Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
4me wrote:A jaki masz kojec? Pochwal sie
boja mysle nad kupnem i nie wiem co kupic
jakos się boje tych małych z siatka, ze będzie za maly i bedzie ryk zamiast zabawy. Myślałam o takim dużym na okolo maty skip hop ale nie wiem czy w ogóle robią takie drewniane na wymiar ?!?!?!
4me, wisieninka_89 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny mam problem z małym. Taki z niego zarlok, ze jazde jedzenie konczy sie meeega płaczem tzn jak skończy sie jedzenie z miseczki lub butelki jest placz na caly blok.... A jak zobaczy, ze idę z jedzeniem to zaczyna się trząść jakbym go tydzień nie karmila ! Czy jeszcze jakies dzieci tu tez reagują na jedzenie?
Moze ja mu za mało daje? Juz sama nie wiem... Musze go zwazyc, czy nie spadł ze swojego centyla. Tymczasem dostaje takie ilości
Sniadanie- 200ml mleka
Obiad- 125gr sloik (chyba przejdę juz na 190gr)
Podwieczorek - 125gr sloik owoc
Wczesna kolacja- 170-180ml mleka
Kolacja po kapieli- 180 ml mleka + 3 pelne lyzki kaszki + pol sloiczka owoców
Nocne karmienie- 100ml mleka - schodzimy z ilości bo powoli oduczamy jedzenia w nocy
(mleko podaje juz po dodaniu proszku do wody bo wiadomo, ze objętość sie zwiększa po zmieszaniu, czyli samej wody początkowo jest ciut mniej)
To chyba nie jest jakos mało jak na 7 miesięczne dziecko?
-
Koce piknikowe były fajne w lidlu 2x2 za 44 zł, kupiłam granatowy i jest fajny
Co do reakcji na jedzenie. Moja też uwielbia jeść, jak widzi miseczkę i śliniaczek to aż się trzęsie. Kiedyś podgrzewałysmy razem słoiczek tzn miałam ją na rękach, to myślałam ze mi go wyrwie i zje zimny. Tymi małymi się nie najadła, teraz wciąga 190 i jest ok. Owoców daje mniejszy, ten 120g, albo kawałek banana w gryzaku w ciagu dnia i np popołudniu poł słoiczka. Zależy.
Na śniadanie 180 mm, obiad 190g (albo 3/4 takiego słoiczka moich warzywek, bo są bardziej gęste), deserek, mm 180 ml, w międzyczasie jeszcze cyc ze 3 razy no i w nocy tez na cycka sie budziChyba za dużo je
-
My to zupełnie inna skala
Moja dziś zjadła na śniadaniem pół kubka śliwek, pojęcia nie mam ile to na wadze, z amarantusem (jak mi się sypneło), pół dużego chrupka kukurydzianego na spacerze i w sumie kubek wody. No i cycka, kto ją wie ile razy.
Czasem jeszcze dostaje obiadek, wtedy też wszystko tak na oko daje, rzadko jest tak że sam słoiczek, najczęściej coś dodaje od siebie, więc też nie wiem ile to dokładnie. No i często dostaje kawałki, więc tu to już zupełnie nie kontroluje ilości jaka trafia do brzuszka. Ja jej daję bez ograniczenia, ile chce to zje. Je chętnie, ale raczej zostawia niż placze o więcej. -
4me też tak tego nie można liczyć.. każdy krasnal ma swoje potrzeby.. zależy od wielkości ruchliwości.. U nas jakoś tak powoli się układało, zwiększało, aż doszliśmy do tych ilości. ostatnio ma chyba mniejsze potrzeby albo mniejszy apetyt przez zęby, bo potrafi coś zostawić..
My też dosyć szybko rozszerzyliśmy dietę i w miarę sprawnie nam to szło4me lubi tę wiadomość
-
Ela zaglądasz czasem do nas?
Mam pytanie do profesjonalisty. Niestety po usunięciu ósemki zrobil mi sie suchy zębodół. Generalnie boli jak cholera i dzis poszłam do dentysty bo stwierdziłam, ze to juz za długo ten bol. No i teraz juz wiem czemu
Niestety za dwa i pół tygodnia wyjeżdżam na wakacje za granice i jestem posrana, ze mnie tam cos złapie z tym zębem albo, ze nie zdążymy tego wyleczyć.
Dzis dentysta dal mi jakas podwojna dawkę leku przeciwzapalnego i przeciwbólowego do tego dolu. Tak mi bedzie dawal jeszcze przez kilka dni.
Pytanie do Ciebie- moze sie orientujesz- moze mi dać profilaktycznie jakies lekarstwo jak wyjade?
W ogóle jest szansa, ze mi sie to zagoi do wyjazdu na tyle by nie bolało?
