Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Wesołych Świąt dziewczyny!
Nie odzywałam się ostatnio, bo mój mąż znalazł sobie robotę za granicą i jestem ostatnio dzień i noc sama z dwójką dzieciaków i poznaję nowe znaczenie słowa koszmar:)Próbuje mi jakoś wynagrodzić (jakby się dało...)i w ramach tego zabrał małego do babci dzisiaj i zostają tam do poniedziałku.
Oby tylko Wanda była w dobrej formie, to sobie odpocznę.
Wspominam teraz z łezką w oku zeszłoroczne święta. To był czas starań. Chodziłam na monitoring cyklu, miałam usg w wigilię i w sobotę po świętach. Z jednej strony się bałam, że będą bliźniaki, a z drugiej, że się znowu nie uda i być może nigdy się nie uda...
W styczniu nadeszła dobra, wyczekiwana nowina, a w 18 tygodniu dowiedziałam się, że to dziewczynka i wtedy oszalałam ze szczęścia:) Potem wrzesień i pojawiła się Wanda - spełniło się moje największe marzenie.
To był cudowny rok, chociaż bywało ciężko - ledwo ogarniam opiekę nad dwójką maluchów...
Zazdroszczę trochę tym z Was, które niedługo będą się starać o kolejne dziecko. Ja już raczej zakończyłam temat dzieci. Niby zdążyłabym urodzić jeszcze 1 przed 40, ale raczej tak się nie stanie. Mamy parkę, teraz skupimy się nad ich wychowaniem i zapewnieniem jak najlepszych warunków.
-
U nas wczoraj wizyta u mojej Siostry i Ola byla bardzo grzeczna,ale w nocy pobudki znow co 2h i dzis wzmozony odruch moro
Za duzo wrazen jednak...
Do tego mnie bolal w nocy zab i gardlo,takze dzis odpoczywamy w domku,mimo,ze znow mielismy jechac w gosci.
Swieta sa super i wszystko fajnie pieknie,ale nie z jezdzeniem ciagle i wstawaniem w nocy. Takze tego...wszystko dobrze,ale z moja panikara najlepiej jest w domciu
Córcia
-
Wesołego po Świętach mamusie
my święta przeszlismy z super humorem mała była dla nas niesamowicie łaskawa i cały czas się śmiała. Jutro mamy szczepienia więc już pewnie nie będzie tak kolorowo. Jak wasze dzieciaczki zachowywały się po tych drugich szczepieniach też były senne przez cały dzien?
Anula dużo zdrowia dla Was. -
Moj szkrabek drugie szczepienia tez przeszedł bardzo dobrze, czyli przespal prawie dwa kolejne dni.
Kolejne mamy już 8 stycznia i zastanawiam sie czy to nie za szybko. Minie wtedy 6 tyg. od poprzednich. Adzia a u Was trzecie dopiero w lutym, czyli jakie miałyscie odstepy pomiędzy szczepieniami?
Anulka... trzymamy kciuki za Was, zebyscie jak najszybciej wyzdrowieli. Jak to sie w ogole stało, ze bidulek tak sie pochorował. Pytam, bo moj teraz ma spory katarek i boje sie zeby mu nie spływało to gdzies tam wlasnie do płucek alo do oskrzeli a chcialabym temu zapobiec. I tu wlasnie mam do w as pytanie, jak wy stosowalyscie masc majerankową? W sensie, zeby tego nie zlizał albo zeby oczek nie potarł...? -
U nas już katarek prawie od tygodnia
U lekarza byliśmy w środę żeby odsłuchać czy wszystko porządku u na szczęście jest ok mam nadzieję ze ten katarek w koncu się skończy
-
Chabasse dobrze ze zapytałas w jakim odstępie bo teraz zajrzałam do książeczki i Lenka w lutym ma wizytę ale bioderek.A szczepienie mamy teraz 11 stycznia. Czyli co 6 tyg. Jakby nie było tematu szczepień to bym przegapiła.
