X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 13 lutego 2016, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chabasse, no masakra z chorującym dzieckiem. Starszaka to posadzisz przed TV, on się cieszy, a Ty masz spokój, a dla takiego malucha każdy katarek to męczarnia. Oby było tak jak mówi pani dr, jeszcze góra dwa dni i będzie tylko lepiej.

    chabasse lubi tę wiadomość

    8pdp47e.png
  • ela Autorytet
    Postów: 493 371

    Wysłany: 13 lutego 2016, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chabasse współczuję, może teraz weź kąpiel i odpoczywaj. Tak szybko się nie odwodni, przecież kupy robi normalnie. Wystarczy mu jak parę razy pociągnie to już się napoje, a w chorobie dzieci zawsze mało jedzą. Mój Paweł dopiero dziś po trzech dniach chorowania i nie jedzenia upomniał się o obiad.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2016, 21:11

    chabasse lubi tę wiadomość

    5b09tv73mjpedncc.png
    Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia
  • ela Autorytet
    Postów: 493 371

    Wysłany: 13 lutego 2016, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maryśka zaczęła ciut lepiej spać w nocy, dziś to musiała ją na śpiocha karmić bo pełna pierś mnie obudziła.

    5b09tv73mjpedncc.png
    Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia
  • Kucykowa Autorytet
    Postów: 477 501

    Wysłany: 13 lutego 2016, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chabasse,tule <3

    chabasse lubi tę wiadomość

    relgh371dtao2ef4.png

    Córcia <3
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 13 lutego 2016, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżuls wrote:
    A ja nic, a za oknem gówniana pogoda i człowiek łapie depresję. I tylko mi dupa rośnie. Dobiłam do 84kg, czyli mój rekord wszechczasów. Przed obiema ciążami 65kg :/
    Rozumiem Twój ból. Mi starczyły 2 tygodnie choroby i luźniejszego jedzenia, jakieś herbatki z miodem itp. i mam ponad 2kg do przodu. Depresja mnie trzyma w tym temacie. A wydaje mi się że wcale nie obżeram się nie wiadomo czym... Dziś zjadłam 3 kromki razowca z białym serem + pomarańcza, bułkę z szynką i ogórkiem, drożdżówkę ze śliwką do kawy (mleko 1,5% i łyżeczka cukru). Na obiad (ziemniaki, kurczak i marchewka z parowara). Wypiłam 1 herbatę z łyżką miodu i cytryną i szklankę soku. Wody, rumianku itp. nie liczę. Nie liczyłam ile by to mogło mieć kalorii, ale nie wydaje mi się żeby na tyle dużo, żebym jechała 1kg tygodniowo do góry. Jedno na co liczę, że dziś dostałam okres, więc może to częściowo woda :/

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 13 lutego 2016, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi przez okres choroby młodego tyłek urósł też o ok 2kg. Ok, coś tam czasem zjadłam w biegu nieprzepisowego na śniadanie, typu drożdżówka, czasem obiad pogryzłam czekoladą, a wieczorem wjeżdżały prażynki. Ale mnie głównie zabija brak ruchu. W takie dni kursuję tylko na trasie kuchnia-kibel-salon, raz dziennie na spacer z młodą i na zakupy, i to by było na tyle. A mam deprechę przez kijową aurę, dobijającą mnie monotonię życia i oczywiście nadprogramowe kg. No i ostatni okres chorobowy też mnie masakrycznie wymęczył. Jestem na dodatek z tych, co zajadają smutki, i takie mam teraz tego efekty, kółko się zapętla.
    A okresu jak nie miałam, tak nie mam, więc nawet nie wiem kiedy pęcznieję od wody, a kiedy od obżarstwa :D

    8pdp47e.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 13 lutego 2016, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A włosów to mam już kurna z tego wszystkiego, jak na myszy futra. Byłam na tym usg tarczycy, które oczywiście nic nie wykazało, wszystko absolutnie cacy i w normie, TSH i te wszystkie ft też lekarze uznali, że mam "w normie", a ja nadal mem te objawy, które miałam, plus cholesterol jak u emerytki. I skąd taki wysoki, skoro zawsze miałam super w normie, w ciąży trzymałam dietę od samego początku, a cholesterol to chyba nie jest coś, co się podnosi do tego stopnia w 3 miesiące. Czuję się jak stara, zużyta baba.

