Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
My wróciłyśmy od pediatry. To na szyjce to zmiana alergiczna, dostałam steryda (za długo się z tym bujam, zeby go nie użyć) no i rozszerzanie diety zaczniemy od nowa wprowadzając nowość przez ok 2 tyg, bo przez ten czas ewentualna alergia się ujawni. Poza tym wszystko ok i moja smerfetka wazy 7500! Ależ się zdziwiłam, normalnie klocek
-
4me - zglos sprawe do spoldzielni, albo spytaj ich czy zglaszali remont. U nas mozna halasowac remontem pon-pt, godz 8-16, w innych godzinach tylko ciche prace.
Ja mam teraz inny problem z dzieckiem - co jej znikam z zasiegu wzroku to ryk na cztery fajery, juz ja przezywamy drama queen, bo to jest takie trucie dupy o nic. Dziecko najedzone, przewiniete, bawi si na podlodze, widzi ze wychodze do kuchni i w ryk. No ale taki etap rozwoju, pamietam ze starszak tez tak mial, i jakos to pokrywalo sie z momentem, kiedy zaczal sie wiecej ruszac.
A ogolnie to mam jakis kryzys, ktory trzyma i nie odpuszcza. Jedyny pozytyw, to ze przez to rzyganie mam -2kg, ale to pewnie tylko odwodnienie i zaraz nadrobie z nawiazkaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2016, 12:37
-
Eh no i co oni mogą w tej spółdzielni (u nad wspólnocie) ? Zadzwonią, zwroca uwage i na tym sie skończy. Moj facet ma innegorsze pomysły - kusza ale narazie go powstrzymuje;) cos czuje, ze to ten sort ludzi co ma totalnie w dupie sasiadow- on sobie kupił apartament na 25 lat w kredycie i moze tam robic co mus sie żywnie podoba! A pozniej pewnie nawet dzien dobry w windzie nie powie:/
U nas mieszka mnóstwo buraków na osiedlu- nie wiem skąd ich przywialo...
-
Dzuls a z kryzysem byle do wiosny! Niestety ona ma nas troche w pupie wiec sprzedają córę gdzies, wciśnij mężowi albo coś i wypad na zakupy albo na jaki masaż. Dobra kolacje z koleżankami a może nawet drinka i odciągniesz raz mleko.
Nie wiem, cokolwiek co sprawi Ci przyjemność! Ja sie wkurzyłam i wyszlam ostatnio na zakupy do galeri. Co prawda nie przepadam za tym ale przynajmniej choc troche zmieniłam klimat
Albo wiem- idz sama na basen! Wysiłek fizyczny pomoże i na głowę i na kręgosłupWiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2016, 12:57
-
Aaaaaa przyszla torba skup hop onyx
noooooo rewelacja!!! Dzieki dziewczyny za rady jestem naprawde zachwycona, chociaz moj szanowny maz z grubsza obejrzal i cytat - dwie i pol stowy za taka szmate! Ty kobieto chyba oszalalas! -
Hahahahaha ale naprawde super pakowna wygodna, super soe prezentuje i juz sie w nia przepakowalam i tak jak ktoras z was juz pisala chyba bez niej nie bede sie nigdzie ruszacedysia5 -
moka89 wrote:Jezuuuu nie strasz mnie
dostaje 150-180 bebilon pepti plus zapija cycem. Dzisiaj było ok, bez wielkich placzów, z trzema cycaniami i oczywiście po 6 panna wyspana
Ja karmie piersia, ale mala jest na loscu , mam rystrykcyjna dieta bez bialka i konserwantow i jakos to jest, ale widac po malej, ze nie jest zupelnie ok.Gdyby mi mala wrzeszczala odstawilabym ja bez zastanowienia.Mialam kilka nocy mocno kryzysowych ale z tymi lekami jakos dajemy rade. -
hej Dżuls, doszły puzzle! wyglądają fajnie ale nie ukrywam, że czuć charakterystyczny zapach chińczyka ale w weekend umyję całą matę w ogrodzie
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ed32b07e0459.jpgla_lenka, przyszła mama, agatka196, easymum, Kasiarzynka, Dżuls lubią tę wiadomość
-
Kurde zaczynam miec problem z piersią
młody w dzień je dosłownie 5,10 min i to nie dlatego, ze tak szybko juz je tylko po prostu za dużo sie dzieje fajnego, cycek jest nudny. Nawet jak nikogo nie ma, w domu cisza to co chwile sie odrywa i rozgląda. Efekt taki, ze mam cycek caly mleka, juz z guzkami.
Na dodatek przez to, ze nie je w dzień to w nocy się budzi glodny i nadrabia...
Naprawde jestem bliska, żeby to skończyć drastycznie i przejść juz na coraz bardziej normalne jedzenie i kilka obowiązkowych porcji mm w ciagu doby.
