Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
My prawdziwa imprezę mamy w sobotę. Na wtorek zrobiłam torta bo spodziewałam się ze ktoś do nas wpadnie (w sumie 16 osob) dlatego tort poszedł
zostawiliśmy tez kawałek dla niani i zaprzyjaznionych sąsiadów.
Upieklam czekoladowe ciasto i przełożyłam je masa (kremowka z maskarpone -ogromną ilość malin- kremowka z maskarpone). Ogólnie wyszedł mało słodki bo ja ucinam cukier ale widać było ze smakował
Zdjęcie mam ..samego torta bo jak zwalilo się do nas tyle osób to nie miałam czasu na fotografowanie młodego
la_lenka, 4me, chabasse, karolcia87 lubią tę wiadomość
-
Odkad wróciłam do pracy i młody został z niania mamy problem z nocnym spaniem. Było już tak dobrze (max jedna pobodka). Teraz budzi się z krzykiem, szuka mnie, ciągle chce się w nocy przytulać wiec ląduje u nas w łóżku. Co do opiekunki- to jej ufam. Znam kobietę bardzo dobrze,wiem ze ma świetne podejście. Sąsiad mieszkający dom obok mówił ze wczoraj młody płakał a ona bardzo spokojnie do niego pochodziła. Jak tylko do nas przychodzi młody do niej leci uśmiechnięty. Myślę że tu chodzi o rozłąkę, cały rok razem a tu nagle mnie zabrakło. Liczę ze za około 2 tygodnie przyzwyczai się i wrócimy do normalności.
Czy któraś tez tak ma/miała?
Teraz dziad odsypia nocne wojaże. -
Nie mam doświadczenia, bo mała nadal ze mną, z nikim nie zostawała. Ale obecnie znowu kiepsko śpi - z tym, że górne czwórki są już przebite (jedna tak konkretnie, druga ledwo, ledwo) a teraz widzę, że górne kiełki też już prześwitują przez dziąsło, chyba lada moment wyjdą. No i dolne dziąsła też już popuchnięte, więc zębowa masakra na całego, rozumiem te jej nocne pobudki.
-
Hejo. My ostatnio mamy cudowne nocki- nie dość, ze często cale przespane to jeszcze śpi do 8. Ale chodzimy na wakacjach znacznie pozniej spac i ma duzo wrażeń w ciagu dnia wiec to pewnie dlatego. Spodziewam się, ze jak wrócimy do domu to wrócą nocne pobudki i wczesne wstawanie.
Mam za to nadzieje, ze jak pójdzie do żłobka to tez się tam tak wymeczy i bedzie lepiej sypial ale... Pytanie czy go z tego zlobka nie wyrzuca ?bo to chyba lobuz bedzie- byliśmy dzis w miniclubie i najbardziej interesowalo go rozrzucanie wszystkich zabawek
w domu tak nie ma, jest grzeczny ale to zazwyczaj tak bywa, ze jak grzeczny w domu to w żłobku malpiego rozumu dostaje;)
-
4me zazdroszcze, ze maly Wam tak na wakacjach spi;-) my niby tez sporo wrazen mamy w ciagu dnia a odkad przyjechalismy na chorwacje to pobudki o 4 i w efekcie laduje u nas w lozku.. za dnia tez bywa zmierzly, ze nawet na plazy nie mamy spokoju
czasem to nam sie teskni tutaj za takimi wakacjami we dwoje, ale nie ma co narzekac-bywa tez i tak ze maly cieszy sie jak glupi w wodzie albo stajac przy parasolu
kiedy te wszystkie zeby wyjda
-
U nas ogólnie nie najlepiej. Młoda w nocy wrzeszczy, w dzień wrzeszczy... pcha się na ręce, a zazwyczaj tego nie robi. Już nie wiem co z nią zrobić. Ja obstawiam jakiś sok, bo zęby chyba ok. Wszystkie czwórki już ma. Nic nowego nie widzę. Jak się zaczęło w dniu urodzin tak trwa i trwa... najgorzej w nocy, bo cierpliwości mi brakuje. Ehh trochę to wygląda na wymuszanie płaczem, ale czy taki maluch już tak potrafi?