    A jutro Walentynki - obstawiam, że dostanę jutro, albo dzień później (bo już z przeceny) jakieś pluszowe serduszko z Auchan za 2zł, ew. usłyszę, że "o kurcze, do obiadu pamiętałem, a potem zapomniałem i w końcu nie kupiłem ci kwiatków, noszzzz cholera".
    Dobra, koniec smędzenia, zamykam laptopa i idę odmóżdżyć się przed TV :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2016, 21:54

    8pdp47e.png
  • MadziaRatMed Autorytet
    Postów: 927 404

    Wysłany: 13 lutego 2016, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzuls ja nic nie dostane, bo maz do 23 w pracy to nic mi nie kupi,pytal co chce noi chyba ta torbe z babyono ale chcę ją na zywo zobaczyc. Kwiaty bym chciala, ale on mi nigdy nie kupuje :(

    relgio4pxlxziakh.png
  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 13 lutego 2016, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytam i czytam, ale jakoś czasu na pisanie mało :)

    Chabassee pewnie wszystkiego próbowałaś, ale może Nasivin? Współczuję Tobie i małemu bidulkowi. Trzymajcie się.

    Co do przewrotów, to moja na brzuszek to jeszcze przed Świętami zaczęła śmigać, teraz to nie sposób utrzymać ją na plecach. Ja mam problem ze zwykłą zmianą pieluszki na przewijaku, bo ona non stop się przekręca do odwrócenia na brzuszek, albo w prawo, albo w lewo. Stópki pcha do buzi na zmianę, a czasem jakby dało radę to by obie na raz włożyła :) Podpiera się elegancko, na dłoniach, ślicznie podnosi brzuszek i to jej idzie super. Ale żeby nie było tak kolorowo, to na ostatniej rehabilitacji przeżyłam załamanie, bo zmieniłam rehabilitantkę (tamta jakoś mnie nie przekonała) i co się okazuje? Młoda rozwojowo jest o miesiąc do przodu, ale za to ma gigantyczne napięcie barków. Mam ogromne trudności, żeby ją prawidłowo podnosić i nosić, karmić, odkładać itd. Dodatkowo jak się usztywnia prostuje nogi, dosłownie jak dwa kije - a to źle rokuje na prawidłowe napięcie mięśni brzucha a potem na prawidłową pozycję do siadania. No dramat. Okazuje się, że mamy masę pracy. Zakaz podnoszenia pod paszki, nawet incydentalnie, unikanie dawania młodej jakiegokolwiek podparcia i oporu dla stópek, totalny zakaz noszenia w pionie, itd. Tutaj apel do 4me - skonsultuj się z rehabilitantem, to naprawdę ważne, żeby w odpowiednim momencie skorygować te napięcia mięśni. Ja wczoraj byłam tak przyłamana, że wszystko robię źle, że mało do rozwodu nie doszło, bo męża tak musztrowałam, że to robi źle, tamto robi źle, że w końcu się wściekł ... No ale przespałam się z tematem i dzisiaj mniej nerwowo do tego podchodzę noi po jednym dniu pilnowania się, młoda jakby bardziej "miękka" w tych pleckach. Jeszcze trochę i może wyjdziemy na ludzi ;)

    Co do torby, mam taką jak pisze Madzia, tylko moja jakiś "no name". Ale jest naprawdę praktyczna.

    gg64rl68s121551a.png
  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 13 lutego 2016, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A, pytanie - jeśli Maclaren, to który? techno XLR czy XT? Możecie coś doradzić?

    gg64rl68s121551a.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 13 lutego 2016, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj wypuściłam się na miasto po prawie 2 tyg siedzenia w domu. Normalnie piątkowa wizyta w biedzie była dla mnie szczytem marzeń . Także ja was rozumiem.

  • julita Autorytet
    Postów: 3182 4326

    Wysłany: 13 lutego 2016, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a my mamy na jutro zarezerwowany stolik w węgierskiej restauracji, na samą myśl o podawanym tam deserze (kasztany) cieknie mi ślinka, mondziołka podrzucamy dziadkom :) tiko tiko romantico ;D

    właśnie wygoniłam męża na kanapę do salonu, na codzień nie chrapie wcale ale jak wypije to jak stary traktor napierd***, odwiedził nas dzisiaj mój brat z bratową i dzieciakami więc chłopy obalili flaszkę no i R. zamienił się w ten napierd*** ciągnik :) ale grzecznie poszedł, nie protestował tylko błagał abym pomogła mu przygotować posłanie heh :) no nie zasnęłabym dzisiaj z nim

    tb73e6ydt52f9usr.png
    5b09e6ydos8pxq3s.png
    h44es65g5xhwh8nn.png
  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 13 lutego 2016, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do wagi, to tragedii nie ma, ale mam oponę na brzuchu jak nigdy jeszcze nie miałam. Nawet dzisiaj mąż ten fałdzik wziął w rękę tylko powiedział, no no , jest nad czym pracować ... Od wczoraj kręcę hulahop, bo za 1,5 miesiąca Kanary, no to jak ja się ludziom pokażę? No i nie mam się w co ubrać, bo letnie ciuchy o rozmiar co najmniej mniejsze ... Mało casu, kruca bomba, mało casu ...

