X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka no tak Twój młody jeszcze na piersi a to zupełnie inna sytuacja;)

    Moj niestety palcem jeszcze nie pokazuje co by chcial a moze byloby łatwiej bo jęczy i steka cale dnie.... Jestem prawie pewna, ze to przez górne jedynki idą, idą i wyjsc nie mogą. Juz polowa wystaje a polowa dalej pod dziaslem wiec jeszcze trochę.

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • PePePe Autorytet
    Postów: 581 146

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam chyba jakis kryzys :( Brakuje mi tez juz cierpliwosci.
    Maly jest naprawde fajnym chlopcem, b.duzo sie smieje, niewiele placze. Do niedawna przesypial noce. Od 3 tyg. znow sie budzi. 2 razy. Dzis 3. Ale nie to mnie dobija.
    On mnie ciagle gryzie!! Gryzie, szczypie, ciagnie za wlosy. Nie moge sie z nim bawic, przytulic, polozyc. Nic. Jak tylko jestem w zasiegu to sie wspina i mnie atakuje.
    Do tego jestem juz przemeczona ta rytyna, siedzeniem w domu. Robieniem ciagle czegos dla kogos. Wiem, wiem- zrob cos dla siebie. Chetnie, ale nie mam nawet z kim dziecka zostawic, a jak maz wraca wieczorem to nie mam juz sil na nic.
    Jeszcze lykam te pieprzone tabletki anty dla karmiacych i od 3 mcy mam ciagle plamienia.
    Mam dosc. Wszystko mnie wkurza i chce mi sie wyc.

  • MamaR Koleżanka
    Postów: 40 24

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PePe jak bym o sobie czytała, jedynie co dobre to to że jak muszę coś załatwić to moja mama zajmuje się małą ale ostatnio zauważyłam że idąc do niej na kawę mam więcej zajęć zy córce niż w domu

  • PePePe Autorytet
    Postów: 581 146

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak musze cos zalatwic to musze go ubrac i zbrac ze soba. Lubie go, naprawde jest fajnym chlopcem. Ale przyzwyczailam sie juz do spania do 5/6. Mielismy tez jakis tam plan dnia a od tygodnia uspienie go w dzien graniczy z cudem. Do tego ciagle steka, jeczy, marudzi. Bawic sie zabawkami nie chce. Najchetniej to by odgryzl mi pol reki i wyrwal wszystkie wlosy. To bylaby super zabawa.
    Miotam sie tez z decyzja czy dalej kp. Czy dac mu kaszke mleczna jak wszyscy dookola marudza. I wiele wiele innych kwestii.
    Rozwiazaniem moich problemow byloby pojscie do pracy. Tylko, ze ja nie mam pracy :(

  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wisieninka_89 wrote:
    Dziewczyny mam pytanie o pelzanie, syn zaczal sie tak poruszac jakis tydz temu i wygladalo to normalnie a od wczorwaj odpycha sie prawie caly czas jedna noga, u was tez tak to wygladalo?
    Tak, jak zaczynał pełzac to tak to właśnie wyglądało. Później dołączył druga nogę :-) (ale ręce pracowały jak u żołnierza) :-)

  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My się jeszcze karmimy piersią (a raczej dopieszczamy, przytulamy itd), ale już walczę z zasypianiem przy cycku, bo zaczęły się dramaty, oprócz tego marzę o wieczornym piwku, ale zanim zabiorę się za to piwko, to już jest 22, młoda budzi się koło północy, więc nie ma mowy o odpowiedniej przerwie... :/ Butle z mlekiem na noc wypije (ale przy niej nie zaśnie), ale w nocy to już konieczny cycek...

    Zajrzałam młodej dziś do buzi, idą górne jedynki, wielkie jak łopaty, do tego z przerwą w środku :D Będzie komedia, jak wyjdą całe.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 08:41

    8pdp47e.png
  • Kassie Autorytet
    Postów: 1010 517

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj dzien trwal u nas od 7:20 do 22. W efekcie po uspieniu malego wskoczylam w pizame i tak jak stalam poszlam spac. Nie zjadlam nawet kolacji ani sie nie okapalam. Maz cale dnie w pracy. Ostatnio ciagle ciagnie nadgodziny,poranki odsypia a ja caly czas z malym :(
    PePePe czasem mam takie chwile,ze chcialabym malego oddac do zlobka i isc do pracy odpoczac psychicznie :( kocham swoje dziecko,ale ilez mozna sluchac stekania. Serio albo taki wymagajacy egzemplarz mi sie trafil albo to ze mna cos jest nie tak. Jakos inaczej to macierzynstwo sobie wyobrazalam :-/ czekam az w koncu bede mogla z malym pojezdzic na rowerze,poukladac klocki, porozmawiac a nie tylko ciagle myslec co mu jest,ze to nie pasuje itd. Wiem ze to glupie ale tak mam i daje mi to sile

    ug373e5esgfin09c.png
    rg50gox1ycplbhk5.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PePePe to może postaraj się znaleźć jakąś pracę. Nawet na 1/3 lu połowę etatu. Ja wracam od września i szczerze mówiąc już się nie mogę doczekać. Kocham mojego syna, z małego bobasa zrobił sie maly chłopiec, który lubi postawić na swoim.
    Co do gryzienia to mojemu się zdarza, ostatnio ugryzl w reke sam siebie (kilka dni chodził z odbitymi zebami).