-
Ooo.. jaki elegant... super. I bryka oklejona. My niestety jeszcze nie przystroilismy autka, ale przy najbliższej okazji zrobimy to. A czy wyjeżdżacie z tym na dwor, czy tylko po domu smigacie...? Bo ja na razie tylko po ogródku u mamy. Nie chce mi się i wozka i zabawki taszczyc po moim osiedlu. A samo autko to chyba za malo, młody się znudzi i co dalej.. na raczkach do domu?
-
Wychodzimy na dwór z tym samochodem, ale tylko pod klatkę i na nasz plac zabaw. Ja ogólnie z małym praktycznie nie ruszam się dalej niż do pobliskiej stokrotki, bo odkąd zaczął chodzić wózek parzy w pupcię i muszę go po pewnym, bardzo krótkim czasie, wyciągać żeby sam szedł
Na szczęście tula u nas zdaje egzamin, więc go w nią wsadzam jak muszę gdzieś dalej iść i jest w niej przeważnie grzeczny a czasami nawet usypia
A brykę oklejaliśmy mu kilka dni przed urodzinami jak już spał, ale nie wyszło mi to za ładnie i żałowałam, że producent sam jej nie okleił. Jak którąś naklejkę krzywo przykleisz, to nie próbuj odklejać, ja w taki sposób jedną podarłam
-
A ja dziś wyślę męża i jego rodzinę, ale mnie wkurzył zaplanował z braciszkiem kajak, chcą wziąć dzieci, a ja mam za nimi jeździć i owe dzieciaki wymieniać, oczywiście zero konsultacji ze mną bo po co, przecież to wielka atrakcja, szczególnie dla mnie i Marysi. A jutro jej urodziny, impreza już była, ale nie pogardziłabym spacerem po Starówce i lodami z chłopcami.
Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia -
Ooo właśnie O to mi chodziło z tym skokiem... Ja już miałam serdecznie dość mojego dziecka i jej wrzaskow O nic. Dziś już jest o niebo lepiej, ale tydzień to był wyjęty z życiorysu. Trzymajcie się U was też to szybko minie.
A i U nas oficjalne zakończenie karmienia. Mała już nie potrzebuje piersi. Dostawała już tylko na noc, a teraz nawet na noc się nie upomina, tylko zasypia. Uff chociaż z tym poszło dobrze. -
dziewczyny, mam pytanie.. czy wasze pociechy jedzą już sztućcami, przynajmniej częściowo, tzn. czy chcą same i próbują??? Bo mój niby chce mi zabierać łyżeczkę, ale kiedy mu dam to i tak wkłada łapkę do miseczki i grzebie. Czasem zdzarzy mu się coś nabierać na nią ale do brzuszka i tak chyba trafia mniej. Oczywiście, ja nie oczekuję od niego jedzenia nożem i widelcem, ale tak się zastanawiam czy inne dzieciaczki już same pałaszują..
-
Mania sama rwie się do jedzenia łyżeczką, zakumała co trzeba z nią zrobić, ale na razie wspomaga się rączkami. Jak zrobię coś na gęsto, co klei się do łyżeczki i nie spada, to nawet jest w stanie sama coś zjeść w ten sposób.
Problem wózka rozwiązany, kupiłam emmaljungę nitro city, w stanie jak nówka sztuka, za uwaga...250złW pięknym kolorze bakłażna, zwrotną, o parę kg lżejszą i 5 lat młodszą od poprzedniej
Do tego super śpiworek do kompletu i osłonka na nóżki
Więc młoda dalej jeździ jak królowa, a mi lżej. Pozostaje kupić jakąś superkompaktowego używanego joggera na dużych kołach na wyjazdy i wsio, temat wózków uważam za zamknięty i przestaję Was nimi męczyć
La_lenka - biedna jesteś z tymi zębami, oby szybko przeszło