X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • .ona. Autorytet
    Postów: 1287 698

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dżuls - no dawno :)

    justyna - trochę mnie pocieszyłaś jesli chodzi o to jedzenie... :)

    Moja tez sie nie przekreca, ale za to chce juz siedziec :)


    majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
  • Magnolia3 Autorytet
    Postów: 687 213

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny moja gwiazda wcale się nie przekręca, chyba że sama położę ją na brzuchu to kombinuje jak przekręcić się z powrotem.Za to jak lezy na trochę wyższej podusi, to pstryk i siedzi, strach sposcic z niej oko.

    1usa8u69die0y60t.png
  • .ona. Autorytet
    Postów: 1287 698

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżuls wrote:
    Ale super, Dziewczyny do nas wracają i ujawniają się podczytujące, a na forum robi się znów ruch :) .ona. dawno Cię nie było!

    czyzby ktos jeszcze zamilkł poza mna? :P


    majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .ona. wrote:
    czyzby ktos jeszcze zamilkł poza mna? :P
    No były chwile przestoju na forum, po tym jak część dziewczyn z różnych powodów przeniosło się na fb albo pokasowało konta, ale też sporo dziewczyn jak widać dopiero wraca do życia po porodzie i wreszcie znajduje chwilę żeby do nas zajrzeć, jeszcze inne, jak np. Magnolia, po prostu nie udzielały się przez dłuuuuuugi czas ale w końcu zatęskniły ;) no i mamy też nowe koleżanki, które podczytywały od dawna, niektóre od samego początku, i dopiero teraz się ujawniły :) I jakoś tak te wszystkie powroty i ujawnienia skumulowały się w przeciągu ostatniego tygodnia, akurat gdy zaczęłyśmy marudzić, że forum obumiera :)

    8pdp47e.png
  • justyna1220 Autorytet
    Postów: 1166 471

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me, Ty masz tą matę Ski Hop, ale chyba tą dużą z tego co kojarzę? Więc jak po niej tak mały lata to lepszy akrobata od mojej :P

    Dżuls rzeczywiście nas się tu ostatnio namnożyło, ale jak to się mówi lepiej późno niż wcale :P Ja tak was podczytywałam i powiem Wam, że duużo się od Was nauczyłam i cieszę się, że w końcu jestem na tym forum nie tylko jako czytająca ;)

    3i49k6nlhmiirsm3.png
    7v8rugpjlwspdzhy.png
    Aniołek 02.2014 [*] 07.2014 [*]
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam mate duza sip hop ale miałam na myśli mate edukacyjna ;) tak daleko to sie jeszcze nie przemieszcza na szczęście ;)

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • justyna1220 Autorytet
    Postów: 1166 471

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa to Hanka na tej standardowej się nie mieściła, na dużej powoli tez brak miejsca i zaczęłam się już rozglądać za jakimś fajnym dywanem do pełzania ;)

    Z jednej strony fajnie, że już taka akrobatka z niej, ale z drugiej strony, zostawić jej już nie mogę ani na chwilę ;) Btw. widziałyście gdzieś jakieś solidne osłonki na barierki przy schodach? Muszę to powoli zacząć ogarniać bo ani się obejrzę, a córka będzie na schodach ;)

    3i49k6nlhmiirsm3.png
    7v8rugpjlwspdzhy.png
    Aniołek 02.2014 [*] 07.2014 [*]
  • julita Autorytet
    Postów: 3182 4326

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justynka przyłączam się do tematu barierki przy schodach ;) w Liroy chyba widziałam?

    tb73e6ydt52f9usr.png
    5b09e6ydos8pxq3s.png
    h44es65g5xhwh8nn.png
  • Carmen Ekspertka
    Postów: 150 160