Kolejny dowód na to że jesteście niezastąpione. ☺ -
My dopiero przed .... jakoś nie umiemy sie zebrac z mezem do kosciola bo bedziemy musieli wysluchac swoje ze nie mamy slubu koscielnego ....
Po nowym roku pójdziemy już na pewno chyba ze uda nam się jeszcze w tym -
adzia wrote:Chabasse dobrze ze zapytałas w jakim odstępie bo teraz zajrzałam do książeczki i Lenka w lutym ma wizytę ale bioderek.A szczepienie mamy teraz 11 stycznia. Czyli co 6 tyg. Jakby nie było tematu szczepień to bym przegapiła.
Kolejny dowód na to że jesteście niezastąpione. ☺
U nas tez szczepienia co 6 tyg i wczoraj nawet szukalam na necie schematu i sie zdziwilam bo juz 3 raz teraz po szpitalu idziemy na szczepienie chyba 18 stycznia czyli mlody bedzie mial skonczone 4 mce i nie cale 2 tyg a w schemacie jest to w czasie 5-6mc
Ale tak mysle ze to chodzi o to ze po skonczonym czwartym miesiacu wchodzi juz w piaty..Bo Wy na ktore szczepienia sie teraz wybieracie? -
Czarna_88 wrote:My dopiero przed .... jakoś nie umiemy sie zebrac z mezem do kosciola bo bedziemy musieli wysluchac swoje ze nie mamy slubu koscielnego ....
Po nowym roku pójdziemy już na pewno chyba ze uda nam się jeszcze w tym
No coz my tez nie mamy koscielnego no i moj małz wolalby zebym sama to zalatwiła, ale na pewno nie bede wysluchiwac sama...chcemy we wtorek isc załatwiac na poczatek marca -
Anulka Dużo zdrówka dla Wiktorka.
Mojej małej zrobiło się ogromne, czerwone i "ślimaczące" się odparzenie pod pachą(właściwie to miedzy fałdkami obok paszki).... nawet nie wiem kiedy. Codziennie myjemy jej pod paszkami i suszę dokładnie suszarką, nie umyliśmy jej w wigilię bo późno wróciliśmy. Pojutrze mamy szczepienie, więc lekarz to obejrzy, mam nadzieję że się nie pogorszy do tego czasu. Czym to smarować? Alantanem, sudocremem.
Strasznie mi jej szkodawiem że ja to boli bo jak dziś myłam to miejsce to płakała
Ciągle coś się musi dziać...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 10:47
-
bento wrote:Anulka Dużo zdrówka dla Wiktorka.
Mojej Lilce zrobiło się ogromne, czerwone i "ślimaczące" się odparzenie pod pachą(właściwie to miedzy fałdkami obok paszki).... nawet nie wiem kiedy. Codziennie myjemy jej pod paszkami i suszę dokładnie suszarką, nie umyliśmy jej w wigilię bo późno wróciliśmy. Pojutrze mamy szczepienie, więc lekarz to obejrzy, mam nadzieję że się nie pogorszy do tego czasu. Czym to smarować? Alantanem, sudocremem.
Strasznie mi jej szkodawiem że ja to boli bo jak dziś myłam to miejsce to płakała
Ciągle coś się musi dziać...
Bento ja ostatnio pospałam małej mąka ziemniaczaną tez pod pachą. 2 dni i po problemie.bento lubi tę wiadomość
-
Czarna_88 wrote:My dopiero przed .... jakoś nie umiemy sie zebrac z mezem do kosciola bo bedziemy musieli wysluchac swoje ze nie mamy slubu koscielnego ....
Po nowym roku pójdziemy już na pewno chyba ze uda nam się jeszcze w tym
My też przed. Byliśmy pytać się o chrzest dla małej to co ja się nasłuchałam to głowa mała. Rafał jest Rozwodnikiem i chcą by wziął rozwód kościelny. Ręce opadają.