Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dżuls wrote:Fajne te maty nawet, i cena ujdzie. A nie marszczy Ci się? Jednak zaleta tych piankowych to to, że nie podwijają się, jak te materiałowe.
Nic się nie marszczy i nie podwija, jedyne co to ślizga się na podłodze (łatwo ją przesunąć). Chyba że młody ewidentnie złapie za brzeg, to podniesie i lekko zmarszczy. Ta bawełna jest naprawdę dosyć gruba i sztywna, da się ją zgiąć, ale na pewno nie tak jak kawałek materiału czy koc. Wydaje mi się, że jest niewiele mniej sztywna niż kawałek wykładziny. Nic innego do porównania za bardzo nie przychodzi mi do głowy.
Edit: wydaje mi się tylko, że lekko się sprały kolory. No i raczej puzle piankowe są bardziej miękkie, bo ta mata nie jest niczym wypełniona, po prostu gruby kawał materiału.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2016, 09:11
-
Dżuls wrote:Fajne te maty nawet, i cena ujdzie. A nie marszczy Ci się? Jednak zaleta tych piankowych to to, że nie podwijają się, jak te materiałowe.
A u nas młoda całą noc pięknie przespała na swojej nowej podusi, obudziła się może dwa razy i ciekawa jestem, czy to dzięki poduszce, czy po prostu była tak padnięta, albo wychodzi już ze swojego skoku
Z innej beczki:
Dziewczyny, które dopadł już okres - czy u Was wyglądał typowo okresowo, czy podbarwiony śluz? (sorry za opisy, od czasu ciąż nie było tu takich) U mnie coś się rozkręca od dłuższego czasu, trochę jakby chciało, a nie mogło, ale ból brzucha wskazywałby że to już.
Dżuls ja właśnie wczoraj dostałam pierwszy okres, u mnie wygląda zupełnie normalnie, typowo okresowo średnio obfity czyli tak jak zwykle u mnie, jedyna różnica to że w ogóle mnie nie boli, a zawsze w pierwszym dniu zwijałam się z bólu, oby tak zostało.
Staraczko Ty pytałaś wczoraj o kremy do pupci, u nas sprawdza się bardzo krem z rossmanna na odparzenia, taki niebieski w okrągłym pudełku, kiedyś jak Olinek był malusi to wyszło mu jakieś odparzenie, mieliśmy taki krem robiony w aptece, goiło się strasznie długo, ale w końcu pomogło, potem zaczęłam używać tego babydreama i było idealnie przez całe dwa miesiące, dupka gładziutka, żadnych krosteczek, żadnych odparzeń, a niedawno sie skończył i postanowiłam wykorzystać kupiony na początku linomag, no i znów po tygodniu powtórka, pupcia obszczypana, czerwona, więc poleciałam znów do rossmana po krem i po kilku dniach się wszystko ładnie wygoiło, tak więc ja zostaje przy nim -
U mnie regularnie pojawia się taki "płodny" śluz. Już parę razy myślałam, że to owulacja i okres wróci, ale na razie nic.
Ja dziś przypadkowo uderzyłam małą w główkę.Nie jakoś mocno, bardziej się przestraszyła niż ją zabolało. Ale i tak płacz był, że hoho.
-
la_lenka wrote:Ja dziś przypadkowo uderzyłam małą w główkę.
Nie jakoś mocno, bardziej się przestraszyła niż ją zabolało. Ale i tak płacz był, że hoho.
tiaaaaa..... ja młodej ostatnio na głowę spuściłam 1,5l butelkę z wodą, na szczęście była już resztka, bo nie wiem, jakby się to skończyło. W każdym razie u nas panuje zasada "z dala od regału i jak najdalej od stołu". Czasem coś spadnie z regału, albo koty zrzucą, a jeśli chodzi o stół, to raz, że coś może spaść, a dwa, że przy nim jemy i nosimy do niego różne rzeczy z kuchni, a np. mi ostatnio w rękach pękła gorąca miska z ciecierzycą i poszło wszystko na podłogę. Więc młoda leży praktycznie przy kanapie, w takiej odległości żeby dało się z niej zejść nie depcząc po dziecku, -
No właśnie miałam pytać o okres, u mnie na razie cisza, chociaż brzuch kilka razy bolał tak "okresowo" i śluzu jakby więcej. Ale to wszystko w temacie i normalnego krwawienia ani śladu. Jak to powinno być? Kiedy ten pierwszy okres po porodzie powinien się pojawić? I czy inaczej jest po SN a inaczej po CC?
-
Co do upadków i uderzeń... Ja dzis szlam do małego i jakos tak weszłam/ potknelam sie o jego lóżko, ze wylądowałam na nim- tak jakby lekko- mam nadzieje- podparlam sie reka o jego klatkę piersiową. Maly aż się rozplakal
na szczescie jak zobaczyl, ze to ja to szybko zaczal sie smiac wiec mam nadzieje, ze tylko sie przestraszyl i nic mu nie zrobiłam
trzeba naprawde baaaardzo uważać!