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .ona. wrote:
    U nas ogólnie wszystko ok, tylko mała ma ostatnio fazy na brak apetytu na mleko. Czasem jest w stanie wypić nawet i 250 ml, a czasem zaledwie 100. I tu mam pytanie do mam, które tez karmią mm: czy też tak macie? Machnie ręką, żeby butla sobie poleciała albo wypycha smoczek jezykiem ;) Cwana bestia.
    Zastanawiam się, może to przez zęby? Ciągle łapki w buzi i slina leci litrami... a może zwyczajnie już tyle mleka nie potrzebuje? Choc wydawało mi się, że im starsze dziecko tym wiekszy apetyt (a przy tym rzadziej jemy). Ale jak widać różnie bywa.
    hm, deserki owocowe za to uwielbia :D
    My tak mieliśmy przez ostatnie 2 tygodnie młody w ogole nie chciał pić mleka, mógłby nie jeść cały dzień i pewnie by nie zapłakał. Co ja się nagimnastykowałam,żeby zjadł chociaż 100 ml. Zjadał 30 i wpadał w histerie.. Masakra, w tym czasie dopadło go przeziębienie i tłumaczę sobie ,że to było przyczyną tego spadku apetytu, ale tak naprawdę to sama nie wiem czemu miał taki okres. Teraz apetyt mu powrócił i wcina ile wlezie.

    ♥ Marcel ♥
    bxnej5d.png
    Aniołek 9tc [*] 05.09.2014
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my nadal z tym nieszczęsnym katarem walczymy. Co prawda widać już poprawę no ale kurcze... ileż można.:/ ? A do tego jeszcze doszedł kaszel. Oczywiście byliśmy u lekarza, ale ta stwierdziła, że nic mu nie jest i w ogóle to chyba ma mnie za wariatkę, bo zapytała, czy on ma na pewno katar..heh..,czy może mu się ulało. Noszzzz.. krew mnie zalała. Młody o mało się nie udusił w nocy, katarkiem zielone i zółte gile wyciągałam a ona mnie pyta czy to katar.. Ehh, Oczywiście nic nie przepisała i kazała tylko solą zakraplać i czekać aż przejdzie. Następnego dnia z rana był taki kaszel, że się wystraszyłam, ale już nie chciałam iść do mojej przychodni, więc wczoraj zadzwoniłam do prywatnej lekarki i przyszła do nas na wizytę domową. Okazało się , że świetna babeczka,. 30 lat ordynator pediatrii. Wypytałam ją o wszystko co mnie do tej pory niepokoiło czyli głównie kupy, pocenie, asymetrię i inne. W reszcie ktoś z zaangażowaniem i cierpliwością pochylił się nad nami. Żałuję, że tak długo zwlekałam z tą wizytą, bo miałam numer do niej już po porodzie, ale jakoś tak myślałam, że skoro w przychodni nie umieją mi pomóc to cóż ona zrobi. Jestem mega zadowolona i dużo spokojniejsza. A wizyta kosztowała tylko stówkę. Dużo i niedużo, ale warto mieć kogoś takiego w zanadrzu na wszelki wypadek.
    Co do obracania i nnych akrobacji, mój też zaczyna coś jakby pełzać. Podnosi dupkę, podkurcza nóżki i coś tam się przesuwa. Na razie nieporadnie, ale widać , że główka pracuje. Pani doktor powiedziała, że jest bardzo silny i tylko patrzeć jak zacznie rwać się do raczkowania.

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • Carmen Ekspertka
    Postów: 150 160

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a co do przekręcania to młody z dnia na dzień zaczął się przekręcać na brzuszek (ale tylko w prawą stronę )i tak mu się spodobało,że nie ma opcji ,żeby poleżał na pleckach, za to z brzuszka na plecki jeszcze się nie przekręca.

