X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra ja ide spac bo dzis wyjątkowo malo spalam i boje sie, ze kolejna noc bedzie podobna. Maly ma jakas infekcje- niby katar znów ale jak ściągamy to nic tam nie ma, rano tylko zatkane a pozniej spokój. Troche mu tez chrypka wrocila... :( no i byliśmy dzis u okulisty z łzawiącymi oczkami (udrażnianie kanalików) a wróciliśmy z zapaleniem spojówek :/
    Ja nie wiem czy moje dziecko jakos wyjątkowo chorowite, czy ja za dużo po lekarzach biegam :/usmiechniety, radosny, żadnej ropy nie ma w zyciu bym nie powiedziala, ze ma jakies zapalenie :/ no ale jak lekarka odsunela dolna powieka to czerwono od środka jest troche :/
    Ja nie przyzwyczajona do tego wszystkie- zarówno ja jak i mój facet prawie nie chorowalismy za dzieciaka :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2016, 22:23

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka201 wrote:
    La lenka u nas podobnie :-) ja przy młodym codziennie ogarniam dom, pasuje, nastawiam pranie, gotuje obiad i do tego mam czas na ćwiczenia z młodym i spacer
    Mi do ogarniania dużo brakuje, ale ja mam trochę skomplikowaną sytuację zawodową i jeszcze niestety muszę częściowo pracować pomimo macierzyńskiego. :/
    No i niestety, mąż mało się angażuje, z pracy często wraca jak mała już śpi.
    Staram się codziennie coś robić w domu, ale niestety na razie króluje bałagan, a obiad to albo zupa (samo się gotuje) albo ziemniak+kurczak+warzywka z parowara, bo szybko. Ale jest lepiej niż było i to mnie cieszy.

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w ogóle przyszła mi dziś mata skiphopowa i kubeczek doidy. Pooglądałam to i nadal nie wiem dlaczego oni chcą tyle kasy za coś tak "zwykłego" :P

    easymum, Anitka201 lubią tę wiadomość

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 00:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, a ja znów mam jakiś kryzys laktacyjny. Niby nic się nie zmieniło w naszym codziennym planie, karmienia z tą samą częstotliwością a mleczka jakby mniej w piersiach... Mam wrażenie , że to organizm sam co jakiś czas przycisza laktację dając szansę na rozszerzenie diety o inne pokarmy. Pewnie trzeba to przeczekać i przystawiać młodego tak często jak się da, ale jest to trochę męczące tak co jakiś czas popędzać te cycki.
    A w ogóle to jestem w szoku, bo mój małż stwierdził, że bardzo chciałby mieć jeszcze jednego dzidziusia tak szybko jak sie da, żeby różnica wieku była najwyżej dwa lata...O_o. Oczywiście marzy mu się parka a więc tym razem dziewczynka. Tylko kto mu da gwarancję, że tak właśnie się trafi..?? Heh.. No w sumie ja też bym chciała, ale z racji wieku chyba się troszkę boję. Poza tym na razie to chciałabym odsapnąć od tego etapu wczesnego niemowlęctwa.

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 01:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chabasee mogę spytac ile masz lat? :D pytam bo mi w tym roku 35 stuknie i tez musimy sie spieszyć :/ ale u nas to nie takie proste wiec nie wiem, co z tego bedzie ;) no i gdybym byla mlodsza ;) to zdecydowanie chciałabym poczekać tak ze trzy lata jeszcze ;)

    Magnolia3 lubi tę wiadomość

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 01:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mowilam, ze nie wiadomo co noc przyniesie! Młody sie obudził po 12- polozylam go bo miałam nadzieje, ze to przez to ze sie wiercil i soadl z poduszki klin ale nic z tego :( obudzil sie za chwile znów i wola cyca :/ boszzzz vede zombie bo pewnie teraz bedzie się budzik do rana co 3 godziny- ehhhh juz tak dawno nie bylo tych wczesnych pobudek :(

