Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Którego masz maclarena? Moja sis mowi, ze powinien podolac do lasu, ale jak chcesz cos innego to poleca xlander xmove mowi ze nawet po blocie przejedziesz, ogolnie mocny, wygodny, teleskopowa raczka, nie robi sie juz przekladanej rączki bo wtedy skretne kola sa z tylu i nie da sie tym jeździć ale mozna przelozyc siedzisko, no i ma jakies swiatekko wmontowanela_lenka wrote:MadziaRatMed, a może zapytasz siostry w moim imieniu o radę? Kusi mnie kupno wózka - nie interesuje mnie składnie, nawet waga (bo wózek zostawiam na klatce). Ale! Chcę duże koła które przejadą po dołach, błotach i chaszczach. I chciałabym jak najwyższą rączkę, bo mój mąż (2 metry) nie daje rady prowadzić obecnego.

Znaczy tak - mamy Bartatine. I ja kocham ten wózek w wersji gondoli. Miękka amortyzacja na skórzanych pasach, duże koła - po prostu czołg, na każde warunki. Ale wszędzie czytam że spacerówka jest taka se i zastanawiam się czy nie wymienić.
Poza tym mamy maclarena. Wysoki, zwrotny wózek. Chyba będzie fajny. Ale mam wrażenie, że to raczej wózek na zakupy, podróż - boję się że po leśnych ścieżkach może nie być wygodnie, stad pomysł na jeszcze pośredni.
Moim skromnym marzeniem jest przekrecana rączka, ale zaakceptuje bez tego.
wyprzedazowe modele za 1150 maja a nowe 1750 tyle sie dowiedzialam
http://bazarek.gallery/579773/20712/7488708/160875365054c77d321b27a.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2016, 20:23
-
Dzięki. Mam Maclarena XT.
Tego Xlandera to chyba moi sąsiedzi mają (tak po fotce patrząc), ale on nie wygląda na żywo na za wysoki... Może inny model, obejrzę przy okazji.
Akurat skrętne koła to dla mnie zupełnie opcjonalny bonus, Bartatninka nie ma skrętnych a i tak ją kocham nad życie. W trudnych warunkach nawet łatwiej bez skręcania
Wolałabym rączkę, bo moja jęczybuła wyje jak jej ślad słońca padnie - wygodniej przerzucić rączkę, a nie całego dzieciaka - pamiętam jak uwielbiałam tą opcję u chrześnicy.
-
Madzia - Julita przebiera Anastazję za króliczka wielkanocnego xD
Kuzwa ten idiota zaczął wiercić i obudził mi Gabkę. A tak pięknie mi zasnęła. Odczekalam, aż skończy definitywnie zabawy remontowe, dokarmialam cycem i ululalam drugi raz. Oby to juz koniec, bo wyślę męża na górę
MadziaRatMed lubi tę wiadomość
-
Lalenka na stronie bobo wózki jest możliwość porównania wózków wg potrzeb wchodzisz w pomoc,pytanie nr 16, poradnik, rozpoczynasz, są np podane wysokości rączek może ci to coś pomoże.

Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia -
Jest i plus z wczesnej pobudki, tatuś zajął się dzieckiem a ja pomyłam wszystkie okna i tak oto prawie cała sobota na przyjemności także chyba pojadę na zakupy
wieczorem jedziemy na urodziny do mojej przyjaciółki na urodziny i zostajemy na noc. Ciekawe jak ta moja mała żabka prześpi nocke poza domem. No ale wakacje się zbliżają trzeba dziecko przyzwyczajać
-
Mmalutka ja jak bym miala takie 'wychodne' to wiem ,ze mlody poszedlby spac 'nieswiezy' bo malz sobie z kapiela nie radzi o reszte bym sie nie martwila;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2016, 14:18
-
MadziaRatMed! Wszystko przez Ciebie!
Poszłam z mężem obejrzeć wózki i co? Kupiliśmy Espiro Sonic.
Mam wątpliwości czy dobrze zrobiliśmy, bo mi brakuje opcji - "przodem do mamy". Ale mąż się napalił, stwierdził, że chce już, natychmiast i dałam się przekonać. Fajnie kompaktowo się składa, mam nadzieję, że nie będę żałować.
easymum, MadziaRatMed lubią tę wiadomość
-
Carmen u nas to małż zajmuje się kąpielą i calym rytuałem wieczornym do kaemienia wiec tutaj luz

