Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Jako że ja na spacerze to wszystkie zaległe sprawy będę poruszać.
Ktoś ma garnuszek na klocuszek? Dziecko się tym już bawi? Bo mi się wydaje że za wcześnie, ale teściowa się uparla, że kupi. Jak stwierdziłam, że ok, ale raczej później to foch, bo przecież jest 6+
Potem jest tylko niezadowolenie, że mała się bawi zabawką co ja jej przyniosłam, a nie nowym prezentem.Córeczka
-
la_lenka wrote:Jako że ja na spacerze to wszystkie zaległe sprawy będę poruszać.
Ktoś ma garnuszek na klocuszek? Dziecko się tym już bawi? Bo mi się wydaje że za wcześnie, ale teściowa się uparla, że kupi. Jak stwierdziłam, że ok, ale raczej później to foch, bo przecież jest 6+
Potem jest tylko niezadowolenie, że mała się bawi zabawką co ja jej przyniosłam, a nie nowym prezentem.
My mamy,nie uzywamy jeszcze. Powiem z perspektywy starszego- swietna zabawka dla dziecka 7/8 mcy kiedy juz samo siedzi i wie o co chodzi. Teraz to zabawka dla Ciebie a nie dla dziecka
-
Haha ja dziś w nocy wstaje do małego bo cos tam stekal a on pod kołdra i na kolanachAnitka201 wrote:Mojemu takie warczenie zazwyczaj udziela się przy kasie w markecie
(wiadomo postój )
Mój wczoraj po raz pierwszy przekręcil się przez sen na brzuch, pociągnął nogi pod siebie i tak spał i jak stare porzekadło mówi "nie ruszaj gów*a puki nie smierdzi" wiec tak go zostawiłam nie wiem jak długo tak leżał, czy moze tez tak spal? No ale zdzwiona bylam bardzo
-
La lenka OMG co to jest garnuszek na klocuszek?la_lenka wrote:Jako że ja na spacerze to wszystkie zaległe sprawy będę poruszać.
Ktoś ma garnuszek na klocuszek? Dziecko się tym już bawi? Bo mi się wydaje że za wcześnie, ale teściowa się uparla, że kupi. Jak stwierdziłam, że ok, ale raczej później to foch, bo przecież jest 6+
Potem jest tylko niezadowolenie, że mała się bawi zabawką co ja jej przyniosłam, a nie nowym prezentem.
Prawie padłam bo myślałam, ze w ładniejszy sposób nazwalas nocnik!
-
Wiesz co, kiepsko. Podnosi się, ale bez szału. Do podkurczania nóżek jej daleko. Ale ja wyluzowalam, z obrotami było to samo - co bym nie robiła to dopiero jak przyszedł jej czas to zaczęła się turlac, od razu na wszystkie strony. W sumie to się zastanawiam nad rezygnacją z rehabilitacji - już nie jest do tyłu, a ja mam opory przed ćwiczeniem jej na siłę skoro nie jest jeszcze gotowa.Dżuls wrote:La_lenka, jak tam podpór Łucji? U nas w miare wysoki, przez chwile nawet zaczela podkurczac nozki pod brzuszek, a teraz znow cisza, mam wrazenie ze jakies lata swietlne mina, zanim zacznie sie przemieszczać...
Teraz na tapecie jest ciagniecie głowy "do siadu". To to ćwiczy cały czas, początkowo w wózku jak miała lekki skos, a teraz już i z płasko na plecach. Unosi głowę i barki i tak "wisi".Córeczka
-
To taka zabawka, sorter, co to gra, gada, świeci4me wrote:La lenka OMG co to jest garnuszek na klocuszek?
Prawie padłam bo myślałam, ze w ładniejszy sposób nazwalas nocnik!
http://www.smyk.com/fisher-price-garnuszek-na-klocuszek-zabawka-interaktywna,p1044878705,zabawki-gry-dla-dzieci-p
4me lubi tę wiadomość
Córeczka
-
Do garnuszka w 100% trzeba siedzieć.
Maryśka ma czerwone poliki i wokół ust, ale chyba od śliny bo jak śpi to to znika. Dopiero przy zabawie znowu wraca. Macie pomysł czym to smarować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2016, 18:13
Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia -
U mnie jest DOKŁADNIE to samo. Od trzech tygodni odpuszczam ćwiczenia, bo jak nie urok to sraczka - ciągle chorujemy, siada mi kręgosłup, albo idą zęby. Podpór jak u Was, bez szału. Ciągle mi tylko zadziera głowę do góry, czego podobno nie powinna robić i rehabilitantka mówi, że to efekt bujaka. W każdym razie nie mam już takiej spiny jak przy pierwszym dziecku.la_lenka wrote:Wiesz co, kiepsko. Podnosi się, ale bez szału. Do podkurczania nóżek jej daleko. Ale ja wyluzowalam, z obrotami było to samo - co bym nie robiła to dopiero jak przyszedł jej czas to zaczęła się turlac, od razu na wszystkie strony. W sumie to się zastanawiam nad rezygnacją z rehabilitacji - już nie jest do tyłu, a ja mam opory przed ćwiczeniem jej na siłę skoro nie jest jeszcze gotowa.
Teraz na tapecie jest ciagniecie głowy "do siadu". To to ćwiczy cały czas, początkowo w wózku jak miała lekki skos, a teraz już i z płasko na plecach. Unosi głowę i barki i tak "wisi".
Młoda dziś cały dzień miała prawie 39 stopni, pod wieczór dałam jej ibuprofen i zrobiłam okłady. Mam nadzieję, że o "tylko" te zęby, ale z drugiej strony to boję się, że ją to będzie trzymać przez tydzień, bo na razie tylko w jednym miejscu cokolwiek się przebiło przez dziąsło, ale widać, że już szykują się do wyjścia.
-
Ela ten przepis od dwóch lat króluje u nas na święta. Naprawde palce lizać...ela wrote:Ciasta upieczone, dla każdego po jednym, jutro słone tylko pomysłów na jedzonko brak, kupiłam białą ale nie wiem jak zrobić, może upiekę.
http://www.makecookingeasier.pl/na-obiad/biala-kielbasa-z-gruszkami-zurawina-i-swiezym-rozmarynem-duszona-w-sosie-piwnym/
Tylko nie wiem czy z grubej białej kiełbasy to będzie TO! Chyba cienka lepsza