Ja sobie tego nie wyobrazam- skoro ten dol bedzie się goil kilka miesięcy to przeciez ja bede miała tam on stop resztki jedzenia i infekcje i zapalenia
Kuzwa zawsze cos- jak nie urok to sraczkaa przeciwbólowych biorę tyle, ze zaraz mi siadzie watroba
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2016, 21:06
-
U nas inny problem bo maly nie chce jeść. Tzn pierś je chętnie ale jak już jemu podajemy obiadek to zaciska usta i nie chce jeść. Kasze zje tylko na wieczór tzn kolo 18-18.30 o innej godzinie nawet nie mam po co robić bo nie chce jej jeść. Słoiczki z owocami powodują u niego drgawki, dosłownie nim trzepie.
Tyle że mój waży juz pewnie kolo 10 kg. Jest po prostu duży. -
Zaglądam, a jakże. Miałam ci ostatnio nawet pisać czy to nie suchy, ale przeoczyłam w końcu.
Myślę, że powinno być dobrze. Jeśli zacznie się goić ulgę poczujesz już za dwa, trzy dni. Rozumiem, że antybiotyku nie doastałaś, więc nie ma jakiegoś stanu zapalnego. Suchy zębodół to oznacza, że niewytworzył ci się skrzep i dziua nie może się zasklepić, ale zobaczysz, że na każdej wizycie będzie wchodziło mniej tej tabletki. Jeśli będziesz chodziła na płukanie co dzień to sama lepiej tam nie grzeb. Dół nie będzie się zasklepiał kilka miesięcy, książkowo po 6tyg robi się protezy przy usunięciu większej ilości zębów. Myślę, że już za tydzień nie wejdzie ci tam żadne jedzenie. A tak z ciekawości miałaś szwy?
Jeśli w przyszłym tygodniu będzie jeszcze źle będziemy myśleć co dalej, choć z opisu myślę, że nie jesteś trudnym przypadkiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2016, 22:40
Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia -
Dzieki Ela. Miałam jeden szew- tak bardziej przy końcu szczęki a dół sie zrobil miedzy siodemka a tym szwem. Antybiotyku nie dostalam dzis. Wczesniej tez nie.
Jutro się dokładniej wypytam mojej lekarki, co tam się dzieje i jak ona to widzi.
Zestresowana jednak jestem. Po pierwsze wakacje, po drugie ileż mozna jesc ketonalu?! Myślałam, ze pare dni to pobiorę a to trwa i trwa. I to jeszcze ketonal zdobyty bo oczywiście chirurg nie widział potrzeby by wystawić receptę
Dzieki Ela jeszcze raz. Zawsze to raźniej usłyszeć słowa otuchy nawet, gdy nie widzialas rany mojej- hehehehehe
-
Anitka201 wrote:U nas inny problem bo maly nie chce jeść. Tzn pierś je chętnie ale jak już jemu podajemy obiadek to zaciska usta i nie chce jeść. Kasze zje tylko na wieczór tzn kolo 18-18.30 o innej godzinie nawet nie mam po co robić bo nie chce jej jeść. Słoiczki z owocami powodują u niego drgawki, dosłownie nim trzepie.
Tyle że mój waży juz pewnie kolo 10 kg. Jest po prostu duży.
A mam takie wrażenie, ze on zje kazda ilość jaka sie mu poda - zwłaszcza jak patrzę jak sie trzęsie na jedzenie...
Z drugiej strony on sam to sie rzadko o jedzenie dopomina. Trzeba mu przypomnieć, ze to juz pora.
No i jak widzę, jak sie chłopak czolga, czolga i przewraca z boku na bok to spala wiecej kalorii niz jego matka na kanapieWiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2016, 23:21
-
la_lenka wrote:A w Lidlu od 5 maja - ciuszki dziecięce, fajne nowoczesne wzory plus genialne buty-niechodki.
A ubranka niemowlęce są super. Będę polować na dresiki, bo jak zacznie się raczkowanie, to trochę więcej tego będzie schodzić -
Ja za spodenkami akurat nie przepadam (mam z poprzedniego razu). Są jakieś... luźnie, rozwlekające się. W pasie lata, nogawki się podwijają do kolanka. Chyba mała będzie nosić kiedyś, jak będzie starsza, jako takie 3/4. Ale bodziaki spoko. No i mnie te trampki zachwyciły. Tylko nie wiem jaki rozmiar trzeba... Zrobiłam pomiar, ale mi jakiś duży wyszedł (plus za każdym razem inny
) Jaką wielkość butów noszą wasze dzieciaki?
-
witam
jak czytam ile wasze dzieciaki ważą to ja mam jakąś kruszynkę
bo mój Kacperek ma 8 miesięcy i 2 dni i wczoraj sie z nim zważyłam i sama i wyszło, że waży
7,5 kg ... ale chyba taka jego uroda bo dużo je
Czy wasze dzieciaki tez płaczą przez sen ? Kacperek przez ostatnie noce budzi mnie właśnie takim płaczem, łkaniem, nawet tak jakby się zanosił ale śpi...glaskanie śpiewanie nie pomaga, dopiero jak go wezmę do nas na łóżko to się troche uspokaja...Marzenia się spełniają