Zresztą on sobie generalnie super z nim radzi. Nie wirm tylko jak z noca, bo mojego ślubnego nic nie obudzi. Powiedział, że weźmie mlodego do łóżka wyjątkowo to moze go usluszy..
-
Mmalutka ja tez dzis pierwszy raz poza domem. Moi Panowie maja dla siebie 24h i ciągle tylko dostaje esemesy ze zdjęciami jak sobie świetnie radząmmalutka wrote:A ja dziś o 8 zaczęłam dyżur i wracam dopiero do domu jutro po 8. Panowie maja 24h tylko dla siebie..
Ciekawe jak ja to przeżyje. . Bo on na razie super sobie radzą
baaa chyba chce mi wejść na ambicje bo posprzątał chatę, byl z małym na spacerze i jeszcze mowi, ze jest super 
A ja wymoczyłam dupkę, wypilingowalam ciało i jest cudownie
gdyby jeszcze moj przyjaciel laktator nie musial jechac ze mną byloby lepiej. Tak mi tu dobrze robią, ze mleko leci,i leci. Musze co chwile odciągać i zaraz lepiej rozkręcę laktacje niz mały
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2016, 19:29
mmalutka, edysia5, Carolline lubią tę wiadomość


-
Ja też mam ciągle update i też im super idzie poza małą awantura o 16, że mleka za malo (190ml!!!) Ale tata dopchnal kaszka

Tylko u mnie okoliczności przyrody mniej luksusowe.. dyzurka , pacjenci, karetki i takie tam. Ale nie jest źle!
No i w przerwach randki z lakatorem.. nie wiem co ja z ta ilością mleka zrobię!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2016, 20:00

-
jaki kolor? my mamy aqua ;p jest pieny prawda? za ile kupilas?la_lenka wrote:MadziaRatMed! Wszystko przez Ciebie!
Poszłam z mężem obejrzeć wózki i co? Kupiliśmy Espiro Sonic.
Mam wątpliwości czy dobrze zrobiliśmy, bo mi brakuje opcji - "przodem do mamy". Ale mąż się napalił, stwierdził, że chce już, natychmiast i dałam się przekonać. Fajnie kompaktowo się składa, mam nadzieję, że nie będę żałować.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2016, 20:43
-
U nas noc koszmarna mała budziła się chyba co chwilę, ale cycuś pomagał, po 5 usnełyśmy i spałyśmy do 8. Cały czas trzyma ją gorączka, po nurofenie spada, ale to już trzeci dzień, bardzo się ślini, więc stawiamy na zęby, ile to jeszcze potrwa? Oczywiście nie pamiętam jak było u chłopców, pozatym, że mieli bardzo wysoką temperaturę, w okolicach 40.

Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia -
Zgodnie z mroczną duszą mojego męża - czarny

Przyznam, że mam sporo obaw i nie wiem czy dobrze, że go wzięliśmy... Ja chciałam co innego, ale mężowi się tak podobał... Poza tym zaproponowali nam dobry rabat i jakoś w amoku kupiliśmy.
Najbardziej mnie drażni to że jazda tylko przodem. No nie wiem czy moja wytrzyma. Ona tak lubi jak do niej zagaduje.
Poza tym, po Bartatinie, to on się taki sztywny wydaje, nie da się pokołysać, a córa tylko tak zasypia... No sama nie wiem, może jak poużywam to wyrobię sobie zdanie. Na razie jestem trochę sceptyczna, ale będziemy testować.
-
O rany to ty do pracy juz wrocilas? Tak na pelen etat? To chyba pierwsza jestesmmalutka wrote:Ja też mam ciągle update i też im super idzie poza małą awantura o 16, że mleka za malo (190ml!!!) Ale tata dopchnal kaszka

Tylko u mnie okoliczności przyrody mniej luksusowe.. dyzurka , pacjenci, karetki i takie tam. Ale nie jest źle!
No i w przerwach randki z lakatorem.. nie wiem co ja z ta ilością mleka zrobię!
ja tez miałam wracać ale pierdziele zostaje do roku z moim kochanym syneczkiem













