Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
co do panującej grypy, to w poniedziałek mamy stawić się w szpitalu dziecięcym na USG główki ale w tym szpitalu są przypadki świńskiegj grypy i ogólnie dużo dzieci z grypą typu B więc chyba przełożę to USG aby nie kusić losu, to chyba rozsądne nie? zwłaszcza że to USG to nic pilnego, profilaktyczne badanie
Magnolia3 lubi tę wiadomość
-
Julita ja bym na bank przełożyła. Bodajże Chabasse tak się właśnie załatwiła, że poszła z synkiem na kontrolę a traf chciał, że gabinet był w części dzieci chorych i mały coś złapał
A za mną łażą te ciuszki dla dzieci z tkaniny dresowej... nawet takie małe tuniczki dla młodej, jak zacznie chodzić
Mnie też wkurza pogoda, bo kupiliśmy niedawno tę działkę, a kurde nawet nie możemy podjechać, bo wygwizdowo, zwłaszcza tam, nad rzekąWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 13:00
-
Dzizas jak zimno! Jest tak zimny wiatr, ze spacer to żadna przyjemność, ale musiałam wyjsć się przewietrzyć,bo uwaga! Gabrysia budziła się co godzinę! Noc była tak cholernie długa, ze myślałam, ze nie dotrwam do rana.
Oby dzis było lepiej.
Jak wasze maluchy mieszczą się w gondoli? U nas juz miejsca na styk i Gabi, jak się zsunie, to jeździ z ugiętymi nożkami. Chcę jeszcze przepękac trochę w gondoli, bo w niej jest cieplej mam nadzieję, że damy radę -
moka89 wrote:
Jak wasze maluchy mieszczą się w gondoli? U nas juz miejsca na styk i Gabi, jak się zsunie, to jeździ z ugiętymi nożkami. Chcę jeszcze przepękac trochę w gondoli, bo w niej jest cieplej mam nadzieję, że damy radę
Jak doszedł śpiworek i mała w kombinezonie to ledwo, ledwo. A moja Bartatina ma sporą gondolkę, bo około 80cm. Liczę, że do wielkanocy jakoś wytrzymamy.
Zawsze jak upycham małej nóżki to mam przed oczami tekst Sigmy, że po co w sumie taka duża gondola
-
moka89 wrote:Jak wasze maluchy mieszczą się w gondoli? U nas juz miejsca na styk i Gabi, jak się zsunie, to jeździ z ugiętymi nożkami. Chcę jeszcze przepękac trochę w gondoli, bo w niej jest cieplej mam nadzieję, że damy radę
Niech no zrobi się odrobinę cieplej, żeby można było chociaż powyjmować te pieprzone śpiworki i kocyki. O foteliku samochodowym to już nawet nie wspominam. Każda podróż to tragedia i ja się jej nie dziwię, bo ona w tym kombinezonie już się tam na serio nie mieści. Dobrze, że się dzieciaki urodziły w lecie, bo przynajmniej zaraz jak się zrobi ciepło to odejdą te kombinezony, na następną zimę można je już poprzesadzać do większych fotelików.
-
la_lenka wrote:Zawsze jak upycham małej nóżki to mam przed oczami tekst Sigmy, że po co w sumie taka duża gondola
Carolline lubi tę wiadomość
-
Chwilę..tiaaa ja to bym chciała jeszcze z miesiąc, ale jak wyjęłam śpiworek (taki gruby z owcą) i młoda jeździ w kurteczce, nóżki opatulamy kocykiem minky, przykrywam plandeką to skubana tak czasami fika, ze plandekę zrzuca haha. Muszę jej kocyk zawijać i wciskać pod dupkę, zeby nie skopała. Byle do wiosny
Fotelik spoko, bo na główkę jest jeszcze sporo miejsca, jak zacznie wystawać to dopiero będziemy zmieniać. Wcześniej można więcej szkody zrobić większym fotelikiem
-
Ja gdyby tylko zrobiło się trochę cieplej, z mniejszym wiatrem to bym przełożyła małą w spacerowke na lezaco. Ale jest nieprzyjemnie, jednak w gondoli ma ciszej i cieplej. Może jakbym miała gruby śpiworek, ale mam taki tylko polarek+wierzchni materiał. Już się nie opłaca kupować nowego.
Ale powiem wam że przy każdym spacerze o tym myślę. -
u nas gondola jest na styk ale zobaczcie czym się Anastazja po domu wozi
tato przywiózł znalezisko ze strychu u babci, wózek z Czech który był wózkiem mojego najstarszego brata co oznacza że bryka ma już 37 lat!!! a jest w stanie idealnym, dodam że tym wózkiem jeździł też mój drugi starszy brat no i ja a teraz Nastka ale na miasto chyba bym się nim nie wybrała bo ludzie by się patrzyliniezniszczalny wózek!
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/bd4b38ce4cc3.jpg b
la_lenka, Kucykowa, karolcia87, 4me, bento, chabasse, agatka196, kapturnica, Anitka201, przyszła mama lubią tę wiadomość