Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, widzę że u was chorobowo jak nie dzieci to mamusie, trzymajcie się !!
Pogoda się u nas popsuła, a już było tak fajnie, a tu nagle śnieg
Dni mijają nam w miarę dobrze, tylko te pobudki rano - zdecydowanie mogły by być później.
MadziaRatMed wydaje mi się ze jutro w dzień dobry TVN będą mówić o twojej diecie? Madzia i Julita zadowolone jesteście z wyników diety?MadziaRatMed lubi tę wiadomość
-
osiągnęłam już wagę z przed ciąży, czyli w 4 tygodnie straciłam 5kg bez większych wyrzeczeń, a teraz powolutku utrwalam wynik czyli zwiększam ilość kalorii
zasady diety banalne a rezultaty robią wrażenie a najważniejsze że słodycze są dozwolone! chętnie obejrzę jutro program w DDTVN, ciekawe co powiedzą??
MadziaRatMed lubi tę wiadomość
-
Dziewczynki mam pytanko, jeśli będę chciała podać banana rozgniecionego widelcem/zblendowanego to jaki on ma być? Normalny żółty czy juz taki mocno dojrzały z brązowymi plamami na skórce? Dla siebie kupuję zawsze takie twarde, bo nie lubię takiej miazgi no ale dla dziecka to chyba jeszcze za mało dojrzały co?
Gdzie jakies promocje na pampersy 3? Kończą nam się zapasy -
bellaVi wrote:Hej, widzę że u was chorobowo jak nie dzieci to mamusie, trzymajcie się !!
Pogoda się u nas popsuła, a już było tak fajnie, a tu nagle śnieg
Dni mijają nam w miarę dobrze, tylko te pobudki rano - zdecydowanie mogły by być później.
MadziaRatMed wydaje mi się ze jutro w dzień dobry TVN będą mówić o twojej diecie? Madzia i Julita zadowolone jesteście z wyników diety?na pewno dieta bardzo skuteczna tylko z tą sytematycznością u mnie problem
-
moka89 wrote:Dziewczynki mam pytanko, jeśli będę chciała podać banana rozgniecionego widelcem/zblendowanego to jaki on ma być? Normalny żółty czy juz taki mocno dojrzały z brązowymi plamami na skórce? Dla siebie kupuję zawsze takie twarde, bo nie lubię takiej miazgi no ale dla dziecka to chyba jeszcze za mało dojrzały co?
Gdzie jakies promocje na pampersy 3? Kończą nam się zapasy
Ja dawałam takiego żółtego i na początek połowę. Kacperek bardzo lubi banany. Teraz tre mu do takiej połowy banana biszkopta na tarce i tak mieszam widelcem razem. Młodego przysmak to jest.
Marzenia się spełniają
-
W ogóle to łącze się w bólu z wszystkimi chorowitkami i z mamami mającymi problemy z zębami. Ból zębów- tragedia. Ja się w grudniu męczyłam. Od tamtej pory chodze i lecze zęby i końca na razie nie widać, ale, żeby nie nadszarpnąć za bardzo budżetu to chodzę na 2 wizyty w miesiącu. Teraz w lutym byłam wyjątkowo 3 razyMarzenia się spełniają
-
moka89 wrote:Dziewczynki mam pytanko, jeśli będę chciała podać banana rozgniecionego widelcem/zblendowanego to jaki on ma być? Normalny żółty czy juz taki mocno dojrzały z brązowymi plamami na skórce? Dla siebie kupuję zawsze takie twarde, bo nie lubię takiej miazgi no ale dla dziecka to chyba jeszcze za mało dojrzały co?
Gdzie jakies promocje na pampersy 3? Kończą nam się zapasy
W Auchan 68 szt za niecałe 40 pln - wychodzi 59 gr za sztukę, dziś kupiłam -
Maż wyjechał znowu w trasę i wracam do żywych
Niestety mi Tyśka nie chce jeść żadnych słoiczków ani własnej roboty obiadków. Ostatnio specjalnie robiłam na parze i blendowałam warzywka i nic. Ani papek, ani bardziej stałych - rozdrobnionych widelcem. Nie, i już.
Ponadto dziś dostałam skierowanie do neurologa dziecięcego w związku z tym że mała wciąż się jeszcze nie obraca i nie podnosi na samych dłoniach <jedynie na przedramionach>. A waży 6,8 kg więc miałam rację że zaczęła w końcu przybierać. I z związku z moimi nieciekawymi bardzo hormonami młoda ma skierowanie na morfologię i TSH.
Tak piszecie o rezultatach tej diety że aż kusi. Ale ja niestety nie lubię mieć bata nad sobą a z takim czymś kojarzy mi się każda dieta. Niestety jestem uzależniona od coca-coli.
-
A my dziś byliśmy na usg bioderek i u nas wszystko ok
koniec kontroli. Dzieć ma podobno potężne udziszcza i będzie kawał chłopa
Kasiarzynka- będzie dobrze. Mój się do piątku też nie obracał, a na rehabilitacji powtarzali nam, że widocznie mu się nie chce.. i nagle zaczął.. patrzy się ogólnie na rozwój. to na pewno nic złego. ale znam to paskudne uczucie, bo też się bałam o młodego.. <przytulam> -
a co do diety to ja najbardziej nie lubie musieć myśleć o tym co zrobić żeby było idetetyczne i wykupiłam dietę od chodakowskiej.. codzienny jadłospis z wykonaniem i listą zakupów.. nawet do pracy mogłam sobie przygotować i brałam w plastikowych pojemniczkach.. schudłam 6kg przed ciążą i w sumie dalej wagę trzymam, a przepisy i nawyki zostały i teraz jak nabieram to wracam do starych przepisów (zapisanych na kompie).
ale ja leniwa jestem.. -
La_lenka, wiem. Dlatego bez spiny nie szukam na szybko prywatnie i poczekam spokojnie na NFZ-owskiego neurologa do tego kwietnia. Martwi mnie raczej to TSH - gdybym od razu się spięła w sobie i zbadała to wcześniej zbadaliby u małej i by było wiadomo czy wszystko ok. I boję się, że przez własną głupotę mogłam jej jakoś zaszkodzić.
-
Moja przekręca się dopiero od kilku dni, ale z dnia na dzień coraz częściej i sprawniej, do tego psioczyłam na ciągle dość niski podpór, mimo ćwiczeń, a dziś wystarczyło ją zostawić na dłużej bez żadnej zabawki w zasięgu ręki, i nie dość że ciągle miała wysoki podpór, to jeszcze zaczęła podkurczać nóżki pod pupę (czy sadzać pupę na nóżkach, jeszcze do końća nie wiem
), chyba żeby się doczołgać po zabawkę, co w połączeniu z silnym podporem skutkowało tym, że młoda jeździła pół dnia na wstecznym odpychająć się rączkami
mmalutka, julita, Kasiarzynka, Magnolia3, przyszła mama, bento, easymum, karolcia87 lubią tę wiadomość