  • PePePe Autorytet
    Postów: 581 146

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka201 wrote:
    PePePe to może postaraj się znaleźć jakąś pracę. Nawet na 1/3 lu połowę etatu. Ja wracam od września i szczerze mówiąc już się nie mogę doczekać. Kocham mojego syna, z małego bobasa zrobił sie maly chłopiec, który lubi postawić na swoim.
    Co do gryzienia to mojemu się zdarza, ostatnio ugryzl w reke sam siebie (kilka dni chodził z odbitymi zebami).


    Szukam,szukam pracy. Tylko zawodowo jestem w takim dziwnym punkcie, ze odzewu brak. Mialam wracac do "swojej", ale mnie nie chca...
    Kassie mam to samo. Tez bym chciala zeby byl bardziej mobliny... Cos porobic razem innego niz mata, raczki, wozek.

  • wisieninka_89 Autorytet
    Postów: 1051 391

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżuls wrote:
    My się jeszcze karmimy piersią (a raczej dopieszczamy, przytulamy itd), ale już walczę z zasypianiem przy cycku, bo zaczęły się dramaty, oprócz tego marzę o wieczornym piwku, ale zanim zabiorę się za to piwko, to już jest 22, młoda budzi się koło północy, więc nie ma mowy o odpowiedniej przerwie... :/ Butle z mlekiem na noc wypije (ale przy niej nie zaśnie), ale w nocy to już konieczny cycek...

    Zajrzałam młodej dziś do buzi, idą górne jedynki, wielkie jak łopaty, do tego z przerwą w środku :D Będzie komedia, jak wyjdą całe.

    Mi polozna mowila ze jak chce sobie strzelic lampke wina to jesli to jest raz na jakis czas no i lampka a nie ool butelki:-) to nie musze robic zadnej przerwy z karmieniem czy odciagac pierwszego mleka, nie testowalam bo nie przepadam ale pamietam to ze spotkan przed porodem bo jeszcze sie dopytywalam czy dobrze zrozumialam:-)

    zrz6x1hpk730yji7.png
    f2wlh371shb33oc3.png
  • julita Autorytet
    Postów: 3182 4326

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas coraz częściej mała pokazuje palcem, wyciąga rączkę z paluchem i wydaje dźwięk w stylu "yyyy" :)

    no i cały czas na cycku jesteśmy tzn. w nocy, rano po przebudzeniu i przed snem ale gdyby teraz siadła mi laktacja to nie miałabym nic przeciwko :)

    ajjj mój czort od dłuższego czasu też często się budzi w nocy, zawsze pomaga wetknięcie smoczka, od razu jest spokoj i zasypia ale nie zmienia to faktu że trzeba wstać z łóżka. jestem pewna ze to zęby bo w ciągu dwóch tygodni wyszło aż 4 :O no i obecnie jest ich całe 6


    fajne te wasze dzieciaczki!!!

    tb73e6ydt52f9usr.png
    5b09e6ydos8pxq3s.png
    h44es65g5xhwh8nn.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niedługo zostanę sama na cyckowym placu boju :D
    U nas według planu to jeszcze z rok zanim będę myśleć o odstawieniu.

    A tak w ogóle mam pytanie. Czy waszym dzieciom zdarzają się płacze z, inaczej tego nie nazwę, durnego powodu? Moja od kilku dni ma taką fazę, że już sama nie wiem. Na przykład wczoraj nachyliłam się nad nią w wózku, żeby poprawić kocyk, prostuję się, a ta w płacz. Nic jej nie zabrałam, nie uderzyła się. Wieczorem, idzie spać, więc tradycja na dobranoc, tata cmoknął w czółko, dobranoc, papa i nowo uczone "przybij piątkę". Pięknie jej się udało, super pacnęła męża w dłoń, więc się rozpływamy, chwalimy, jak ślicznie, jak super, brawo, buziak itp. (ale też bez nadmiernego krzyczenia, entuzjazmu, po prostu pochwały).
    A ta w ryk. No halo, ale o co chodzi? o_O

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka, chyba testuje "świadomy" płacz ;) moja świadomie pokasłuje i śmiejąc się czeka na moją reakcję. Robi to najczęściej próbując zwrócić moją uwage jak na nią nie patrzę ;)

    A u nas trauma przy zmianie pieluchy z kupą. Jak poczuję, że jest kupa, to zaczynam się stresować. Serio. Bo ona mi zwiewa w trakcie przewijania. Pisałam już, że jest tak silna i robi to tak energicznie, że ja nie mam siły jej utrzymać. Czasem uda się pupę umyć i posmarować i wtedy zwiewa z pupskiem natartym sudokremem, a ja się modlę żeby nie zechciała akurat usiąść wsmarowując krem w kanapę ... Generalnie kupa to stres ... Właśnie mnie to czeka ...

    gg64rl68s121551a.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O taak, do przewijania przydała by się jeszcze z jedna para rąk. Myślę czy pieluchomajtek nie próbować, może by szybciej było. Ale chyba trochę trudno naciągnąć póki jeszcze nie stoi.