    A od wczoraj zaczął się łapać za syrki:)

    edysia5 lubi tę wiadomość

    ♥ Marcel ♥
    bxnej5d.png
    Aniołek 9tc [*] 05.09.2014
  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak miło zajrzeć, ruch na forum prawie jak za dawnych czasów ;) Super dziewczyny, że wróciłyście/ ujawniłyście się :)

    My dzisiaj po rehabilitacji. Pani doktor stwierdziła, że na podstawie mojej młodej można by nakręcić filmik instruktażowy jak dziecko przekręca się na brzuszek - ruch po ruchu dzisiaj niuńka zrobiła to bardzo powolutku, bo normalnie 3 sekundy. No i śmiga już w obie strony.
    Ale my mamy inny problem, moja mocno odgina barki co nie jest prawidłowe, a próba jej "zamykania" podczas noszenia i karmienia to atak histerii. Ale pani doktor mówi, że trzeba to przewalczyć i cierpliwie ciągle jej te barki ustawiać w pozycji zamkniętej. Dodatkowo dłonie często są zamknięte, więc musimy ćwiczyć głaskanie pełnymi rączkami np po nóżkach od stóp do bioderek. No i muszę kupić coś okrągłego do łapania, w sensie jakąś piłeczkę czy grzechotkę, żeby łapki na niej się otwierały. Generalnie niby to drobiazgi, ale trochę pracy przed nami jest. No i jeszcze prostowanie nóżek do zniwelowania. Ufff ...

    gg64rl68s121551a.png
  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do karmienia, to u nas też okresowo mniejsze dawki, ale to jest tak dzień na dzień. Jednego dnia je b. dużo np 850 ml przez cały dzień, a następnego zje tylko 730 ml. Zganiam to na zkok, bo tak marudne i płaczliwe moje dziecko nie było nigdy. Dziś obudziła się po 5 z takim płaczem, że przez pół godziny nie mogłam jej uspokoić. Już mi naprawdę cierpliwości brakuje. O siłach nie wspomnę ...

    gg64rl68s121551a.png
  • Kucykowa Autorytet
    Postów: 477 501

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka,Mamuski! :)
    I ja troszke zamilklam,bo ostatni tydzien to byla paranoja...Ola budzila sie co doslownie 1,5h,po czym odkladalam Ja nastepna godzine co 10min...Tak bylo od poniedzialku.Usypianie trwalo po 3h!! W dodatku Maz byl zawalony robota i codziennie prawie pozniej wracal no i tez wykonczony tymi nockami.Mnie bolal tez maksymalnie zab i to oczywiscie w nocy (3.02. wyrywam gnoja). Mala nie spala tez w ciagu dnia ani minuty.Wczoraj mialam juz raki kryzys,ze wisiala w powietrzu eksplozja.Na szczescie miniona noc to bajka :) Olcia pierwszy raz spala ciagiem ponad 5h! Zasnela o 21.15 i pobudka o 2.30 Az o 2 sie zerwalam patrzec czy oddycha. Pozniej o 5 kupa i guganie do po czym od 6 do 8 spanko. Dzis w ciagu dnia tez spala i to 2,5h !Maz posprzatal mieszkanko a ja moglam tez pokimac godzinke :) Czuje sie wysmienicie!! :D W koncu zniknely moje podkrazone galy...
    Kocham mojego Meza <3
    Dzis podalismy 1sza marchewke. No nie powiem,grymasy byly dosc spore :) Jutro ciag dalszy prob :)
    Tez zastanowimy sie nad babyswimmerem.

    relgh371dtao2ef4.png

    Córcia <3
  • bellaVi Przyjaciółka
    Postów: 141 49

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i dziś nasza nocka nie najlepsza, to znaczy nie było płaczu czy złości aaale spania też nie było. Obudziła się 4:50 i do 6:30 nie było nawet szansy na sen. Gadała, bawiła się rękami, kręciła w łóżeczku a najlepsze było podnoszenie pupy do góry (świeca) i całym impetem uderzenie w materac ... Mam nadzieję że dziś pospi. Lila obraca się z pleców na brzuszek ale tylko w lewo :p w prawo jakoś jej nie wychodzi

