Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
mmalutka wrote:U mnie po wczorajszym +12 stopnich i 2h spacerze dziś za oknem biało..
A my już po rehabilitacji i się nigdzie nie ruszamy
(nawet nagi Bradley Cooper stojący u mych drzwi nie namówił by mnie do wyjścia z domu).
Obiad ugotowany, w piekarniku piecze się ciasto(szybkie, jednomiskowe i bezmleczne i pyszne jakby ktoś chciał przepis), bo popołudniu mili goście
W kominku napalone, ciepła herbata z malinami..
Dzieć się bawi..
Żyć nie umierać..
Ale opis aż chce sie zyc
kominek mmmm zazdraszczam
dawaj przepis na ciacho!


-
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/95d20c9c5ced.jpg
Składniki:
1 i 1/2 szklanki mąki
4 jajka
szklanka cukru
łyżeczka aromatu waniliowego (ja pominęłam)
2 łyżki kakao
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
pół szklanki oleju
4 łyżki konfitury (dałam śliwkową)
Przygotowanie
Jajka ucieramy z cukrem, dodajemy olej i aromat, następnie mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Połowę masy wylewamy na blachę wyścieloną papierem do pieczenia. Do drugiej połowy dodajemy kakao i konfiturę. Ciasto miksujemy i wylewamy na jasną część. Ciasto pieczemy w piekarniku ok 30 min.
bento, 4me lubią tę wiadomość

-
zazdroszczę. mnie męczy ciągle część białkowa, chciałabym zjeść więcej węgli a mniej białka, własnie np. płatki na mlekujulita wrote:jeszcze 1 kg
ale trzeba nadal utrwalać rezultaty więc tak z dnia na dzień nie zrezygnuje z 3 dań 
albo bułkę z serem ! bo jajka mogłabym co prawda jeść non stop, ale oni nie polecają
-
Ja mam ochotę dziś na ciacho

U mnie dziś dzień mija sennie, ale bardzo miło. Tylko jedyne co to nie mogę się zmusić do sprzątania... może sobie odpuszczę dziś i zrobię to jutro rano.
Dziś czytałam przy małej(oczywiście na głos) dwa opowiadania z książki Murakamiego i mała była zachwycona, że tak długo i nieprzerwanie do niej gadam
Śmiała się co jakiś czas, więc chyba będę częściej czytać przy niej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 11:01
Magnolia3 lubi tę wiadomość
-
MadziaRatMed wrote:my mamy termin na kwiecień, a z jakiego powodu je robicie??
oficjalny powód jest taki że mała miała dość długo rozmiękczoną jakąś tam część czaszki z tylu główki, to miało jakiś związek z wit. D3 ale w rzeczywistości robimy to czysto profilaktycznie, moglibyśmy zupełnie odpuścić ale pediatra tak na wszelki wypadek wypisała skierowanie a u was coś konkretnego?







Ciekawe ile to potrwa, dolne wyszły tak prawie niezauważalnie.