    A co do płaczu to nie wiem. To taki ryk z łezkami, zapowietrzeniem, że uspokoić ciężko. Dziwne to jakieś.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 11:33

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też jeszcze na kp. Nocne pobudki również bez cycka nie przejda i nie mam kompletnie pomysłu jak to zmienić, próbowaliśmy wodę, smoka, lulanie, ale dopóki nie było cycka to nie było spania. Także na razie chyba tak musi być, może samo jakoś przejdzie.
    Co do gryzienia mnie i ciągania za włosy.. mój też to uwielbia, ale na szczęśie nie za każdym razem kiedy się zbliżę. Niby staram sie być asertywna i nie pozwalam( w sensie mówię, że nie wolno i się odsuwam zmywając uśmiech z twarzy)ale wiadomo.. on jeszcze nie do końca to rozumie.
    I podobnie jak niektóre z Was też miewam kryzysy i chętnie poszłabym gdzieś w długą, ale nie mam gdzie i z kim młodego zostawić. Kocham go ponad wszystko, ale czasem po prostu jestem zmęczona brykaniem po podłodze za Antolkiem. Poza tym mam ostatnio mini dołka na temat wyglądu, skóry, figury, włosów i ogólnej postawy z nosem przy ziemi. Coś mi ostatnio nie wygodnie we własnej skórze. ehh.. kobiecy los.
    Aaa no i tak tak.. przewijanie z kupskiem.. hmm... trudny temat. Najgorsze u nas jest to, że zaraz po odkryciu piekuchy rączki ida zaraz na siusiaka, często tez pobrudzonego i muszę się nieźle nagimnastykować, żeby nie wsadził ty rączek zaraz do buzi. A silne to.. że ledwo daję radę..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 11:39

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • moka89 Autorytet
    Postów: 1735 1005

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Co do przewijania, to odkąd zrezygnowaliśmy z przewijaka, to korzystam z tej maty ikeowskiej (ta dmuchana taka na przewijak.nie zakładam żadnego pokrowca tylko kładę na samej ceratce zeby w razie co zetrzeć chusteczką) przewijaku się na podłodze i albo tata ją zabawia jak jest, a jak jesteśmy same to daję jakąś mała zabawkę do ręki lub skarpetkę i wtedy mam chwilę na szybką akcję :)

    Gabi też mnie łapką klepie i ciągnie za włosy, zazwyczaj jak razem leżymy w łożku. Starego nie rusza a matce włosy z głowy rwie :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 22:55

    Gabrysia <3
    klz9df9h2mnehf2h.png
  • PePePe Autorytet
    Postów: 581 146

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    la_lenka wrote:
    O taak, do przewijania przydała by się jeszcze z jedna para rąk. Myślę czy pieluchomajtek nie próbować, może by szybciej było. Ale chyba trochę trudno naciągnąć póki jeszcze nie stoi.

    A co do płaczu to nie wiem. To taki ryk z łezkami, zapowietrzeniem, że uspokoić ciężko. Dziwne to jakieś.

    U nas tak od 2 tygodni. Bawi sie, bawi az nagle staje i placze. To samo podczas karmienia. Je, je i nagle sie odrywa i placze.

  • moka89 Autorytet
    Postów: 1735 1005

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha i zapomniałam napisać, co do tego płaczu to moja odkryła ostatnio, że ma włosy. Wyciąga rączki do góry, łapie się za głowę i ostatnio tak się ciągnęła za włosy, że aż zapłakała xD

    Gabrysia <3
    klz9df9h2mnehf2h.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LaLenka masz już u siebie saszetki na mus? Ja w końcu zamówiłam te z filin squeeze i super są. Faktycznie można je napełniać szpryca do tortów, łatwo się je czyści. Właśnie dzisiaj na spacerze młody zajadal owocowy mus z jarmuzem.

  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chabasse śliczna z ciebie kobieta wiec koniec smecenia :-) ale wiem ze każdy może mieć gorszy dzień.
    Co do łapania się za siusiaka to ja przy przewijaku mam zawsze zabawkę i książeczkę. Jak tylko kładę na nim młodego od razu do ręki pakuje jemu jedno albo drugie i wtedy ma zajęcie. W innym wypadku łapki zawsze lądują na siusiaku :-)

    chabasse lubi tę wiadomość

‹‹ 3178 3179 3180 3181 3182 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