Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
No raczej AZS, bo swędzi, czyli alergia. Wnerwia mnie, że na tak podstawowe warzywa jak ziemniak i marchewka. Jak będę miała okazję to podjadę do organica po jakieś eko warzywka i spróbuję ugotować coś sama, bo może to nie tyle warzywo, co te wszystkie mączki i zagęszczacze.Anitka201 wrote:Dzuls a może to faktycznie azs? Ja mam azs I u mnie najpierw idzie wysypka (taka kaszka), później plamy a na końcu jak rozdrapie wszystko to robią się strupy.
-
Dziewczynki u nas wszystko ok. No w miarę. Maly nie chcial spać, byl bardzo osowiały, nie płakał, nie denerwowal sie tylko lezal i patrzył na nas jakby wszystko juz bylo mu obojętne - wiem dziwnie to brzmi ale nie wiem jak to opisac- to nie byl moj syn. Temperatury nie miał, jedynie 37,7 moze stad wydawalo mi sie, ze jest gorący.
Po ok 2 godzinach ozywil sie, zaczął sie nawet usmiechac. Nakarmilismy go wtedy i poszliśmy spac wszyscy. Oczywiscie wybudzal się kilka razy w nocy. Rano niestety tezjakis nieswój, bardzo marudny, placzliwy. Tylko ręce i ręce. Teraz juz jest troszkę lepiej bawi sie i uśmiecha do nas. Ale jak patrzę na oczki- to typowe oczy chorego dziecka, zamglone, zmęczone - nie wiem moze to po ciężkiej nocy.
Idzie juz ku lepszemu. Będziemy obserwować i w razie czego wolamy lekarza.
Dodatkowo ma katar, i ten zab co mu idzie to lekarka powiedziala, ze ta opuchlizna to lekka torbiel i krwiaczek. Mimo to i z katarem i z tym zębem nie bylo nigdy takich jazd. Mysle wiec, ze to niestety po szczepieniu.
Byliśmy na WZW i pneumokokach- po raz pierwszy i mysle, ze to pneumo tak na niego zadzialaly. Zwłaszcza, ze pielgniarka,mowila, ze to najbardziej bolesna szczepionka dla maluchów.
Dzieki za kciuki. Bedzie dobrze.
-
Uff dobrze,że wszystko ok. My też chcemy zaszczepić na pneumo,mieliśmy to zrobić na ostatniej wizycie razem z wzw ale słyszałam,że właśnie pnpneumokoki są taką szczepionką, po której często występują niepożądane odczyny poszczepiennie i nie chceliśmy pakować mu dwóch na raz,stwierdziliśmy,że odczekamy z miesiac od tego wzw i podamy mu tylko pneumo. Już się boję jak mały zareaguje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2016, 10:34
♥ Marcel ♥
Aniołek 9tc [*] 05.09.2014 -
Mam pytanie o rozszerzenie diety, od 2 tygodni jemy warzywa, dzisiaj podałam jablko a co z tymi warzywami? Kiedy wprowadzić posiłek? nim przerobimy wszystkie owoce, kaszki to do mięsa dojdziemy w wakacje. Wcaoraj jej zrobilam troche kaszki smakowej bo mialam probke to nie chciala jesc miala odruch wymiotny;(
-
Ja szczepilam 6 w1 i pneumo wszystko trzy razy i obie szcxzepionki na raz i fakt przy tej na pneumo maly darl sie niemilosiernie:-[ i po kazdym szczwpiwniu byla inna reakcja. Po poerwszym spal poltora dnia doslownie mawet na spiocha cycek by
, za drugim razem to ryczenie i tylko rece i budzeine sie w nocy co pol godz,
A za trzecim razem przez dwa dni byl wlasnie zamulony, spal normalnie tylko wlasnie taki bez zycia i fakt mial caly czas taki stan przedgoraczkowy. 4me duzO sily przejdzie muedysia5 -
Ja po 2 tygodniach włączyłam owoce, ale to nie znaczy, że dzień w dzień były. Po prostu robiłam raz zupkę, raz owocki. Po miesiącu weszły zupki z mięsem, a owocki płatkami jaglanymi.MadziaRatMed wrote:Mam pytanie o rozszerzenie diety, od 2 tygodni jemy warzywa, dzisiaj podałam jablko a co z tymi warzywami? Kiedy wprowadzić posiłek? nim przerobimy wszystkie owoce, kaszki to do mięsa dojdziemy w wakacje. Wcaoraj jej zrobilam troche kaszki smakowej bo mialam probke to nie chciala jesc miala odruch wymiotny;(Córeczka
-
Maly sie przespal, odespal chyba troche ciezka nockę i juz wrócił moj uśmiechnięty, rozgadany rozrabiaka
Dzieki dziewczyny za słowa otuchy! :*
easymum, mmalutka, la_lenka, Anitka201, Carmen, karolcia87, edysia5, Natka88, Dżuls, chabasse lubią tę wiadomość
-
Madzia ja robiłam tak, ze podalam pare warzyw pojedynczych typu- marchewka, dynia, kalafior, brokuly, pasternak. Jednocześnie po tygodniu, dwóch zaczelam zwiekszac codziennie o jedna, dwie łyżki - tak, ze w końcu doszliśmy do całego sloika. Od razu tez przeskoczyla na wielowarzywne sloiki- już od razu cale.
