Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
julita wrote:a dziękuję za pamięć
już prawie od miesiąca lecimy na sterydach, antybiotykach i codziennej rehabilitacji i efekty są widoczne, władze w łapkach odzyskała, chodzi prawie normalnie nawet zdarza jej się podbiec czy wskoczyć na łóżko ale utyka bo zaczęły jej mięśnie zanikać od braku ruchu, ale będzie dobrze! jak to się mówi, do wesela się zagoi
byle do przodu
Pytałam już wcześniej ale chyba gdzieś umknęło
Ps moja terrorystka spi wtulona we mnie od prawie 2h, zeby tak w nocy spała -
Julita
no niby sie nic niedzieje, ale przeciez Taki stan nie jest normalny - zobacze jutro co mi pani Doktor powie
a tak pozatym to ta twoja nastka naprawde fajna dziewczynka - troche porownuje moja ariane bo roznica miedzy nami to ledwie jeden dzien ale co do wloskow to nigdy nastki nie dogonimy
ponadto to powiedz jak ty to robisz ze jestes tak fajnie zorganizowana ja mam Jakis Problem chyba sama ze soba
wrocilas juz do pracy ? -
Alicja83 wrote:Julita no niby sie nic niedzieje, ale przeciez Taki stan nie jest normalny - zobacze jutro co mi pani Doktor powie
a tak pozatym to ta twoja nastka naprawde fajna dziewczynka - troche porownuje moja ariane bo roznica miedzy nami to ledwie jeden dzien ale co do wloskow to nigdy nastki nie dogonimy
ponadto to powiedz jak ty to robisz ze jestes tak fajnie zorganizowana ja mam Jakis Problem chyba sama ze
wrocilas juz do pracy ?
kochana ja to wiem, bo jeszcze sama nie tak dawno zmagałam się z biegunką Nastki i słysząc od pediatry "spokojnie, nic się nie dzieje" yhy myśli matka, 20 dni biegunki i nic się nie dzieje?! no cóż obserwowałam ją dzień i noc i starałam się jak najczęściej przystawiać do piersi aby się nie odwodniła choć ta sama pani doktor zapewniała że dziecko KP nie jest w stanie się odwodnić <?>
ej spokojnie z włoskami Arianka dogoni, dogoni zanim się obejrzysz a tak na marginesie to długie włoski u niemowlaka fajnie wyglądają ale takie kwestie pielęgnacyjne jak mycie - suszę suszarką, ciemieniucha - wyczesywanie jest straszne plączą się, co chwilę grzywka włazi jej w oczy aż się zastanawiam czy z przodu ich nie przyciąć, młoda strasznie ciąga się za włosy a przy okazji często je wyrywa, więcej biedy niż pożytku z tych włosów
ja zorganizowana? coś tymyśle że nie jestem bardziej zorganizowana niż ty. no w sumie często podrzucam małą mojej mamie więc w tym czasie jestem w stanie dużo zrobic wokół siebie. do pracy wracam dopiero pod koniec września, chyba wracam jeśli będzie do czego wracać, niby szefowa zapewnia mnie że firma na mnie czeka ale jak to będzie to się okaże
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2016, 13:39
-
Ja dzisiaj umówiłam młodego do rehabilitantki. Mamy wizytę w piątek. Ona stwierdziła że układanie się dziecka w literę C jest normalne do 3 miesiąca. Jeśli jednak dziecko nadal się tak układa to trzeba to korygować. Zobaczymy co powie jak go obejrzy.