    gg64rl68s121551a.png
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 13 lutego 2016, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    easymum wrote:
    Chabassee pewnie wszystkiego próbowałaś, ale może Nasivin? Współczuję Tobie i małemu bidulkowi. Trzymajcie się.
    Tak, tak... wczoraj wieczorem mąż kupił, po telefonie do pani doktor. Tyle, że co bym nie zakropliła to mam wrazenie, że zaraz wszystko wypływa z katarem. Ale nic... będę stasowała co mam zalecone i czekam cierpliwie na efekty.

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 14 lutego 2016, 00:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kucykoea dzieki za rade! Przemyslalam temat i chyba jedziemy Pendolino.

    Dzuls ja niestety jestem nieszczęśliwe zakochana w torbach skip hop. Tylko, ze są cholernie drogie :/

    Easymum- tak ten temat nozek tez przemyslalam. Idę na pewno ale musze się zorientować, co, gdzie i jak u nas. I jednocześnie sprobuje na NFZ. Jak powiedziałam mojemu, ze znowu z czymś do lekarza to zabronił mi juz na neta wchodzić ;)

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 14 lutego 2016, 00:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam nadal moje nieśmiertelne hobo katuję, ma ucho akurat na rączkę wózka. A że da się w środku zmieścić słonia z żyrafą to daje rade zabrać wszystko co potrzeba :P Choć ogólnie wolałabym plecak.

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 14 lutego 2016, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra, dzięki za rady, wzięłam w końcu tę Babyono, granatowo-zieloną, bo idealnie pasuje mi do wózka, chociaż bardziej podoba mi się różowa :) :P
    Ja własnie przerzucam się z plecaka na torbę, bo jednak w takiej torbie jest wszystko pod ręką, a w każdej chwili można ją sobie zarzucić na ramię. A ta Babyono ma jeszcze takie zaczepy na wózek, zobaczymy jak zdadzą egzamin, ale pamiętam, że bardzo mi ich brakowało przy poprzednich torbach.

    Czy u Was też taka ładna pogoda? O_o

    8pdp47e.png
  • Magnolia3 Autorytet
    Postów: 687 213

    Wysłany: 14 lutego 2016, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MadziaRatMed wrote:
    Jesli moge zapytac, z jakiego powodu kontrola w poradnii neonatologicznej??

    Madziu Olusia urodzila sie z powaznymi zaburzeniami oddychania i zostala przewieziona na OIOM , gdzie uratowali Jej zycie, u nad w szpitalu nie mialaby szans.I stąd teraz kontrole w por.neonatoligicznej. Z synkiem bylo dokladnie tak samo.Tyle ze Adi mial zaodmione plucka, czyli prawdopodobnie zakrztusil sie wodami podczas porodu, a Ola - prawdopodobnie infekcja wewnatrzmaciczna.

    1usa8u69die0y60t.png
  • Magnolia3 Autorytet
    Postów: 687 213

    Wysłany: 14 lutego 2016, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas pogoda do dupy...Olula slabo spala takze tego...WESOŁYCH WALENTYNEK!

    1usa8u69die0y60t.png
  • MadziaRatMed Autorytet
    Postów: 927 404

    Wysłany: 14 lutego 2016, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżuls wrote:
    Dobra, dzięki za rady, wzięłam w końcu tę Babyono, granatowo-zieloną, bo idealnie pasuje mi do wózka, chociaż bardziej podoba mi się różowa :) :P
    Ja własnie przerzucam się z plecaka na torbę, bo jednak w takiej torbie jest wszystko pod ręką, a w każdej chwili można ją sobie zarzucić na ramię. A ta Babyono ma jeszcze takie zaczepy na wózek, zobaczymy jak zdadzą egzamin, ale pamiętam, że bardzo mi ich brakowało przy poprzednich torbach.

    Czy u Was też taka ładna pogoda? O_o
    Daj znać jak przyjdzie czy jest pakowna ;)

    relgio4pxlxziakh.png
‹‹ 2951 2952 2953 2954 2955 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