Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas tez noc do kitu. Pobodki non stop. Nie mam już do tego siły.
4me co do pomocy to ostatnio powiedziałam mojej mamie żeby nie obiecywała ze zostanie z młodym bo zawsze jest jakaś wymówka.
Co najlepsze nigdy nie spodziewałam się ze moja (dużo mlodsza) siostra pomoże nam przy młodym, a tu zonk. Siostra juz kilka razy z nim została. A ma zerowe pojęcie na temat dzieci (do tej pory była najmłodsza w rodzinie). -
LaLenka ja codziennie odkurzam, co 2 dzień myje podłogi w całym domu i co? I młody ma zawsze przybrudzone skarpetki i kolana. To dla mnie magia jak to się dzieje.
Moje dziecko od 15 minut zajmuje się książka "pora na potwora" przekłada te kartki i co chwilę słyszę jak się śmieje do nowych obrazkówWiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2016, 10:37
4me, karolcia87, easymum lubią tę wiadomość
-
Lubię za potwora
Dziewczyny ja nie ogarniam tych podlog. Sprzątam ciągle a młody dalej caly w kurzu. Właśnie dzis powinnam umyć ale kuzwa, nie wiem jak i kiedy... Zaraz się za biorę i zaloze sie, ze młody bedzie wchodził caly do kubla z woda...
Jesli chodzi o taka nagla pomoc to my nie mamy za bardzo na kogo liczyć. Teraz, dzis jestem w potrzebie, moja mama na emeryturze i co? I nie przyjedzie. Bo ma cos tam do roboty a tak naprawde jej sie nie chce. Bo gdybym wpakowała młodego do auta i do niej przyjechala to by czas znalazła. Smutno mi bo akurat moja mama z tych co non stop prosi o pomoc. A jak bedzie stara to wręcz bedzie jej zadala bo po to sie na dzieci by pomagaly...
Tesciowa przychodzila co piatek i brala młodego na spacer. Teraz wyjechala na dluuugo i strasznie mi tego brakuje.
Jak chcemy gdzies wyjść wieczorem i wczesniej zaplanujemy to raczej tesciowa albo moja mama przyjdzie ale to tez różnie bywa... No tylko,ze moja mama musi wtedy z tata bo on ja musi przywieść, ona nie chce sama siedziec itp itd... W ogóle to będziemy szukać opiekunki na ewentualne wieczory bo mam dość bycia na czyjejś łasce. Ja sie juz w zyciu przekonałam, ze z rodzina to najlepiej na zdjęciach...
-
Za tydzień lecimy z Marią i starszakiem do Anglii, pierwszy raz gdzieś w świat bez męża, trochę się cykam, muszę zrobić listę co zabrać dla małej, ale cały czas coś mnie od tego odpycha nie chce mi się jak cholera.
Jeśli chodzi o opiekę to mieszkam w dobudowanej części domu przy teściach i niby opieka jest, ale często w bonusie dostaję inne wnuki które przyszły do babci i chyba wolałabym być zdana tylko na siebie bez bonusu. Teraz teściowa jest w sanatorium i bratowa męża dzwoni, że nie ma babci a trzeba się jej córką zająć w sobotę, noż kuźwa co mnie to obchodzi, kazałam dzwonić do dziadkaWiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2016, 11:23
Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia -
Ja też w zasadzie na co dzień to nie mam nikogo do pomocy.. Teściowa ostatnio się młodym zajęła jak pojechaliśmy z nią na grilla do wujostwa. Baardzo mi się to podobało a i ona była szczęśliwa, że ma wnusia tak blisko. Tyle tylko, że takie sytuacje są baardzo rzadkie, w zasadzie to było pierwszy raz. A tak to na godzinkę czy dwie to moja mama zostanie czasem z młodym jak przyjedzie do Wawy lub jak ja do niej pojadę na Podlasie. Z drugiej strony nie miewam takich podbramkowych sytuacji, w których bez pomocy się nie obędzie. Jakoś zawsze tak sie udaje zaplanować różne rzeczy, że albo mąż jest z małym albo razem gdzieś chodzimy.
-
My juz mamy nagrana opiekunkę. I nawet ostatnio rozmawiałam z małżem ze może zostawimy jej wieczorem (już spiacego) młodego. Od września wracam do pracy wiec powoli muszą się zapoznać
. Juz raz u nas była i młody nawet się do niej cieszył, przytulal wiec powinno być ok.