Pozniej mięso Np 4-6 lyzek, żeby juz tak drastycznie nie zmniejszać porcji to dodawałam do pełnego sloiczka jednoskładnikowe warzywo Np. Dynie. No i teraz jestesmy wlasnie na etapie pol sloiczka mięsa plus warzywko do pełnego. Ale to dlatego, ze mięso go trochę zatwardza. Daje dwa dni mięso, pozniej przerwa jeden,dwa dni i znów mięso...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2016, 12:08
MadziaRatMed lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry:)
Nie wiem jak u Was, ale u nas jest pięknie! 17 stopni! Mały ma materacyk na tarasie i tam hasa.. a teraz padł i śpi w słoneczku
Olewam spacer, wietrzymy się przy domu Nie mam już nosidła, a do wózka chwilowo mam niechęć 
czekamy na tulenie się w Tuli
4me dobrze, że wszystko ok! U nas na szczęście szczepienia były bezproblemowe
a o tym, że młody jest żarłacz to już wiele razy pisałam. U nas rano cyc (jaśnieksiąże łaskawie dał dziś pospać mamusi do 6.00) potem kaszka, potem obiad, popołudniu ryż i przed snem cycuch
Idę łapać D3 i endorfiny
-
Znowu musiałam nadrabiać, ale wyszłam na prostą
4me, jak czytałam o Twoim smyku, to nie mogłam przestać myśleć, ale dobrze, że wszystko jest już ok. Moja raczej nie miała żadnych reakcji po szczepieniu, spała i jadła normalnie, żadnych gorączek, więc nie wiem jak to jest.
Poza tym jak czytam o Waszych bąblach, to się zastanawiam, czy z moją jest wszystko ok. Bo ona taka akuratna. Śpi bez problemu całą noc, ostatnio pobudki po 7 a zasypia koło 21-22, żadnych alergii, wciąga wszystko uszami (no, ryby jeszcze nie przechodzą), obroty, pełzanie, teraz powoli raczkowanie - wszystko po kolei. Nawet jak zęby idą, to kilka dni większego marudzenia, ale bez hardcoru. Wiem, ciesz się kobieto i nie marudź
Jedno co ostatnio nam doskwiera, to jęczenie, jak tylko mama znika z pola widzenia. Jak siedzę obok, mogę nawet nie patrzeć na nią, ale co chwila kontrolne spojrzenie, uśmiech do mamy i dalej zabawa. Ale jak tylko się ruszę - mamy mały alarm. Nawet siku robię w biegu ... Na szczęście są jeszcze drzemki ... Swoją drogą, ciekawe jakie będzie moje drugie dziecię (jak już będzie) podobno bywa przecwnie ... Zobaczymy.
Lenka, torba super, Ty to zawsze coś fajnego namierzysz Anitka, daj znać jak przyjdzie, bo cena zwala z nóg.
A, Lenka, co to.za.krzesełko, na którym siedzi Łucja? Takie nakładane na normalne krzesło czy "wolnostojące"?
-
4me super ze wszystko ok.
Dziewczyny odebrałam torbę w rossmannie i ona wcale nie jest taka mala. W sumie nie widziałam na żywo skip hop-owych ale ta w zupełności mi wystarczy ( jest wieksza niz a4). Podejrzewam że skip hop jakościowo jest dużo lepszy ale nam taką torba jest potrzebna sporadycznie wiec ta z nami zostaje.
la_lenka, easymum lubią tę wiadomość
-
To takie dwa (a nawet 3) w jednym czyli Keter.easymum wrote:A, Lenka, co to.za.krzesełko, na którym siedzi Łucja? Takie nakładane na normalne krzesło czy "wolnostojące"?
Jestem zadowolona, choć montaż był koszmarny, ale może po prostu trafiliśmy taki kiepski egzemplarz.
Chociaż... nie jestem przekonana czy ono rzeczywiście jest lepsze o półtorej stówy od ikeowego. Podobało mi się bardziej, chciałam podnóżek (i tak nie sięga), chciałam opcję nakładki na normalne krzesło (może się sprawdzi, zobaczymy), chciałam dodatkowe nakładki na blat (i tak musi być całość do mycia )
easymum lubi tę wiadomość
Córeczka
-
Zrobisz fotkę jak wygląda na żywo?Anitka201 wrote:4me super ze wszystko ok.
Dziewczyny odebrałam torbę w rossmannie i ona wcale nie jest taka mala. W sumie nie widziałam na żywo skip hop-owych ale ta w zupełności mi wystarczy ( jest wieksza niz a4). Podejrzewam że skip hop jakościowo jest dużo lepszy ale nam taką torba jest potrzebna sporadycznie wiec ta z nami zostaje.Córeczka
-
Kurcze, fajowa jest! Mi w sumie nie potrzebna, bo ja małej rzeczy noszę w zwykłej torbie, ale trochę mnie kusi - te kieszonki, kolor, wzór. Przemyśle to jeszczeAnitka201 wrote:Zdjęcie robione na szybko (nie układałam jeszcze torby tylko wyjęłam ja z reklamowki)
Córeczka
