wiekszym gronie bylu spokojne i szczesliwe.
Też tak powiedziałam mężowi ze jak mały skończy roczek to możemy się starać akurat będzie miał prawie dwa latka jak by się urodziło kolejne maleństwo no i zależy ile byśmy znowu próbowali bo teraz to trwało rok po Michasiu tak ze we wrześniu może kolejne próby -
I mamy pierwszą wrzesniowke 2016
4me, karolcia87, la_lenka, Dżuls, Gusiak, easymum, kasig, adzia, snoopy_etka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU nas też staranka za rok będą , mąż namawia hehe zobaczymy jak będzie
Niewiem teraz czy to na zęby , juz trzeci dzien młoda nie chce jeść całej butli 150ml ,zje 80-100 i leci bokiem nagle sie cieszy , dzisiaj narobila wodnista kupe az z przodu body byly ufajdane a z tyłu nic , pieluche pcha do buzi i pięści , smoczkiem pluje .
Tak myślę że moze to wstęp przed ząbkowaniem i dziąsła swedza -
A mi dziś dla odmiany mąż składając życzenia powiedział "z dzieciakami koniec"
Teściu zawstydził turbodymomena i dał mi w prezencie za urodzenie dziecka komplet złotej biżuterii, tj. naszyjnik i bransoletkę. Już nie mówiąc o wielkiej i drogiej patelni. Oczywiście przyjmując prezent nie omieszkałam wspomnieć, że w związku z tym, że od męża nic nie dostałam, to cieszy mnie on podwójnie. Mąż rżnął głupa, że przecież pytał co chcę dostać. Niech spada.
Jutro najgorszy dzień świąt, bo wpada babcia małża ze swoim żarciem, wszystko popakowane w Jana Niezbędnego i jakieś pudełeczka, poopisywane i pewnie samo rozpakowywanie tego zajmie godzinę, bo babcia musi mieć wszystko koszernie popakowane po swojemu. Kurwicy ja tam jutro dostanę, bo ona poprawia po mnie nawet ułożenie szynki na półmisku, bo ja układam w rządek, a ona w kółeczko. Obiera ze skórki i wykrawa tłuszczyk... omgPola Irene lubi tę wiadomość
-
Witamy się wieczorne
Na pewno wszystkie brzuszki pełneJa juz mam stanowczo dość a jutro jedziemy jeszcze do moich rodziców a potem do siostry gdzie było swinobicie także będę się turlać
Mała o dziwo spokojnie zniosła nadmiar ludzi ale była tak zmęczona że padła nam wieczorem po kąpieli bez jedzenia i na śpiocha jej wcisnełam cyca.
A o drugim dzidziusiu już też coraz częściej rozmawiamy. Chciałabym w przyszłym roku latem ale zobaczymy co na to mój gin i jak blizna po cięciu się miewa.
Dżuls dobrze zrobiłaś a mężowi powinno być wstyd. Brawo dla teścia -
Dziewczyny ja juz pekam w szwach. ..hehe mam dosyć tego obzarstwa bo za chwilę stres ze nie wcisne się w kiecke na sylwka.
To ja już będę trzymać kciuki za Wasze przyszłoroczne starania, u nas już dwojeczka szczęścia i w tym temacie To by bylo na tyle. Jestem szczęśliwa mama dwójki dzieci zawsze chciałam parkę i tak jest☺☺☺Czarna_88 lubi tę wiadomość
-
Hej, no to może niedługo spotkamy się w podobnym gronie np na Czerwcówkach 2017
My też już planujemy, jak wszystko z blizną po cc będzie ok, to od wakacji zaczynamy starania
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2015, 13:41
Czarna_88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja bym chciała kolejne dziecko, już teraz tęsknię za ciążą i bardzo by chciała żeby córa miała rodzeństwo. Ale w przyszłym roku się jeszcze nie odwaze. Przez krwiaka którego miałam w obecnej ciąży, boję się powtórki - a z rocznym dzieckiem nie da się leżeć i nie nosić. Mała musi być samodzielnie chodząca - nawet wtedy nie byłoby to łatwe. Ale przynajmniej nie, że cały czas na ręce albo schylac się do uczącego się chodzić malucha. Mój plan nr 2 to drugie dziecko do 35 roku. Plan pierwszy się nie udał, bo miało być pierwsze dziecko do 30-ki. Zabrakło 2 miesięcy, ale jakoś mnie to już nie ruszalo, miałam już moją buszującą pannę w brzuchu więc urodziny i tak były wesołe.
-
My też będziemy się starać o rodzeństwo dla Olka, ale raczej dopiero za dwa lata. Muszę wrócić do pracy choć na rok bo chcemy wziąść kredyt hipoteczny a na L4 ciążowym czy na macierzyńskim raczej trudno go będzie uzyskać, niestety taka rzeczywistość. Ale mam nadzieję że kolejne starania nie będą tak długie jak pierwsze i Oluś w wieku trzech lat będzie miał siostrzyczkę
-
nick nieaktualnyŚniadanie sernik obiad sernik kolacja sernik
Dzisiaj obiad u dziadków męża.
Powiem wam numer , nie pojechalismy wczoraj do teścia bo moi rodzice byli zaproszeni do nas , u teścia byli dziadkowie męża , teść wręczył im prezent dla małej żeby dzisiaj przekazali nam , a raptem jak ich odwozil do domu to mial do nas 10min autem . -
paula2013 wrote:U nas dzisiaj pierwsze przekrecenie z brzuszka na plecki..
Taki prezent dla mamy i taty