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2016, 18:45

  • MadziaRatMed Autorytet
    Postów: 927 404

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się pytam kto mi podmienill dziecko.... 2godziny placzu hez powodu az padla :( serce mi pęka jak ona tak płacze i nic nie pomaga;( maz od 6 dni w pracy codziennie, jak wraca to ona juz spi a ja sie czuje jak wrak, nie umiem uspokoic wlasnego dziecka :(( mam nadzieję, ze to ten skok... Do 15 jest ok a potem sie Zaczyna, przez to wszystko nie mam jak ściągnąć mleka wiec jak tak dalej pójdzie to przejdziemyna mm bo ona z cyca nie chce a ja nie mam jak sciagac bo ona tak placze :( i coraz mniej mleka bo sciagam max 3-4 razy dziennie i to na szybko, ech musialam sie wyzalic jestem wykonczona, maz wroci dopiero o 23.30:( a niby kp jest takie latwe... Moze ktos ma patent jak dziecko znow zmusić do picia prosto z cyca??

    relgio4pxlxziakh.png
  • edysia5 Autorytet
    Postów: 325 167

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziaratmed a sprobuj moze dac jej cycka jak juz prawie spi :-). U nas jak jest skok to tomek tez nie chce cycka, prezy sie odwraca glowe i niemilosiernie przy tym ryczy. Ale jak juz prawie pada i ma taki stan czuwania chwile przed zasnieciem to go biore cyk szybo do cycka i wtedy zalapuje. Bo jak nie ma skoku tovcycek jest ok, ale jak sie wkurza albo jest mocno zmeczony to "na trzeżwo" nie ma szans, jedynie na takiego półspiocha.

    edysia5
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Easymum - my też mamy problem z prostowaniem nóżek, bo młoda zamiast trzymać je w górze to ma ciągle sztywno wyprostowane. Babka pytała, czy może ma coś w łóżeczku w okolicach nóżek, do czego by sięgała, ale nic takiego nie mamy. A u Was co mówiła na ten temat, oprócz tego, że trzeba to zniwelować?

    8pdp47e.png
  • mmalutka Autorytet
    Postów: 424 492

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczny..

    Tak was poczytałam pare stro wstecz.. u nastez zadnych przetworów, nawet za bardzo sie Miko z nóżki nie lapie :( ale od lutego mamy 3tyg turnus rehabilitacyjny to moze będzie lepiej.. od 1,5 miesiąca ćwiczymy sami..

    tb734z17s9scq0zt.png
  • MadziaRatMed Autorytet
    Postów: 927 404

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edysia5 wrote:
    Madziaratmed a sprobuj moze dac jej cycka jak juz prawie spi :-). U nas jak jest skok to tomek tez nie chce cycka, prezy sie odwraca glowe i niemilosiernie przy tym ryczy. Ale jak juz prawie pada i ma taki stan czuwania chwile przed zasnieciem to go biore cyk szybo do cycka i wtedy zalapuje. Bo jak nie ma skoku tovcycek jest ok, ale jak sie wkurza albo jest mocno zmeczony to "na trzeżwo" nie ma szans, jedynie na takiego półspiocha.
    U nas cycek tylko w nocy jest juz od 2miesiecy, jak tak dalej pojdzie to nawet w nocy nie bedzie chciala bo zdaza sie, ze musze w nocy sciagac :( kazde przystawienie w dzien konczy sie wielkim wrzaskiem:( jedynie w noxy o ile szybko ja wezme i nie zdazy sie wybudzic to je, zalamana jestem, wydaje mi sie ze pol dnia spedzam z laktatorem zamiast z dzieckiem, odbiera ko to radosc z macierzyństwa. No i chyna musze kupix nowy laktator bo wydaje mi sie, ze ten kiedys leppiej "ssal" chyba, ze jednak mam juz mniej mleka:( kiedys 150ml szlo w 10minut a teras 120ml w 30minut i tp jeszcze musze druga reka ściskac piers i zmieniać pozycje...

    relgio4pxlxziakh.png
‹‹ 2889 2890 2891 2892 2893 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