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    la_lenka wrote:
    A w ogóle przyszła mi dziś mata skiphopowa i kubeczek doidy. Pooglądałam to i nadal nie wiem dlaczego oni chcą tyle kasy za coś tak "zwykłego" :P
    Też mi to przyszło do głowy ale ja jestem zadowolona bo każdy kto wchodzi do salonu mówi ze ta mata fajnie się komponuje z całą resztą :-) młody tez zadowolony bo fika na niej aż miło no i teraz wykonujemy na niej wiekszosc zleconych ćwiczeń. Reszta ćwiczeń na piłce :-)

  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez juz biorę prace do domu. Czasami wieczorami musze przysiąść. Do tego będę musiała w czerwcu wrócić na kilka tygodni do pracy ale na szczęście mamy juz zaklepana opiekunkę.
    Ja na razie świadomie nie zdecyduje się na drugie dziecko. W tym roku mam 30 wiec kolejne nie wcześniej niż za 3 lata. Dlatego czekam teraz na okres i zakładam mirene. Śmiejemy się ze młody jest takim dzieckiem na zachętę żeby starać się zaraz o drugie. W sumie od początku nie było z nim problemu (żadnych kolek, pogodny i przesypial noce) ale my potrzebujemy jemu poświęcić te kilka najbliższy lat :)

  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak w ogóle to my wywalilismy poduszkę klin z łóżeczka. Ewidentnie młodemu przez nią pogłębia się asymetria bo jak go tylko odkladalismy do łóżeczka to uciekał na ten ściągnięty bok i tak już zostawał. Teraz na płasko lepiej się układa.

  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My wlasnie doszliśmy do wniosku, ze tez wywalamy albo ewentualnie kladziemy pod materac. Dzis dwa razy w nocy wybudzil sie bo Glowa wpadla między poduchę a szczebelki. Juz za bardzo ruchliwy zrobil sie na ta poduchę.

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Młody leży bez ruchu i lustruje każdy mój ruch (jem śniadanie ) śmiesznie to wyglada :-)
    Ogólnie ostatnio mam taki apetyt ze jem dużo więcej od małza. Nie wiem o co chodzi ale nie potrafię się najeść. I na okrągło walkuje avokado..wiem ze to sam tłuszcz ale normalnie mam slinotok na jego widok. Waga stoi w miejscu ale może zwiększone zapotrzebowanie kaloryczne wynika z tego ze wróciłam do regularnych ćwiczeń?
    Po wczorajszych zajęciach mam potworne zakwasy na tyłku a jutro planuje pójść biegać :-)

    easymum, 4me lubią tę wiadomość

  • ela Autorytet
    Postów: 493 371

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maryśka budziła się od 2giej co dwie godziny. Ją jestem nieprzytomna, a ona pobudka o 7.30 i uśmiech od ucha do ucha.

    Magnolia3 lubi tę wiadomość

    5b09tv73mjpedncc.png
    Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia
  • Magnolia3 Autorytet
    Postów: 687 213

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chabasse ja wlasnie wczoraj mialam taki kryzys laktacyjny, moze to wyniklo ze stresu, bo mala krzyczala pol nocy i jak wszystko sciagnela tak mialam wrazenie ze nic nie przybiera.Mala o 8 chciala jesc, ja za cycki a tam pusto.Ale cos tam sciagnela.I tak pusto bylo caly dzien , dopiero dzus w nocy zaczelo tak fest przybierac, wogole mam tyle mleka ze czesto przed karmieniem musze sciagac bo mala nie moze ogarnac, tak szybko i duzo leci.

    1usa8u69die0y60t.png
  • Magnolia3 Autorytet
    Postów: 687 213

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mala dzis spala bajki, ale tez o 6.30 pobudka.A wczoraj zaczela gadac w jakims dziwnym marsjanskim jezyku i gada i gada bez przerwy.Teraz juz tnie drzemke a ja pije kawusie.Zycze wszystkim pigodnego dnia.

    1usa8u69die0y60t.png
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me wrote:
    Chabasee mogę spytac ile masz lat? :D pytam bo mi w tym roku 35 stuknie i tez musimy sie spieszyć :/ ale u nas to nie takie proste wiec nie wiem, co z tego bedzie ;) no i gdybym byla mlodsza ;) to zdecydowanie chciałabym poczekać tak ze trzy lata jeszcze ;)
    Ja mam 36 lat , jestem po cc więc odczekać też muszę miniumum jeszcze pół roku, więc nawet jeśli udałoby się w miarę szybko zajść to urodziłabym koło 38. A więc i ryzyko jest sporo większe różnych rzeczy.