Juz czuje jak mnie boli pierś- zaraz wypije szalwie i biorę ibuprom bo to się skończy zapaleniem
Ostatnio moja koleżanka wyladowala z zapaleniem piersi i 40 stopniami gorączki na izbie przyjęć a ze to zyciu nie zagraża to bagatela 4 godziny w kolejcea czekać musiała bo juz bylo podejrzenie ropnia...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2016, 20:19
-
4me to sprobuj sciagnac pokarm i jak dalej zostana ci takie guzki to wez cieply prysznic i rozmasuj ta piers pod ciepla woda. U mnie sytuacja taka sama maly co zassa to kikla pociagniec i glowa laduje w przeciwnym kierunku i sie rozglada. Mysle ze to po prostu taki czas.
Naprawde sprobuj z prysznicem - u mnie dziala.4me lubi tę wiadomość
edysia5 -
Mi sie wydaje, ze mi pekly jakies kanaliki albo się zatkaly (chociaż na końcu brak jakichkolwiek śladów zatkania) bo przystawiłam młodego, ciągnął 30 min i prawie nic nie ulzyl mi. Na poczatku w ogóle nie chcial jesc z tej piersi a ze zdrowej a i owszem. A ze waga pokazala, ze zjadl malo to po wszystkim dalam sztuczne i co ? wciągnął 90 i jeszcze chcial wiecej
-
Ja dziś rano miałam przytkany kanalik i mi się guzek zrobił i bolało jak cholera, aż mnie obudziło. Z ulgą powitałam pobudkę młodego ok 5.. no i nam się na szczęście udało, masowałam w czasie karmienia i w końcu puściło..
Za to mama taką ilość mleka przy tych dwóch pokarmach stałych, że młody mi się przeżera i ulewa.. szczęśliwy niemiłosiernie, ale ja mam dziś wszystko do prania.. muszę ściągać..a dziś miałam dzień lenia i mi się nie chciało..
i wznowiłam od dziś działalność gospodarczą.. trzeba trochę zarobić na tego dziada..edysia5 lubi tę wiadomość
-
No to mamy 6 miesięcy
Z tej okazji ja umieram z bólu gardła, nos zatkany i ogólnie czuję się do d.... Przypuściłam zmasowany atak - C 1000, rozgnieciony czosnek na kanapce, sok malina z lipą, paracetamol 1000 i kiwi ... Można coś jeszcze? Bo na razie nie pomogło za bardzo. No i przy młodej chodzę w masce - koszmarnie to niewygodne, włazi w oczy, młoda usiłuje mi to zerwać z buzi i ma przy tym niezły ubaw. A poza tym jest super
Co do jedzenia - już pisałam wcześniej, u mnie młoda zjada duży słoiczek i jeszcze po ok godzinie popija stówką mleka, kolejne nowości dochodziły na zasadzie jednego nowego składnika do już wypróbowanych. Z mięsa króluje indyk, ew. jagnięcina i cielęcina - słoiczkowe oczywiście. Na razie średni podeszła rybka, spróbuję za kilka dni ponownie. No i zgodnie z zaleceniem pediatry po 6 m-cu mam wprowadzać żółtko - pół ugotowanego co drugi dzień. Gluten wprowadziłam w postaci kaszki manny Nestle, bezsmakowej, bez cukru, na wodę. Na 150 ml daję 4-5 łyżek kaszki i dodaję ok 1/3 słoiczka owoców, dzisiaj były jagody z jabłkiem - gdyby młoda nie zjadła wszystkiego, to dokończyłabym za nią, takie to dobre było
Julita, duże te puzzle, gdzie kupiłaś?
Anitka201, przyszła mama lubią tę wiadomość
-
4me, u nas by było to samo, taki wiek. Jak jest rozbudzona to się rozgląda, kręci, odrywa, gada do rolet, do lampy, łapie kocyk itp. Świat taki ciekawy, szkoda czasu na ssanie.
U nas to ratuje to, że ja usypiam cyckiem, więc mała jest przyzwyczajona, że najpierw już zaśnie, a potem dopiero jeszcze kilka-kilkanaście minut ssie. Więc ona zalana pod korek, piersi opróżnione i nie musi w nocy nadrabiać.
Ale wiem, że wy się karmicie odwrotnie, nie wiem jak to razem pogodzić.
Na pewno powiem, że problemy z zatkaniem kanalika mogą oznaczać przemęczenie mamy, więc może spróbuj trochę poodpoczywać (choć wiem jak to przy dziecku można).
4me lubi tę wiadomość
-
4me wrote:Mi sie wydaje, ze mi pekly jakies kanaliki albo się zatkaly (chociaż na końcu brak jakichkolwiek śladów zatkania) bo przystawiłam młodego, ciągnął 30 min i prawie nic nie ulzyl mi. Na poczatku w ogóle nie chcial jesc z tej piersi a ze zdrowej a i owszem. A ze waga pokazala, ze zjadl malo to po wszystkim dalam sztuczne i co ? wciągnął 90 i jeszcze chcial wiecej
4me lubi tę wiadomość
-
Najlepiej jak broda dziecka jest skierowana w tą stronę co boli.
No i jest jeszcze taka głupia pozycja, że dziecko leży na plecach a mama nad nim "zwisa" z dyndającą piersią. Mało to wygodne, ale cuda daje, bo wtedy mleko spływa z wszystkich zakamarków.4me lubi tę wiadomość