-
Dziewczynki kochane potrzebuje info na CITO
Chce młodemu dać na podwieczorek platki owsiane z owocami. Czy mogę takie zwykle platki blyskawiczne zrobic z woda i owocami i mu podać? Owoce bede ze skoczka wiec papka ale platkow, chyba juz nie trzeba rozdrabniać hmmm? No i czy w ogóle takie platki owsiane blyskawiczne sie nadają?
-
4me wrote:Dziewczynki kochane potrzebuje info na CITO
Chce młodemu dać na podwieczorek platki owsiane z owocami. Czy mogę takie zwykle platki blyskawiczne zrobic z woda i owocami i mu podać? Owoce bede ze skoczka wiec papka ale platkow, chyba juz nie trzeba rozdrabniać hmmm? No i czy w ogóle takie platki owsiane blyskawiczne sie nadają?
U nas raczej owoce normalne, np. lekko podduszone jabłko, czy śliwki + płatki jaglane/owsiane. Ale ona średnio to lubi. W sumie już dość dawno nie dawałam, muszę spróbować jeszcze raz, może jej się odmieniło. -
Jeśli chodzi o opiekę to u nas teściowa ale ja niekoniecznie chce bez potrzeby dawać małego choć jutro dajemy na cały dzień,a my spimy i tak jak miesiąc temu było wieczorem przyjdziemy po małego . Mój jje sloiczki i czasem z nami . Ja nie umiem gotować zupę czasem a tak to smażone i czasem gulasz i ziemniaki.
-
Maly zjadl owsiankę z apetytem
i o dziwo obudzil sie w wyśmienitym, o wiele lepszym humorze....
Porcja wyszla wielka- myślałam, ze tradycyjnie zje wszystko ale pod koniec jadl jakby juz z mniejszą chęcią i miał odruch wymiotny- wiec potraktowalam to jako "mamo najadłem sie, choc dalej otwieram buzie po wiecej"
Oto dowód zadowolenia i nowy uśmiech w stylu szympansa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2016, 21:59
Dżuls, julita, easymum, karolcia87, la_lenka, Anitka201, chabasse, Kassie, edysia5, bellaVi, Natka88, przyszła mama, agatka196 lubią tę wiadomość
-
moka89 wrote:Ooo moja kochana
W takim razie Olcia jako wyrocznia progresywny Gabrysi zwiastuje, że idą nam ząbki?
ja nas tylko dwie dolne jedynki od 6 miesiąca i więcej nic. Śmiga po domu po kolańcach jak motorek i tez zaczyna nam wstawać przy kanapie
U nas spaczyć tylko w nocy i czasami w ciagu dnia jak jest marudna i nie moze usnąć, ale nie zmieniło to długości naszego spania. Od kilku dni jakiś kryzys przechodzi, bo budzi się z mega płaczem
Buziaczki dla was dziewczynki
Pewnie od tych zabkow,bo sie mega slini i malo je...
Tak,pewnie Gabi tez zaraz wystrzela kolejne zeborki
Super,ze tak pieknie sie rozwija❤
Córcia
-
julita wrote:edysia5 u nas też odwieczny problem kup, są tak twarde ze można nimi szyby rozbijać... młoda mało pije i to pewnie dlatego. suszone śliwki, jabłka i inne owoce nie przynoszą u nas efektu. byłam z tym u pediatry i od tygodnia podaję małej błonnik i każdego dnia robi 1 lub 2 książkowe kupy. wcześniej zrobienie kupy to był płacz i stękanie a teraz to dosłownie puszczenie bąka i kupa jest w pieluszce
i tak ten błonnik mam podawać przez dwa msiące a później odstawiać powoli
Julita a powiedz prosze jaki to blonnik i w jakiej formie sie go podaje i gdzie kupilas, bo dzis pomimo sliwek to samo i do tego z placzem.edysia5 -
Dziewczyny, znalazłam torbę, która spełnia wszystkie moje wymagania - właśnie odebrałam i nie mam żadnego ale
Jakby ktoś był zainteresowany, podaję link do promo w smyku, chociaż moja jeszcze tydzień temu kosztowała 135 pln, chyba się pomylili, bo na następny dzień już była w aktualnej cenie
www.smyk.com/catalog/product/view/id/122536/?gclid=CJmR1r-Hns0CFYTacgodCh4JpgWiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2016, 20:17
Anitka201 lubi tę wiadomość