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magnolia3 wrote:
    Chabasse ja wlasnie wczoraj mialam taki kryzys laktacyjny, moze to wyniklo ze stresu
    To akurat możliwe, że stres jest wrogiem laktacji, ale ja oprócz tej jelitówki to w zasadzie niczym się specjalnie nie stresowałam. Ale może te torsje i nne rzeczy źle wpłynęły na to. No nic.. w nocy przystawiałam małego co 2 godzinki i troszkę jakby jest lepiej ale jeszcze troszkę to pewenie potrwa zanim wrócimy do dawnej formy z cyckami.. :)

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chabasse wrote:
    Ja mam 36 lat , jestem po cc więc odczekać też muszę miniumum jeszcze pół roku, więc nawet jeśli udałoby się w miarę szybko zajść to urodziłabym koło 38. A więc i ryzyko jest sporo większe różnych rzeczy.
    Ja bez CC ale tez mi tak wychodzi, ze rodzilabym kolo 37,38 lat. Zreszta ja to sobie mogę planować a moj organizm juz przed ta ciaza byl oporny :/
    Jakis czas temu postanowiłam sie tym nie martwic przez najbliższy czas. Musze psychicznie odpocząć od myśli o kolejnej ciąży, kiedy i czy w ogóle się uda bo juz się lapalam na takich momentach, ze to mi tak zaprzątało głowę, zabierając radość z obecnego macierzyństwa, wiec stopuje z tym narazie. Teraz jest czas dla młodego.

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chabasse wrote:
    To akurat możliwe, że stres jest wrogiem laktacji, ale ja oprócz tej jelitówki to w zasadzie niczym się specjalnie nie stresowałam. Ale może te torsje i nne rzeczy źle wpłynęły na to. No nic.. w nocy przystawiałam małego co 2 godzinki i troszkę jakby jest lepiej ale jeszcze troszkę to pewenie potrwa zanim wrócimy do dawnej formy z cyckami.. :)
    Ojjj zarówno stres jak i jelitowka zle wpływają na laktacje- potwierdzone u mnie parokrotnie i pewnie kazdy lekarz tez Ci to potwierdzi. Zresztą pewnie podczas jelitowki niewiele jadlas a to ma baaaaardzo duże znaczenie dla produkcji mleka. U mnie czasem brak obiadu to juz mniej mleka. Nie bez powodu uważa się,ze kobieta karmiaca powinna jesc ok 500kcal wiecej niz standardowe zapotrzebowanie. A jak jeszcze ćwiczysz itp to mysle, ze zapotrzebowanie tez sie zwieksza.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2016, 10:02

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa no widzisz 4me.. faktycznie prawie nic nie jadłam dwa dni, ale starałam się dużo pić. A co do ćwiczeń , to bardzo bym chciała mieć tyle samozaparcia, ale niestety leń ze mnie okropny i o ćwiczeniach to tylko czasem pomyślę, ale na myśleniu się kończy :) Natomiast z mojej wagi nawet jestem zadowolona, ważę mniej niż przed ciążą, ciuchy mam prawie wszystkie za duże. Tyle tylko, że skóra nie zaciekawie wygląda. Muszę koniecznie spiąć się zabrać za jakieś ujędrnianie..

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • Czarna_88 Autorytet
    Postów: 1457 994

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka Kochane :-)
    Dwa dni temu byliśmy na szczepieniu i wiecie mój Kacper wazy już 7300 :-D A jak się urodził miał 3400 ... ah jak te nasze szkraby szybko rosną :-)
    Mam nadzieję ze u każdej wszystko ok :-)

    My zbieramy się na spacerek tak więc pozdrawiamy was oraz wasze maluszki :-*

    4me, edysia5, easymum, Carolline lubią tę wiadomość

    Z Miłości Stworzeni
    ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡
    zrz6p07wp0k766o1.png
    ♡Naszą Miłością Pozostaną♡
    3.10.2013r [*]Michałek[*] <3
    30.01.2014[*]Moja Bratanica <3
    26.06.2014[*] <3
‹‹ 2910 2911 2912 2913 2914 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