Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja po spacerze zawsze myje kolka zeby wjechac do mieszkania:-) teraz masz 2 wozki - jeden na bloto a drugi na miasto wiec mozesz cos pokombinowac4me wrote:Mam tuz przed drzwiami ale u nas takie bloto, ze pozniej bym cala jego drzemkę sprzatala

nie wyobrazam sobie teraz usypiac na rekach jak na poczatku..
-
Mnie mama usypiała do ponad roku w gondoli
Nie wiem jak się tam mieściłam tyle czasu, chyba w kucki.
A moja królewna to łaskawie ze 20 minut pośpi i zawsze jest płacz przy usypianiu. Potem nawet poleży jeśli cały czas do niej przemawiam. Ludzie się na mnie dziwnie patrzą że idę ulicą i monologi wygłaszam
-
Tak. Konsultowałam z naszą rehabilitantką i pozwoliła, ale tylko do jedzenia, czyli jak najkrócej. Nieźle jej to siedzenie wychodzi. Trochę nie jestem przekonana czy dobrze robię, ale jakoś nakarmić muszę, tym bardziej, że rehabilitantka w leżaczku zabroniła karmić (prowokuje do odginania głowy do tyłu, a mojej to szczególnie nie wskazane).Anitka201 wrote:La lenka sadzasz juz Łucję w krzesełku od karmienia? Pytam bo też chcę kupić krzeselko keter ale wydaje mi się ze jeszcze za wcześnie żeby mój w nim siedział.
-
Hejka
U nas dziś pobudka po 5 ... ale na szczęście (moje) Lila po zjedzeniu postanowiła jeszcze z mamą w łóżku pospać, a że mąż w tym tygodniu pracuje na rano to całe łóżko nasze. Ostatecznie wstała po 7. Dobre i to
Widzę że coraz wiecej z was zaopatruje się w lekkie spacerówki, ja jakoś nie planowałam, myślałam że wytrwam z Jedo do końca. Muszę chyba podpatrzeć u kogoś i wypróbować.
Moje dziecko dość szybko zaczęło się przekręcać z plecków na brzuch i fika tak cały czas, problem w tym że nadal nie potrafi w drugą stronę. Nawet nie próbuje. Zaczynam się trochę martwić. Jak wy ćwiczyłyście z maluchami te obroty ? Bo ja znam tylko żeby zbliżać kolanko do łokcia i lekko kierować w tył.
Pogoda dziś cuuudo
aż żyć się chce
-
Pięknie dziś! Spacerowaliśmy ponad dwie godziny

Oczywiście, żeby nie było ze jest za fajnie, to znów moja wyrzynająca 8 się odezwała. Co ile mogę brać Apap kp? I czy mogę ibuprom? Ciężko mi funkcjonować z bólem zęba przy dziecku
Gabrysi chyba dolna 1 dokucza, bo jest mega napuchnięte dziąsło i marudzi od wczoraj.
Madzia - ekstra ta spacerówka! Jak kiedyś będziemy potrzebować innej, to się odezwę po opinię
Co do krzesełek, to kupiłam używane kidsplay, z regulacją siedziska na półleżące, ale nie mam przekonania czy juz w nim sadzać dziecko. Miedzy pleckami, a oparciem jest dziura, więc karmimy się w bujaczku, a krzesełko zaczniemy używać jak mała usiądzie
MadziaRatMed lubi tę wiadomość
-
BellaVi moj ostatnio w ogóle zapomniał, ze umial sie przewracać - ja odpuszczam nie mam zamiaru sie tym martwic. Ostatnio byłam u kuzynki ma syna trzy miesiące starszego a robie nie wiele więcej niz moj. Rehabilitant mowi, żeby nie panikować u niego wiec tym bardziej u nas

Moka mozesz ibuprom przy KP.

-
Ja sama wiem jak panikowałam z tymi obrotami, a teraz mała hula jak szalona. I powiem wam, że to było super proste jak dzieciak leżał do dupie gdzie się go położyło

Za to dziś moje dziecko które normalnie ciągnie się "do siadu" jak szalone (trzymana na rękach podnosi się i łapie za stopy, w wózku jak dam trochę wyżej oparcie to pół drogi jedzie z uniesioną głową itp.) zupełnie odmówiło próby trakcji u lekarki. Pediatra ją za rączki, a ta udaje że nie wie o co chodzi. Niby powiedziałam, że normalnie jest całkiem inaczej, ale lekarka na średnio przekonaną wyglądała. Charakterek to ta panna ma, jak akurat nie chce to za nic nie zrobi.
Carolline lubi tę wiadomość
-
No tez mam tą wkładkę. Odchylasz na najniższy poziom? Może muszę ją bardziej prosto sadzać...hm...MadziaRatMed wrote:moja siedzi w krzesełku do karmienia bo w lezaczku juz nie bardzo lubi, tam jest w sumie jak w nosiedlku, ja mam tez kidsplay z wkladka dla malych dzieci odchylone do tylu to tak jak w foteliku do samochodu
-
Taa. Przekora jest ze wszystkim. W domu się turla, poszłyśmy do rehabilitantki - położona na pleckach, daje zabawkę żeby pokazała jak to robi. Nic, zero, Łucja ogląda ściany, okno, lustro. No to może z brzucha - gdzie tam, ogląda paluszki, drapie matę. To daliśmy jej chwilę spokoju, udajemy że nie patrzymy, że nie chcemy żeby się przewracała - no to zaraz fik - byle było inaczej niż ktoś chce4me wrote:Oj la Lenka będziesz miała ciekawie z ta mala przekorą


I niestety, ja dobrze wiem, że to jest kara. Kara za to co moi rodzice mieli ze mną
Jak jeszcze mój upór odziedziczy to tylko z mostu skakać 
easymum, 4me, Carolline lubią tę wiadomość
-
Ja młodej obiadki daję w leżaczku uniesionym do pozycji półleżącej. Jak będzie siedzieć to pomyślę o krzesełku, ale mam też takie przenośne siedzisko - myślę, że będzie fajne na wyjazdy i wyjścia np do restaruacji albo znajomych.
Wygląda tak allegro.pl/turystyczne-siedzisko-krzeselko-nakladka-karmienia-i6053968169.html
swoje kupiłam na olx za 30 pln i jest jak nowe

-
głównie na najniższy ale siedzi tez calkiem na prosto, ja sie trzymam tego co powiedzial ortopeda ona siedziec moze tylko nie umie bo jeszcze nie ma wyksztalconej tak rownowagi, ale nie szkodzi to na kregoslupmoka89 wrote:No tez mam tą wkładkę. Odchylasz na najniższy poziom? Może muszę ją bardziej prosto sadzać...hm...
-
My się karmimy w takiej huśtawko-bujaczku-leżaczku, w pozycji półleżącej, młodej nawet to pasuje. Rwie się do siadania jak szalona a obracać z brzucha na plecy to nie. Mogą dzieciaki już siadać? To znaczy wiem że same nie dadzą radę, ale czy my możemy je sadzać?
-
Dżuls wrote:Pytanie do mam ogarniętych w temacie:
czy to możliwe, żeby alergia na białko mleka krowiego (takiego wyssanego od matki, że tak powiem, bo nabiału jako takiego jeszcze młodej nie podawałam) ujawniła się dopiero w szóstym miesiącu??
Tak. Alergie lubią się pojawiać po dłuższej ekspozycji na alergen. Niestety.








ale czas juz się zbierać do domu bo jeszcze dzis trza pare spraw załatwić.