-
Dziewczyny my dziś pierwszy raz zostawiamy malego z dziadkami wieczorem i idziemy na kolacje na miasto
tylko we dwoje
nie mogę się doczekać! Jeszcze nigdzie nie byliśmy bez niego we dwójkę jednocześnie
Mam tylko nadzieje, ze będzie ładnie spal i dziadki nie beda nas ściągaćno i ze my na kolacji nie będziemy gadac tylko o kupkach i alergiach
trix, easymum, karolcia87, snoopy_etka lubią tę wiadomość
-
moka89 wrote:Mam cały ikeowy słoik pysznych pierników mojej mamy. Odkopałam szybko przepis i co? 3/4 szkół mleka... Moja nadzieja, ze zaraz je dopadnę prysła ;P
W ogole to mam wątpliwości czy te zmiany skórne to od mleka, chyba wybiorę się z Gabką do alergologa.. -
nick nieaktualny
-
my nie używamy żadnego kremu do pupy, mam ten z babydreama, ale nie było potrzeby, używaliśmy pampersów, ale przy zmianie na 3 różnica w cenie już spora, więc używamy DADY i nie widze różnicy, poza tym, że oryginalne PAMPERSY ladniej pachną
używamy tylko pudru i to nie ciągle a co którąś zmianę pieluszki)
-
My też nie używamy żadnego kremiku do pupki tylko puder z nivea
Przeszliśmy już na pampersy roz. 4
Używamy główni Pampersow bo dziadkowie ostatnio szaleją i kupują giga box A ostatnio kupiliśmy z Dady paczkę i też ok nic małego nie uczula wiec możemy używać obie "firmy "
Mój maluszek tak ładnie przewraca się już z brZuszka na plecki A teraz próbuje z plecaków na brzuszek i prawie mu to wychodzii jest taki smieszek kochamy
adzia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMadzia rozumiem ze jak tylko puder to przy zmianie chusteczka przecierasz ?
Pisalyscie o oliwce ja twk po kąpieli robiłam i bez smarowania to było czerwone , teraz zaczęłam rano i na noc kremowac a w dzień pudrem zasypuje .
I weź któraś mi napisz co za różnica krem pielęgnacyjny vs krem ochronny
Dobrze rozumiem że pielęgnacyjny jest do całego ciała łącznie z pupa a ochronny do buzi ?? -
nick nieaktualnyKasiarzynka ja mam kleik kukurydziany z nestle , robie mleko tak jak na opakowaniu i dodaje do niego jedna miarke kleiku .
Pare dni temu poszła fama na fb w grupie o te słoiczki i soczki ze sklepu na których pisze po 4msc sporo dziewczyn pisalo ze to się podaje jak dziecko wchodzi w 5miesiąc życia a nie ze np jak roksana 18stycznia będzie miała 4miesiące to po tygodniu dam słoiczek , chyba w lutym ją poczestuje dopiero -
na pupę używam tylko pudru a przemywam wacikiem i ciepłą wodą.
co do pieluch to w ciagu dnia lecimy na Dada a w nocy na Pampersach bo mam wrażenie ze są bardziej chłonne.
do tej pory Nastusia ani razu nie dała mi odczuć że przechodzi któryś ze skoków rozwojowych a teraz chyba dopadł ją ten czas 15-19 tydzień i od kilku dni jest tylko YYYY, EEEE, UUUU, WEEEE już nie wspomnę że nie może stracić mnie z pola widzenia, mało tego! nie wystarczy być w zasięgu jej wzroku trzeba utrzymywać z nią kontakt wzrokowy bo jak tylko odwrócę głowę to znowu ŁUUU, ŁEEEE, YYYY a jutro mam Wigilię i jak tu cokolwiek ugotować? chyba kanapki z serem będą
do tego chyba padło mi na mózg... mam wrażenie że od wczorajszej wizyty u rehabilitantki nic nie robię poza ćwiczeniami z małą, oczywiście jak nie ma YYYY, EEEE, UUUU.
-
Wonderland wrote:Ja mam matę Tapikid. To jest mata z grubej bawełny organicznej. Jest sztywna, nie zwija sie, można ją prać w pralce i barwiona jest naturalnymi, nietoksycznymi barwnikami. Ja jestem zadowolona, chociaż jeśli chodzi o wygląd to Skip Hop na pewno wygrywaja (ale jakoś zniechęciło mnie to, że zostały wycofane w którymś kraju ze względu na przekroczone normy formrmidu). Stasiowi za to się podoba i na brzuszku nieraz sobie ją oglada.
podkładasz coś jeszcze pod matę? nie ciągnie od podłogi? też chcę ją zamówić tylko właśnie czy jest gdzieś dostępny kolor czerwony??