u nas młody również się potwornie ślini. Czasami go przebieram 3-4 razyu nas wyszły dwie dolne jedynki
tak mniej więcej w 1/3 wielkości zęba
Dziewczyny z Wrocławia i okolic, może na wiosne się spotkamy??Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2016, 14:47
-
Hej dziewczyny
jestem tu jakby "nowa" ale tak naprawdę czytam od samego początku tj. pierwszego posta nic nie pominęłam
uwielbiam was!!! wasze teksty szczególnie Dzuls - wymiatasz
, wszelkie perypetie zarówno z Lady jak i ze Staraczką i wogole całe to forum dużo mi dało. też jestem mamą wrześniowego Tomusia (15 września cc - ze względu na moją krzywą miednicę). Śledziałam wszystkie porody i trudy związane z początkami ciąży. sama tez nie miałam łatwo (jedno poronienie) i ciąża z Tomusiem na podtrzymaniu do 5 miesiąca. ale na szczęście wszystko ok
i synek jest wspanialy
Jakbym mogła się dołączyć do was już tak oficjalnie to byłoby mi miło
bento, Dżuls, julita, Anitka201, easymum, kasig, chabasse lubią tę wiadomość
edysia5 -
Alicja na pocieszenie- my tez zmagalismy sie z biegunka jakies 3 czy 4 tygodnie. Chodziliśmy do lekarza, badalismy kal- na szczęście nic nie wyszlo. Maly byl pogodny, chetnie jadl z piersi, przybierał na wadze wiec lekarz nie widząc żadnych innych objawów, po pozytywnych wynikach badan nie mogl nam nic więcej pomoc. Najwazniejsze by jadla z piersi- bo jak sie odwodni to skierują was do szpitala a to mega niefajny pobyt w polskich warunkach. Takze nie martw sie za bardzo i pilnuj by pila- tyle
ewentualnie jak nie miałaś badanego kalu to dla spokoju poproś o skierowanie- dadzą ci na posiew i bakterie typu salomenela itp. Na rota tez mozna zrobić. Wysiłek niewielki a będziesz pewna, ze wszystko ok. Ja bym sie nie martwiła
My dzis za to odebraliśmy wyniki ogólne moczu- dalsza kuracja po za wąskim napletku, który juz rozszezylismy notabene i znów wyszly bakterietakze czekam na wizytę w Pt, pozniej pewnie posiew i nie zdziwię sie jak we wtorek wylądujemy znowu w szpitalu. I juz pal licho ten szpital a jesli on znów ma bakterie w układzie moczowym to możliwe, ze sprawdza sie podejrzenia i się cofa mocz do nerek a to straszna sprawa- az mi sie plakac chce:/ juz samo badanie jest straszne a co dopiero leczenie- tylko operacyjne mi przychodzi na myśl bo co innego
Boże, żebym sie mylila ;(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2016, 15:58
-
Mamy skończone 5 miesięcy. Osiągnęłam:
-> zabawki trzymam siama
-> siama trzymam butelkę z mlekiem, jak chcę
-> 6 level terroryzowania rodziców
-> pięknie się śmiać
-> przesuwać się na macie
-> gadać całymi godzinami
-> dawać buziaki mamusi, o ile zechcę
-> nadal przesypiam całe noce
-> najlepiej smakuje mi obiadek z rybką
-> odkryłam, że mam talent do śpiewania i grania na keybordzie
-> latanie, karuzelka to moja nowa ulubiona zabawa
la_lenka, easymum, Czarna_88, Misi@, Luna1, snoopy_etka, chabasse, Magnolia3 lubią tę wiadomość
-
4me mam nadzieje że to nie to o czym piszesz i że ominą was te wszystkie nieprzyjemności, nie napiszę nic typu 'nie martw się' bo do czasu gdy się nie wyjaśni co i jak spokoju nie zaznasz, tak to już jest z nami mamami, ale trzymam kciuki aby wszystko było ok!
Lady no kluska w maśle z tej twojej Zuzi4me lubi tę wiadomość
-
Lady mała słodka. Mój Tomi to tylko przekreca się z plecow na boczki w taki sposób ze na macie robi okrążenie. poza tym karmimi się cyckiem i posmakował już marchewke i ziemniaka - na razie jednoskładnikowo. z deserków to śliwki z hipp (a kupa po nich czarnaaaaaa
) i morele które po posmakowaniu wywaliłam bo były orzydliwie kwaśne i jakies gorzkie. sama bym tego nie chciała zjeść, a co dopiero małemu podać. mieliśmy tez nietolerancje laktozy, kolki ale prztrwaliśmy i terez jest luz. nieraz jeszcze cos go tam w tym brzuchu złapie ale ogolenie to moje dziecko to aniołek. W dzień spi 2 x po pół godz i raz ok 40 - 50 min, a zdarza się ze ta trzecia drzemka to trwa 10 -15 min - także wiecie... ale dziewiczyny !!!! WIECZORY SA MOJE!!!! aniołek pada ok 18.30 - 19.30 i luz pierwszy cycek ok 24, drugi ok 3-4 potem o 6 i i 7 pobudka, ale wtedy zapalam mu swiatło, podsuwam karuleze i bawi się w łóżeczku tak ok 40 min i dopiero wstajemy.
edysia5